marcin1 - 30-01-2010, 16:13 Temat postu: pompa czy czujnik? Witam. Z moim miśkiem (montero sport V6 3,5) od wczoraj zaczęło się dziać coś dziwnego, a mianowicie chodzi o zapalanie się kontrolki oleju. Samochód jak jest w ruchu to jest ok, natomiast jak się zatrzymuję na światłach to zapala się ta cholera, dodam że mam skrzynię automat i jak stoję na D lub R to się zapala, przełączę na N lub ruszę to gaśnie, zależy to chyba obrotów silnika. Samochód ma przebieg jakieś 240 tysięcy, olej (wymieniony jakieś 5000 km temu) jest, temperatura nie wzrasta, tylko ta cholerna kontrolka kłuje po oczach. Oczywiście w poniedziałek wizyta u mechanika, ale może ma ktoś pomysł co może być grane? Pompa się kończy czy może jakiś czujnik szaleje? A jak pompa to gdzie, oprócz serwisu można ją dostać no i czy nie dostanę palpitacji serca jak usłyszę cenę? gołąb - 30-01-2010, 17:20 Może już brak ciśnienia  i silnik już kaput
stegano - 31-01-2010, 10:15 Temat postu: Re: pompa czy czujnik?
kontrolka cisnienia czy poziomu oleju? marcin1 - 31-01-2010, 10:38 Temat postu: Re: pompa czy czujnik?
u mnie jest jedna kontrolka, taka standardowa z konewką, chyba od ciśnienia. olej jest, tempeatura silnika w normie a ta się zapala. stegano - 31-01-2010, 14:58 trzeba zaczać od najtańszych kosztów, czyli w tym przypadku od wymiany czujnika. marcin1 - 31-01-2010, 16:45 tak właśnie zrobię, na początek wymienię czujnik. Doczytałem w instrukcji, u mnie nie ma oddzielnych kontrolek do poziomu i do ciśnienia, jest tylko jedna, taka standardowa z konewką i to ona się zapala, ale tylko na wolnych obrotach jak obroty wzrastają powyżej wolnych to gaśnie, zastanawia mnie to. 1405 - 31-01-2010, 22:35
Nic nie mieniaj...silnik nie jest pierwszej młodości i w swoim żywocie też może przeżył nie jedno i jest jak jest, możesz zmienić olej na gęstszy lub podnieść wolne obroty. Na ile masz ustawione obroty. Nie wiem co ci powiedzą inni ale jak tak bardzo wkurza Cie ta kontrolka to wyjście jest jedno-tylko wymiana panewek powinna znacząco poprawić ciśnienie w silniku zakładając że czopy wału są jeszcze w jako takim stanie. 
Trochę pochopnie wyskoczyłem z tymi panewkami, wiec się poprawie. Świecenie kontrolki może być spowodowane rozrzedzaniem oleju przez benzynę. Przydało by się sprawdzić jak wyglądają i w jakim są stanie świece zapłonowe. Trzeba to zrobić aby wykluczyć ewentualne "niepalenie" na cylindrach, bo jak silnik nie wypala prawidłowo paliwa będzie się ono przedostawać do silnika co po pewnym czasie może zmniejszyć gęstość oleju. Krótko wiec kontrola instalacji zapłonowej, potem zasilającej(czy nie zalewa), wymiana oleju,a jak to nie pomoże-wtedy ostateczność grzebanie w silniku. Powodzenia 
zbyszekm2 - 05-02-2010, 00:28 Temat postu: Re: pompa czy czujnik?
jaki kolor ma ta kontrolka? marcin1 - 05-02-2010, 22:49 czerwona. wstyd się przyznać, ale nie miałem czasu się tym jeszcze zająć. ta kontrolka zapala się gdy silnik jest już bardzo dobrze rozgrzany i stanę na hamulcu na D lub R, jak przełożę na N lub P to gaśnie, to chyba ma jakiś związek z obrotami, na D i R mam jakieś 500/min na N i P wzrastają do 700 - 750/min i wtedy ona gaśnie zbyszekm2 - 07-02-2010, 23:20
padły ci albo panewki albo czujnik. sprawdź jeszcze jaki masz olej? marcin1 - 09-02-2010, 00:44 olej mam 10W40, mobil1, wymieniony 5tysięcy km temu, mam nadzieję że to jednak czujnik 1405 - 10-02-2010, 22:27
Wymina oleju, doprowadzenie układu zapłonowego do stanu zadawalającego, ewentualna wymiana lambdy (jak go zalewa i nie pali na wszystkie gary)może zrobić cud w silniku. Ze swego doświadczenia powiem że ja obroty miałem ustawione na 1100 bo wtedy gasła kontrolka przy rozgrzanym silniku. Po wymianie oleju na Castrol gtx i doprowadzeniu wszystkiego o czym pisałem wcześniej do porządku z obrotami spokojnie mogłem zejść na 800-900 a kontrolka zapala się jedynie przy dość znacznym zdławieniu silnika no tak ok 200-wtedy mignie. Ja proponuję przed ewentualnym rozbebeszeniem silnika spróbować pójść w tym kierunku...Powodzenia marcin1 - 27-02-2010, 10:25 uff..... czujnik się skopał 
|
||||||||||||||||||||
