Problemy techniczne - Jak zdjąć kierownicę z poduszką powietrzną?
Anonymous - 19-09-2006, 12:44 Temat postu: Jak zdjąć kierownicę z poduszką powietrzną? Witam,
Zamierzam obszyć kierownice w swoim Colcie skórą i właśnie jestem na etapie tworzenia szablonu. Zastanawiam się czy jest możliwe samodzielne zdjęcie kierownicy z poduszką w celu obszycia jej. Wiadomo dużo łatwiej to zrobić mając ją w rękach niż kombinować jak jest założona. W starszych samochodach zwykle za zaślepką jest poprostu jedna nakrętka, którą się odkręca i po kłopocie, a tutaj? Pewnie trzeba odłączyć akumulator żeby nie wywalila ale co dalej? Gdzie szukać tej nakrętki? Czy przednia część kierownicy jest zdejmowalna i czy nie grozi to zepsuciem poduchy? Jeśli ktos ma jakieś informacje na ten temat i najlepiej sam to robił to bardzo prosze o informację jak się za to zabrać.
Pozdrawiam
Matejko - 19-09-2006, 13:13
obszycie kierownicy to ok 120-170zl 'na aucie' nie wiem czy jest sens oszczedzac biorac pod uwage mozliwosc wystrzalu przy nie umiejetnym demontazu,
no a co do demontazu - to odlaczyc akumulator na min. 5 minut(czyli odlaczyc i odczekac z pol godziny) pod spodnia czescia kierownicy (od strony kolumny) powinny byc zaslepki a pod nimi dwie sruby - pewnie z lbem na klucz typu torx(gwiazdka) - odkrecasz sciagasz poduszke, odlaczasz wszystko - odkrecasz kierownice - przy czym musisz uwazac na tasme poniewaz ta w coltach czesto pada, zakladasz w odwrotnej kolejnosci - z tym zeby nie bylo bledu komputera nie mozesz podlaczyc akumulatora gdy poduszka nie jest podlaczona
Anonymous - 20-09-2006, 17:46
Dzięki za odpowiedź. Kierownice już obszyłem, ale nie zdejmowalem jej bo się bełm.
Pomógł dla ciebie bo zgodnie z twoimi wskazówkami napewno bym ją zdjął.
Pozdrawiam
saphire - 20-09-2006, 18:23
Za ile obszyłeś (sam czy u kogoś), ile to trwało i jaki efekt końcowy?
Anonymous - 20-09-2006, 22:23
Obszyłem sam za darmo. Musze powiedzieć, że robiłem to już trzeci raz więc tym razem trwało to dość krótko bo mierzenie, robienie szablonów i wycinanie skóry oraz jej przygotowanie zajęło mi pewno jakieś 3 - 4 godziny, a samo obszywanie jej kolo 1,5 godziny. Wydaje mi się, że jeśli ma się troszke zdolności manualnych i cierpliwość warto spróbować samemu. Efekt końcowy jest niezły. Sporą trudność stanowi dopasowanie skóry aby dobrze przylegała i objęła całą "gwiazdę" kierownicy znaczy te elementy poza okregiem do poduchy. Trzeba jednak zdobyć mocną skórę i dość twardą bo sztuczne skóropodobne materiały nie sprawdzają się, gdyż z czasem się kruszą od wycierania. Najlepsza skóra jaką do tej pory miałem to była ze starych kozaków mamy:) Tym razem urzyłem skórę ze starej kurtki i zobaczymy co ona jest warta. Jak będe miał chwile czasu to zrobie fotkę i spróbuję zamieścić. Jeśli jesteś cierpliwy to napewno uda ci się to zrobić choć za pierwszym razem łatwo nie będzie bo trzeba dużo latać i przymierzać czy oby napewno pasuje, ale jak ci się już uda to satysfakcja jest duża i oszczędności też niemała.
Pozdrawiam
p.s. Jedyne co jest niefajne to to, że palce bolą od ukłuć igła:)
Matejko - 20-09-2006, 22:32
a ja sie zawsze zastanawialem jak to sie robi ze wychodzi taki fajny krzyzyk z nici przy zszywaniu skory - otoz tapicer po wykrojeniu skory obszywa ją na okolo zwyklym maszynowym sciegiem, a pozniej po przyklejeniu skory do kierownicy, przeplata nic przez wczesniejszy scieg na okretke w jedna i pozniej druga strone - ql co ??
saphire - 21-09-2006, 06:52
Ano gdzieś na forum widziałem wątek o tym jak ktos sam właśnie tak obszywał kierownicę ale jakimś gotowcem z allegro. Pobuszuję po domu to może znajdę jakiś staroć (kozak mamy ) który by się nadał na przerobienie na eleganckie obszycie kierownicy i może podziałam w tym temacie bo moja w Cari troche poobcierana jest w niektórych miejscach a i slizga się czasem w rękach...
Krzyzak - 21-09-2006, 08:41
saphire napisał/a: | Ano gdzieś na forum widziałem wątek o tym jak ktos sam właśnie tak obszywał kierownicę ale jakimś gotowcem z allegro. |
Szukaj postów Wichury
saphire - 21-09-2006, 10:23
Tak, tak, wiem tyle że ja właśnie wolę samemu sobie odpowiedni kształt skórki wyciąć coby ładnie pozakrywała także połączenia obręczy kierownicy z kolumną (no z wyjątkiem poduchy) - później dam do obszycia krawędzi jakiemu kaletnikowi a na kierownicy to juz sam zeszyję.
Tylko coś o klejeniu była mowa - kleić i po co? jak ciasno opięta to imho nie ma po co a w razie wymiany na nową skórkę łatwiej zdjąć - po klejeniu to już nie tak różowo...
Matejko - 21-09-2006, 10:48
ten klej puszcza po sciagnieciu cos jak butapren, a po to zeby sie nie okrecala
saphire - 21-09-2006, 11:08
A to w takim razie coś jak te pospolite kleje butaprenowe "do butów" to i fakt że łatwo puszczają a niby taki podkład z tego "gumowaty" wychodzi to i może lepiej trzyma...
Anonymous - 21-09-2006, 12:28
Co do klejenia to ja bym nie ryzykował bo pewnie zniszczy się kierownica ale jak już chcesz to kup butapren firmy henkel czyli patex:) jest bardzo dobry. Jeśli bedzie dobrze naciągnięta to nie powinna się obracać i nic kleić nie trzeba u mnie przynajmniej nie ma takiego problemu.
Spróbuje zamieścic zdejęcie ale nie wiem czy mi się uda
[ Dodano: 21-09-2006, 12:32 ]
Wiec udalo sie
Jak widac na zdjeciu najtrudniej zrobic wlasnie te elementy miedzy kolem a poduszka mi zabraklo pare milimetrow zeby cale objelo ale i tak jest niezle. Narazie mi sie nie chce ale niedlugo pewnie zrobie jeszcze raz ale tym razem kupie nowa skorke i napewno wyjdzie ladniej
Pozdrawiam
Matejko - 21-09-2006, 13:05
nie obraz sie, ale juz chyba lepiej bylo bez tej skory
tak wyglada u mnie
saphire - 21-09-2006, 13:14
Matejko no pierwsza klasa
Sam robiłeś czy u fachowca?
Jakiś gotowy wykrój miałes czy wszystko od zera robione było?
Matejko - 21-09-2006, 13:33
od zera - to jeszcze robil poprzedni wlasciciel u jakiegos tapicera pod poznaniem razem z mieszkiem od biegow
|
|
|