Mazowieckie - [warszawa] kurs jazdy (doszkalający)
earphorny - 10-02-2010, 09:39 Temat postu: [warszawa] kurs jazdy (doszkalający) Cześć,
chcę zrobić prezent szanownej małżonce i szukam sprawdzonej szkoły, która zajmuje się tytułowymi szkoleniami. Macie jakieś doświadczenia w tym względzie i możecie kogos polecić? Znalazłem w necie kilka adresów, ale dalej nie wiem, kogo wybrać
http://www.rspw.waw.pl/
http://abj.waw.pl/
http://www.akademiajazdy.com/
mlun - 10-02-2010, 11:21
Obiło mi sie o uszy, że na Bemowie jest jakaś szkoła. Dobrze słyszałem?
earphorny - 10-02-2010, 11:28
mlun napisał/a: | Obiło mi sie o uszy, że na Bemowie jest jakaś szkoła. Dobrze słyszałem? |
to własnie ta Akademia Jazdy Opel z ostatniego linka
Bartek - 10-02-2010, 11:32
earphorny, zamiast wydawać kasę na "szkolenie" - zabierz szanowną małżonkę na 5 pojeżdżawek organizowanych obecnie na lotniskach w Ułęży i Nowym Mieście nad Pilicą - nauczy się 100x więcej, przejedzie 500 km po zmiennej nawierzchni. Jedno niebezpieczeństwo - przedni zderzak będzie do wymiany.....
earphorny - 10-02-2010, 11:41
Bartek napisał/a: | earphorny, zamiast wydawać kasę na "szkolenie" - zabierz szanowną małżonkę na 5 pojeżdżawek organizowanych obecnie na lotniskach w Ułęży i Nowym Mieście nad Pilicą - nauczy się 100x więcej, przejedzie 500 km po zmiennej nawierzchni. Jedno niebezpieczeństwo - przedni zderzak będzie do wymiany..... |
Jest to jakaś opcja... tylko chyba by się zapłakała, po rozwaleniu przodu miśka. Jakbym jeszcze miał starego focusa, to bez problemu by było nim pojechać, bo jego przód pancerny jak diabli, ale w lancerze to kupa plastiku, który łatwo się dezintegruje...
Bartek - 10-02-2010, 11:47
Fakt, że EvoX strasznie się dezintegrowały na treningach, ale i kierownicy upalali do bólu..... Ja po 2 treningach mam przestawiony na mocowaniach zderzak o 2 cm w lewo - wystarczy go zdjąć, wyprostować mocowania i założyć po zaliczeniu Altonena przy ok. 80 km/h (banda pociągnęła na szybkim łuku ), więc przy "szkoleniu" uważam, że przedni zderzak należy traktować jako czarny scenariusz
tadek-l - 10-02-2010, 17:55
Ja trochę ćwiczyłem (co prawda obowiązkowo autobusem) właśnie na bemowie. Ekipa dobra i dosyć precyzyjnie wyjaśniają, o co tak naprawdę chodzi.
|
|
|