Chcę Kupić 3000GT/GTO - PZU robi sobie żarty. Jak z nimi walczyć?
vtiii - 20-01-2010, 22:11 Temat postu: PZU robi sobie żarty. Jak z nimi walczyć? Witam niedawno mialem dzwona swoim miskiem 3000gt VR4 TT '92 i rzeczoznawca ocenił, ze jest to szkoda calkowita poniewaz ucierpial przod a w serwisie te elementy, ktore zostaly zniszczone kosztuja majatek. uszkodzeniu ulegly: lampy, pas przedni, aktywny spojler, blotnik, chlodnice itd... Poszedlem pare dni temu dowiedziec sie ile mi wyplaca i dowiedzialem sie, ze moj samochod jest licytowany na jakiejs aukcji i dopiero po jej zakonczeni dowiem sie ile dostane odszkodowania. Wydaje mi sie, ze chca mnie zrobic na szaro gdyz juz rzeczoznawca dal mi do zrozumienia, ze nie wycofam tego co wlozylem. Silnik ma 103 tys przebiegu,jest zdjeta blokada odcinajaca zaplon powyzej 250 km/h niedawno byl wymieniany roz] rzad, zalozone nowe sprzeglo, felgi z oponami, lakier, mialem zakladac nowe tarcze na tyl al niestety misiek tego nie doczekal:( Czy ktos sie orientuje ile moge teraz dostac? Czy musze im oddawac miska?
viader - 20-01-2010, 22:28
Nie musisz oddawać samochodu, dostaniesz kase pomniejszoną o wartość "wraku". Odszkodowanie idzie z OC czy AC? Jeśli z OC sprawcy to masz prawo żądać naprawy auta niezależnie od kosztów...
Anonymous - 20-01-2010, 23:32
Witam.
Znalazłem Dokładne Informacje Odpowiadające Na Twoje Pytanie.
Proszę Oto Link: http://forumprawne.org/ub...-licytacja.html
Pozdrawiam SALEEN MUSTANG S302
wujekwaldus - 21-01-2010, 21:45
Wypłacą Ci 12.000 lub mniej.
Pozdr.
vtiii - 24-01-2010, 02:20
Jak wyplaca 12 to jeszcze nie bedzie tragedii ale jak zaproponuja z 8 to bede sie na pewno od tego odwolywal albo bede walczyl o naprawe samochodu. Szkoda poszla z OC sprawcy.A zy okto sie orientuje ile stoi ten model w katalogu PZU?Bo oi sa strasznie tajemniczy.dzieki za odp.
kisian - 24-01-2010, 11:09
Idź do jakiegokolwiek agenta ubezpieczeniowego i powiedz że chciałbyś ubezpieczyć auto na AC. Niech ci sprawdzi ile stoją takie w ich cennikach i po sprawie. Przecież nie musisz mówić że chodzi ci o odszkodowanie, możesz szukać najkorzystniejszej oferty....
martinez-x - 25-01-2010, 04:13
Jeżeli szkoda była nie z twojej winy czyli wypłata ma być z OC sprawcy to ubezpieczalnia ma obowiązek pokryć koszt naprawy oraz wszystkie inne straty jakie poniesłes w związku z wypadkiem i to niezależnie od tego jak wysoki ten koszt może być. Oczywiście bezproblemowo będzie tylko przy naprawie bezgotówkowej lub rozliczeniu się na podstawie faktur. Jesli jednak będziesz chciał kasę z "góry" do ręki na podstawie wycen to trochę kłopotów Cie niestety czeka... Pozdrawiam!
vtiii - 26-01-2010, 17:12
Witam ponownie.dzis dostalem wycene z PZU. Zaproponowali mi 7700zl do wyplaty przy opisanych wcześniej uszkodzeniach(dodam tylko, ze cala elektronika, ktora byla z przodu i czujniki szlak trafił, poducha również wystrzeliła) a wartosc pojazdu przed wypadkiem wycenili na 10400zl..śmiech na sali( kazda ilosc wezme w tych pieniadzach tych samochodow) Napisali, ze naprawa szkody jest ekonomicznie nieuzasadniona i nie pokryja kosztow naprawy.Nawet gdybym żądał naprawy bezgotówkowej to przy ich wycenie musiałbym sporo dołożyć, żeby doprowadzić auto do stany z przed wypadku a przecież ja jeżdziłem dobrym samochodem i to nie moja wina,że ktoś mi wymusił pierwszeństwo.Poza tym PZU mocno zaniżyło wartość auta(ponad dwuktotnie). Czy ktos wie jak z nimi walczyc?Może jakieś odwołanie. Pojazd z tym co bylo wlozone wyniosl mnie do lipca 2009 roku cos około 24 tys zl. Musze cos z tym zrobic ale nie wiem co ale nie zostawie tak tego.Ma ktos jakis pomysl? z gory dziek za pomoc.
[ Dodano: 27-01-2010, 09:28 ]
nikt nie jest w stanie wypowiedziec sie w tej kwestii? moze ktos mial podobna przygode...
spown - 27-01-2010, 17:53
Jeżeli to nie Twoja wina jak piszesz i jest naprawa z OC sprawcy, to mają obowiązek przywrócić Ci samochód do stanu w jakim znajdował się przed zdarzeniem. Bez żadnych zamienników, amortyzacji części itd... Możesz nawet domagać się odszkodowania za stratę wartości auta jeżeli było bezwypadkowe.
Ponad to możesz rozliczać się zarówno bezgotówkowo - przez warsztat, jak i żądać pieniędzy, bo nie masz obowiązku w danym momencie naprawiać auta.
Serek - 27-01-2010, 22:27
Może rzeczoznawca? Niezależny wyceni obiektywnie przed i po wypadku...ekspertyza przyda się tak czy inaczej.
wujekwaldus - 29-01-2010, 19:03
Witaj w klubie, mi SL z 1995 r wycenili na 11800 przed wypadkiem, a chcieli mi wypłacić 9325...:)
napisałem odwołanie.
po miesiącu na koncie miałem jeszcze 3.5 tys pln, jakbyś chciał zobaczyć treść tego odwołania daj znać na priv.
Pozdr.
Serek - 01-02-2010, 12:10
A przy okazji zapytam i ja. Czy lepiej pobrać kasę z odszkodowania i napisać odwołanie czy nie brać i pisać odwołanie i wziąć po wszystkim?
Luk - 01-02-2010, 13:00
Serek napisał/a: | Czy lepiej pobrać kasę z odszkodowania i napisać odwołanie czy nie brać i pisać odwołanie i wziąć po wszystkim? |
Moim zdaniem zdecydowanie nie brać. Jak już weźmiesz, to później dużo trudniej wyszarpać więcej.
vtiii - 02-02-2010, 14:36
Nie zgodzilem sie na ich propozycje tylko napisalem odwolanie poparte kwitem ze skarbowki na 500zl czyli z 25 tys oraz ofertami z allegro(niestety byly dostepne aktualnie tylko 2 modele vr z tego jeden za 18 tys z uszkodzona cewka a drugi to anglik za 13500 ale to zawsze da do myslenia rzeczoznawcy, ktory wyceni VR4 na 10 tys zl)
Bartek - 02-02-2010, 15:03
vtiii, mój sposób na naprawę - bezgotówka w sieci naprawczej pzu. Po otrzymaniu kosztorysu szczęka mnie bolała ze śmiechu (lampa przeciwmgłowa tylna 50 zł dostawca Mitsubishi , lakier biały - "rzeczoznawca" nie dopatrzył się, że to perła a o wgniecionej tylnej klapie w ogóle zapomniał, mimo, że zrobił sobie zdjęcia ), więc no mercy - auto przed dzwonem było sprawne i bezwypadkowe, nie obchodzą mnie wasze rozliczenia..... ale betoniarki szpachli nie akceptuję.....
|
|
|