Anonymous - 16-09-2006, 12:35 Temat postu: Dostępność nowego L200 Witam wszystkich Mitsumaniaków (to mój debiut na forum). Ostatnio rozglądam się za pickup'em (firma - odliczenie vat itp) i oczywiście rozpatruje 3 modele: hilux, navara i l200. Hilux raczej odpada - słaby silnik i dostępność prawie żadna. Navara podoba mi sią najbardziej (wygląd) - ale dyskwalifikacja za brak napędu na 4 koła "na twardym". Miałem okazje przejechać się jedynie l200 (136KM) z tej trójki. Pierwsze wrażenie - malutki z zewnątrz i wygląd... no trzeba się przyzwyczaić. Druga sprawa - głośny i klekocący silnik ! Nigdy dieslem nie jeździłem - ale myślałem, że nowoczesne diesle już tak nie brzmią 
Mało tego - drżenie silnika mocno przenosiło sie na dźwignię zmiany biegów - cała wibrowała. To tak musi być ? Kabina dość przestronna i raczej wygodna - ale bez rewelacji. Dawało sie wyczuć taniość tych plastików (wersja intense) a zwłaszcza tandetnie wyglądajaca i nie pasująca do reszty dźwignia hamulca ręcznego
Wracając do sedna: - jak wygląda sprawa dostępności tego modelu ? Ile czasu czeka się na wybrany kolor i konfigurację ? Zauważyłem, że są na tym forum dealerzy - więc może się wypowiedzą 
- czy warto kupować (raczej leasing) taki pojazd pod koniec roku - czy lepiej poczekać do nowego ? Pozdrawiam ! Anonymous - 23-09-2006, 15:15
Witaj, Diesel'e brzmią znacznie ciszej niż kiedyś, ale charakterystyczny klekocik zawsze pozostanie. L-200 jest dość dobrze wyciszony, w mojej opinii, więc zdziwiło mnie trochę Twoje stwierdzenie.
W większości samochodów terenowych jest powyższy objaw. Fakt, że z czasem drganie się troche nasila ale ma na to wpływ rodzaj eksploatacji samochodu (katowanie, jazda w ciężkim terenie, itp)
Co masz na myśli pod pojęciem "konfiguracji"?
Obawiam się, że pod koniec roku może już nie być L-200 z tego rocznika. Grudniowa dostawa samochodów została opóźniona, lecz nie wiem czy z tego transportu jest jeszcze coś wolnego czy samochody jadą "pod klienta". Pozdrawiam Patryk Anonymous - 24-09-2006, 12:44 Sprostuje - głośny był na zewnątrz - w środku nie było tego słychać. Drżenie dźwigni wydało mi się mocno wyczuwalne - a z "terenowych" pojazdów jeździłem do tej pory Daewoo Musso - benzyna 3,2L, 220 kucyków (i ten dźwięk 6 cylindrów mercedesa - miodzio!) - zero wibracji, tylko tam dźwignia ze skrzynią jest połączona ciegnami. L200 którym jechałem to auto testowe w jednym z salonów Mitsubishi - mały przebieg ale nie oszczędzane raczej. Pisząc o konfiguracji - chodziło mi o najwyższą opcję, 160 koni z podwójną kabiną i w kolorze czarnym. Wg dealera - dostępny "na szybko" jedynie do ściągniecia od innego dealera z niemiec
Z oficjalnej dystrybucji - okolice marca (tak jak hilux). Reasumując - widzę, że nie będzie tak łatwo o ten samochodzik - szkoda. Miałem cichą nadzieję, że w dzisiejszych czasach idzie się do salonu i jeśli nie wyjeżdża "od razu" to góra po miesiącu dokładnie tym co chciało sie kupić. stanik - 24-09-2006, 13:52 co do drżenia lewarka zmiany biegów, to moje jedyne doświadczenie z autem które ma stały napęd 4x4 to Suzuki GrandVitara rodziców (typowa terenówka to nie jest, raczej SUV, ale jeśli chodzi o napęd terenowy to pod tym względem chyba najlepsze auto z tego segmentu) i tam też dzwignia lewarka przenosi drgania (przynajmniej ja przyzwyczajony do aut osobowych gdzie dzwignia ani drgnie, to widzę wyraźną różnicę). Nie drży podobnow Rav4 ale tam napęd 4x4 nie jest stały, tylko pojawia się czasem.Także to chyba "dolegliwość" (mi nie przeszkadzająca zupełnie) autek z tym rodzajem napędu. Pozdrawiam tomekrvf - 28-09-2006, 10:53
Raczej tak ponieważ dzwignia zmiany biegów osadzona jest bezpośrednio w skrzyni biegów(wzdłużnie umieszczony zespół napędowy). W osobówkach (lub wyżej wymienionych "terenówkach", silnik i skrzynia poprzecznie) kiedy dźwignia połączona jest ze skrzynią drążkami a jeszcze lepiej linkami drgania zespołu napędowego nie przenoszą się na dźwignię zmiany biegów. Poza tym nie trzyma się ręki na dźwigni zmiany biegów cały czas więc nie jest to jakiś problem. Anonymous - 01-11-2006, 09:32 Temat postu: Re: Dostępność nowego L200
Miałem parę miesięcy temu podobny dylemat. Zakończyłem zakupem Subaru Forestera 2.0 XC. Jak ktoś to kiedyś określił, jest wart każdej wydanej na niego złotówki. Anonymous - 01-11-2006, 21:30 Temat postu: Re: Dostępność nowego L200
Mam rozumieć, że to wersja pick-up ? 
Anonymous - 01-11-2006, 21:34 Temat postu: Re: Dostępność nowego L200
Cement się zmieści. Płytki na budowę także. Resztę przywiezie hurtownia. 
Hubeeert - 02-11-2006, 12:36
Nie pick-up ale wiesz - gorliwość neofity nie zna granic 
Powazniej - to niezły samochód ale... Nie Mitsu
Anonymous - 02-11-2006, 13:00 Temat postu: Re: Dostępność nowego L200
Sęk w tym, że hurtownia to ja
Więc potrzebuję czegoś na co wpakuję paletę (1,6m wysoką) wózkiem widłowym, odliczę cały vat, i do tego w miarę wygodnie pojeżdżę w terenie i na trasie
Hubeeert - 02-11-2006, 13:03 Temat postu: Re: Dostępność nowego L200
No to tylko L200. Bo VW T5 4x4 chyba nie rozważasz? Jackie - 14-11-2006, 17:39 Jaka wersja Cię interesuje? Napisz coś może się uda pomóc
Pozdrawiam Anonymous - 14-11-2006, 21:50 Ja również mogę pomóc. podaj jaka wersja i jaki kolor. Tylko czarny? A może grafit (Titanium Grey)?? Anonymous - 15-11-2006, 18:55 Interesuje mnie wersja Instyle Sport (160KM), kolor Cosmos Black, Double Cab (bez wyposażenia dodatkowego). Ma to być mój pierwszy samochód dokładnie taki jaki sobie wymarzyłem więc nie odpuszczę i inny kolor mnie nie zadowoli
Zawsze do tej pory szedłem na kompromisy - już wystarczy 
Ewentualny zakup to jednak styczeń 2007 i byłby to leasing. Oczywiście proszę tego nie traktować jako oficjalnego ogłoszenia o zakupie. Takie mam plany - ale w rzeczywistości różne sprawy mogą wypaść. Anonymous - 09-12-2006, 20:55 Witam, Jeśli chodzi o dostępność, to trzeba dobrze poszukać. Ja na swój, dokładnie taki jak wyżej, czekałem około półtora miesiąca, ale obdzwoniłem wszystkie salony. Niektóre mają kilka sztuk i da się coś znaleźć. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||
