Anonymous - 22-09-2006, 12:01 Temat postu: Kabel WN - dziura w izolacji co moglobyc powodem takiego czegos - 
w razie watpliwosci - jest to kabel NGK made in Japan Hubeeert - 22-09-2006, 12:27 Polanie tej osłony jakimś płynem - olejem na przykład. Olej rozpuszcza gumę - nie każdą i na osprzęt do samochodu powinny byc używane gumy olejoodporne ale 
Temperatura? Anonymous - 22-09-2006, 15:40 a jeszcze jakies sugestie? bo oleju raczej na nim nie bylo - nie mialo tez skad kapac... a iskra sadzila przezen jak przez lornetke 
edit - sama temperatura tez nie bo nie jest nadtopiony tylko taki jakby sie zweglil/skruszyl stani78 - 28-09-2006, 19:24 Temat postu: Dziura Witam.Oglądając to zdięcie mam wrażenie,żę to był słaby styk na świecy .l Anonymous - 28-09-2006, 20:04 Temat postu: Re: Dziura
ale to jest kabel cewka-kopulka rozdzielacza. wiec nie wiem czy ta diagnoza sluszna... jakies jeszcze koncepcje? stani78 - 30-09-2006, 11:29 Temat postu: Kabel wn Witam . mam pytanie jaka była iskra mocna czy słaba na tym przewodzie . Jak dobrze rozumie tonadpalenie jest od cewki czy niedostał się tam jakiś brud. Sprawdził bym dobrze koniec cewki może być pęknienta i prąd częściowo spływa po izolacji do masy. wojmi1 - 03-10-2006, 16:54 zestarzala guma + przebicie tzw prady pelzajace ten kabel moze miec przerwe przy styku/albo iinny wychodzacy z kopulki/ a prad szuka drogi zeby zamknac obwod oslona na wskutek tego nie wytrzymala. Anonymous - 03-10-2006, 18:30
ten kabel mial 2 miesiace - max 2-3tyskm Krzyzak - 03-10-2006, 19:42 a NGK nie są przypadkiem niebieskie? możliwe kilka rzeczy: - podróba - przypadkowe dźgnięcie np. śrubokrętem - stopienie od wysokiej temp. Anonymous - 03-10-2006, 22:28
te sa czarne bo to do Hultaja
od Malika?? raczej niet
hmm, rozwaze to
w tym miejscu gdzie on sie znajduje nie ma takiej wysokiej... pozostaje to dla mnie wielka zagadka. Na Slowackiego dorabiaja na zamowienie kable NGK - taki krotki drogi nie bedzie 
wojmi1 - 03-10-2006, 22:29 a niech ma i 1 dzien zestarzala guma na wskutek
[ Dodano: 03-10-2006, 22:31 ]
Anonymous - 03-10-2006, 22:35 kopulke nowa sprawilem tydzien temu - palec tez
teraz jezdze z zaizolowanym i wszystko chodzi jak trza - nigdzie juz nie ucieka. ale dla swietego spokoju chyba wymienie bo jak sie zaczna deszcze i wilgoc tam sie wkradnie to bedzie niedobrze 
dzieki za pomoc wojmi1 - 03-10-2006, 22:44 przesmaruj smarem silikonowym i zaluz jakas gumke tylko smar nie za grubo i po kablu nie p-o stykach Krzyzak - 04-10-2006, 10:23 Zakładając, że miałeś rozregulowany zapłon (a miałeś) i paliwo często spalało się wybuchowo od zamozapłonu itp. (pamiętasz te strzały u mnie pod blokiem?), to możliwe, że iskra przeskakiwała sobie gdzie mogła, skoro nie mogła skoczyć w kopułce - bo w momencie zapłonu palec nie był w miejscu, gdzie powinien. Prąd ZAWSZE wybiera sobie najkrótszą drogę. Inna ewentualność, która przychodzi mi do głowy, to zakładanie kabla palcami upaćkanymi w oleju, który zniszczył gumową izolację. wojmi1 - 04-10-2006, 14:15 Krzyzak, chyga w nafci??? sprawdz terz czy ci nie trzeszczy w radiu moze byc do wymiany kondziol przeciw zakuceniowy i wykrec swiece tak dla kontroli pisze takie szczegoliki bo sam sie czasami na nich glubie |
||||||||||||||||||||||
