To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Zachodniopomorskie - Problem z Odplaeniem Samochód mojego brata!

Postremus - 15-03-2010, 21:15
Temat postu: Problem z Odplaeniem Samochód mojego brata!
Cytat:
Witam mój brat ma problem z Seatem. O to co napisał. :) Powiedziałem mu, że może liczyć na pomoc od was.



Witam!!!

Dwa dni temu rano nie mogłem odpalić Seata, myślałem że to akumulator, więc zapaliłem na "zapych" ale po przejechaniu kilku kilometrów i zgaszeniu auta znowu nie mogłem zapalić. Próba z kablami nie przyniosła oczekiwanych rezultatów i okazało się że padł mi rozrusznik, który wymieniłem przy okazji dowiedziałem się, że moja 3-miesięcznya bateria nie trzyma prądu więc ją oddałem na gwarancję. Przeprosiłem mój stary akumulator i było wszystko ok do dzisiaj. Rano cała sytuacja się powtórzyła, ale po odpaleniu na "zapych" auto na wolnych obrotach zaczęło się nie miłosiernie dławić i zgasło (tak było za każdym razem kiedy próbowałem go zapalić).

Proszę o jak najszybsza pomoc!!!! Co może być przyczyną mojego problemu?

Sprawdziłem wszystkie kable i świece i było ok aż do dzisiaj wieczora kiedy to chciałem po pracy wrócić do domu. Auto zachowuje się tak jakby miał wyczerpany akumulator. Koleś mnie zaciągnął odpaliłem, dojechałem do domu, wyciągnąłem aku i podłączyłem pod prostownik a tutaj ZONK aku jak nowe w ogóle nie rozładowane!!!! Co się dzieje bo ja nie mam pomysłów a jutro mi bardzo auto potrzebne.

volve - 15-03-2010, 21:32

Hmm...nie znam tego silnika, trzeba by się przyjrzeć, ale z takich podstawowych to piszesz że sprawdzałeś już kable i świece(odstęp na elektrodach na pewno dobry?). Możesz jeszcze popatrzyć czy cewka nie pada....ale ogólnie to chyba najlepiej zapytać na forum Seata.
plecho1 - 15-03-2010, 21:37

Ale rozrusznik kręci silnikiem i auto nie może odpalić czy rozrusznik wogule nie porusza silnika?
Postremus - 15-03-2010, 21:46

Brat napisał na forum Seata ale tam wolno odpisują :) . Rozrusznik próbuje zakręcić ale tak jakby akumulator był rozładowany. Po podłączeniu pod prostownik okazuje się, że akumulator nie jest rozładowany.
plecho1 - 15-03-2010, 21:57

A ten drugi rozrusznik był nowy czy po regeneracji czy urzywany bo to wygląda na awarię rozrusznika lub nie łączy któryś z przewodów od aku do rozrusznika. - od akumulatora do silnika lub + od akumulatora do rozrusznika.
Postremus - 15-03-2010, 22:04

rozrusznik jest założony po regeneracji.
plecho1 - 15-03-2010, 22:09

A jak auto odpalisz na zaciąg to teraz normalnie silnik pracuje, nie dławi się jak wcześniej pisałeś?
Ja bym jednak jeszcze raz sprawdził ten rozrusznik i te połączenia jak pisałem wcześniej.
Kiedyś brejdak miałpodobny problem w corsie i okazało się że jeden z magnesów stojana się odkleił i wyjęty z auta niby normaknie się obracał, nawet sprawdzali go pod obciężeniem w serwisie elektrycznym. dopiero jak go rozebraliśmy to się okazało zo mu jest.

Postremus - 15-03-2010, 22:19

Jeśli chodzi o zaciąg to teraz jest ok. Nie dławi się można jechać. Dobrze sprawdzę te kable.
Anonymous - 16-03-2010, 07:02

Kolega plecho1 slusznie zauwazyl ale tez sprawdz i to

przewod plusowy zawsze jest do urzadzenia z minusem -masa jest roznie przypuszczam ze rozrusznik minus bierze z silnika a jezeli tak jest to popatrz czy przypadkiem po zimie nie jest urwany przewod (gruba linka pleciona) laczaca silnik z karoseria i rozrusznik nie ma pelnej masy bo to tez moze byc powodem zlego dzialania rozrusznika

plecho1 - 16-03-2010, 08:32

- idzie z aku do silnika a dopiero od silnika do karoserii lub drudi kabel z aku do karoserii.
Jeśli by było jak pisze West-Cbradio

"z minusem -masa jest roznie przypuszczam ze rozrusznik minus bierze z silnika a jezeli tak jest to popatrz czy przypadkiem po zimie nie jest urwany przewod (gruba linka pleciona) laczaca silnik z karoseria i rozrusznik nie ma pelnej masy bo to tez moze byc powodem zlego dzialania rozrusznika"

to nawet z odpaleniem na zaciąg miałbyś problemy jak i z ładowaniem i z wielona odbiornikami.

cns80 - 16-03-2010, 11:53

Obstawiam że okresowo przerywa kontakt na minusie (silnik-nadwozie lub aku-nadwozie). Wtedy auto mimo że pracowało zaczyna się dławić i gasnąć. Tylko że wtedy będą Ci też przygasać światła (duża różnica między świeceniem na wysokich obrotach, a świeceniem na obrotach nominalnych). Prawdopodobnie korozja powoduje że brak jest kontaktu. Jak chcesz to wykluczyć to podepnij gruby kabel spod jakiejś śruby silnika do śruby na nadwoziu i ewentualnie tak samo w przypadku minusowej klemy aku. Jeśli objawy znikną to znaczy że nie masz masy.
Postremus - 17-03-2010, 20:40

Dziś podjechaliśmy do elektryka. Obsmarował czymś kable i powiedział, ze jak znów to się stanie aby zadzwonić po niego.


Wczoraj brat jechał do Szczecina. Ode mnie jest to około 100 kilometrów. Rano elegancko zapalił, w Szczecinie tak samo, wrócił. Na następny dzień rano odpalił. I gdzieś kolo 15 znów nie odpalił....

hans_1972 - 18-03-2010, 11:00

Tak jak napisał cns80... słaba masa, lub tulejka rozrusznika (ta osadzona w skrzyni biegów)
a na przyszłość to napisz coś co to za silnik w tym seacie (przyjąłem i benzyna)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group