Pajero III - [3.2 DID] Zawór EGR
mielec - 12-03-2010, 21:02 Temat postu: [3.2 DID] Zawór EGR Witam. Jak konkretnie zahowa się silnik po zaleślepieniu zaworu EGR? Chodzi mi o jego osiągi oraz trwałość.
watcher79 - 12-03-2010, 21:35
Silnik masz mocniejszy bo nie spalasz ponownie spalin. Te z kolei są brudniejsze i mogą nie spełniać norm. Ja mam zaślepiony zawór od kilku lat. Jak się będę wybierał za granicę zamierzam to jednak zrobić...
mielec - 13-03-2010, 10:10
Aco z trwałością silnika? Nowsze modele pomino relatywnie małemu przyrostowi mocy mają zmiany w silniku.
watcher79 - 13-03-2010, 10:31
Wydaje mi się że praca tego zaworu ma za zadanie oczyszczanie spalin poprzez ich ponowne spalenie. Odłączając zawór możemy tylko poprawić pracę silnika jak i jego trwałość. Ale specem nie jestem więc może ktoś mnie poprawi...
taz - 13-03-2010, 16:36
watcher79 napisał/a: | Wydaje mi się że praca tego zaworu ma za zadanie oczyszczanie spalin poprzez ich ponowne spalenie. Odłączając zawór możemy tylko poprawić pracę silnika jak i jego trwałość. Ale specem nie jestem więc może ktoś mnie poprawi... |
A możesz mi powiedziec w jaki sposób go zaślepiłeś ?
Tzn chodzi mi o miejsce zaślepienia i materiał którym to zaślepiłeś
mielec - 13-03-2010, 18:11
Na razie jeszcze go nie zaślepiłem. Jeżeli chodzi o sposób to jest to opisane na forum. Wpisz EGR i będzie łatwo znaleźć. Wg. opisu zaślepia się go cienką blaszką alu np. po puszce.
1405 - 13-03-2010, 19:29 Temat postu: Re: Zawór EGR
mielec napisał/a: | Witam. Jak konkretnie zahowa się silnik po zaleślepieniu zaworu EGR? Chodzi mi o jego osiągi oraz trwałość. |
Kolego zaślep to draństwo puki silnik jako tako chodzi. Ja czepiałem się wszystkiego, bo cały czas miałem pozawalane świece, pomimo ze silnik nie jest zbytnio oliwo żerny. Zawór też przemywałem, no i niby był szczelny, ale w brew pozorom puszczał syf z kolektora wydechowego do kolektora ssącego.
Wiadomo ze ekologia jest ważna ale syfienie silnika brudem wydostającym się z rury uważam za ostatnia głupotę.
Ja zaślepiałem w miejscu łączenia rury prowadzącej z wydechu do kolektora ssącego. Zrobiłem stalową podkładkę ze szpachelki i podłożyłem w miejsce łączenia rury z kolektorem.
Zawór jest nieruszony i żyje swoim życiem tylko nie ma czego przepuszczać bo spaliny nie idą do silnika i na tym właśnie mi zależało.
lagerboy - 14-03-2010, 21:17
z puszki po napojach to ja bym nie polecal.. ostatnio jeden ``spec`` tak mi zrobil wlasnie na takiej rurce jak opisuje 1405. i co ?? a nico odpalilem auto kulnalem sie rundke zeby sprawdzic czy bedzie kopic albo lepiej isc.. po przejazdzce zagladam pod maske tam gdzie ta blaska.. odkrecilem rurke i zajrzalem do srodka a w blasze wypalona dziura o srednicy rurki.. tak ze blaszka nie wytrzyma za dlugo..
1405 - 14-03-2010, 21:43
lagerboy napisał/a: | z puszki po napojach to ja bym nie polecal.. ostatnio jeden ``spec`` tak mi zrobil wlasnie na takiej rurce jak opisuje 1405. i co ?? a nico odpalilem auto kulnalem sie rundke zeby sprawdzic czy bedzie kopic albo lepiej isc.. po przejazdzce zagladam pod maske tam gdzie ta blaska.. odkrecilem rurke i zajrzalem do srodka a w blasze wypalona dziura o srednicy rurki.. tak ze blaszka nie wytrzyma za dlugo.. |
No pewnie że taki materiał długo nie wytrzyma..tu może nie o wypalenie chodziło tylko po prostu ciśnienie spalin zrobi swoje. Z tego powodu poświęciłem szpachelkę bo ta stal wydała mi się wystarczająco mocna aby wytrzymać naprężenia które wytwarzają spaliny. Zewnętrzny kształt ładnie się wycina nożycami do blachy, a otwory na śruby trzeba było wybijać, bo wiertło nie bardzo miało ochotę się tej blachy czepiać...prosty sposób śruba i nakrętka M10. Nakrętkę pod spód z góry śruba walimy w to młotkiem i mamy w podkładce ładne otwory na śrubki mocujące rurkę. Póki co zrobiłem samochodem jakieś 100km ale silnik wyraźnie zaczyna się oczyszczać i jestem zadowolony z przeprowadzonego zabiegu.
mielec - 15-03-2010, 21:22
Czy ma ktoś może doświadczenie kilku lub kilkunastu tysięcy przebiegu na zaślepionym zawoże?
[ Dodano: 15-03-2010, 21:23 ]
Sorki za ortografy oczywiście ma być "zaworze".
watcher79 - 15-03-2010, 21:47
Ja przejechałem ponad 14 000 a myślę że został zaślepiony dużo wcześniej zanim go kupiłem. Nie odczuwam żadnych ułomności poza zwiększoną mocą...
Morox - 29-03-2010, 20:28
Panowie czy na tym foto widac ten element króry należy zaslepic ???
zbyszekm2 - 29-03-2010, 21:52
tak, to ten grzybek po prawej stroni na kolektorze ssącym, ale ty masz silnik z 2000 roku, a ten EGR bardzo rzadko się psuje, jest na podciśnienie. A my mówimy o EGR w silnikach po 2001, tam jest elektryczny i silnik w nich bardzo często się przycina.Wystarczy jak zdejmiesz wężyk.
Borys81 - 29-03-2010, 22:21
No Super chłopaki opiszcze jakiś konkret tj. problemy po zaślepieniu czy były jak tak to jakie ( pozdro dla Moderatora)
sałata - 29-03-2010, 22:40
Witam wszystkich , zawór mam zaślepiony ,żadnych problemów ,zaslepia się grubszą blachą bo cienka się przepali tak jak koledzy pisali.pozdrawiam.
|
|
|