LPG - Szarpie na przełączeniu lpg/pb
Anonymous - 22-03-2010, 16:47 Temat postu: Szarpie na przełączeniu lpg/pb Instalacja - sekwencja
Ostatnio miałem problemy z LPG - po zimie nagle pojawiły sie problem przy przełączeniu z pb/lpg - jak silnik zimny strasznie szarpało. Wymieniłem kable/świece mimo że jeszcze nie wykazywały zużycia, filtr powietrza -- usterka nie ustała.
Pojechałem do sprawdzonego gazownika - podniosłem maskę- spojrzał na silnik i od razu "czyszczenie wtryskiwaczy" ( 45tyś km od założenia) -wjechałem na warsztat, rozkręcenie, wykalibrowanie wtryskiwaczy, zmiana tłoczków na nowe (valteca) (sztuk 4) i uszczelek (sztuk 4) -ustawienie komputerowe
Silnik- chodzi cichutko, mniej pali (nadmierne spalanie jest jedną z objaw wyrobionych tłoczków+głośna praca wtrysków+nierówna praca silnika--to ostatnie u mnie nie występowało)
koszt 150zł
Maretzky85 - 22-03-2010, 19:23
Moje są już w stanie agonalnym Czekam na dopływ gotówki i zmieniam żółte na czerwone
Anonymous - 23-03-2010, 14:36
Maretzky85 napisał/a: | Moje są już w stanie agonalnym Czekam na dopływ gotówki i zmieniam żółte na czerwone | czemu
Maretzky85 - 23-03-2010, 20:03
Bo do tego silnika nie potrzebne są szybsze (żółte), które de facto o wiele szybciej się zużywają. Dla jasności żółte - c.a. 20kkm, czerwone - jakieś 60 kkm.
lukasz12 - 24-03-2010, 01:45
Valtek to w ogóle nieporozumienie. Jednorazowy koszt serwisowania wyższy niż róznica w cenie między listwą 4 sztuk valteków a chociażby MAGIC jet. Ale niestety - z doświadczeń widzę że gazownicy to ludzie niereformowalni, niestety. Jak się człowiek nie patrzy na ręce to oszwabią na wszystkim. Żeby nie być gołosłownym - już w 4 instalacji sekwencyjnej widzę założony wężyk 12.5 mm do instalacji podciśnieniowych (max do 0.2 bar), a na dodatek założony na krócce 10 mm. I dziwić się później że śmierdzi gazem spod maski.
Maretzky85 - 24-03-2010, 08:19
lukasz12, niestety, ale masz rację. Gazownicy wpadają na różne dziwne rzeczy. Niestety nie zawsze się to pokrywa z poprawnym działaniem instalacji gazowej w samochodzie...
Anonymous - 25-03-2010, 19:39
Mi poleciały 45 kkm więc chyba nie jest źle
Łukasz12 a jak powinno być z tymi wężykami
wojtas - 25-03-2010, 23:13
Moje Valtreki wytrzymały aż ok. 3kkm. Gazownik był bardzo zdziwiony gdy musiał wymienić wszystkie tłoczki. Na szczęście ten smutny okres życia mam już za sobą. Dzięki pfx i jego cennych poradach oraz, forum które polecił, spoglądam dzisiaj inaczej na instalacje gazowe.
Maretzky85 - 25-03-2010, 23:16
Ja dziś u siebie wymieniłem wszystkie tłoczki Wyniosło mnie to całe szalone 40 zł. Potem objechanie, zrobienie mapki i jest cacy.
Nie jest może tak jak być powinno, ale jest o wiele lepiej. Będę miał jeszcze kilka problemów do rozwiązania (za wąskie dysze prawdopodobnie)
lukasz12 - 25-03-2010, 23:44
dm17 napisał/a: | Mi poleciały 45 kkm więc chyba nie jest źle
Łukasz12 a jak powinno być z tymi wężykami |
Tak powinno być że wężyk od reduktora do filtrów i listwy powinien być dobrany na odpowiednią grubość. Jak masz króćce 10 mm to tyle powinna też mieć średnica wewnętrzna wężyka. Wszystko ma wchodzić ciasno.I nie ma sie co łudzić że opaska zaciskowa pomoże. Ona trzyma wężyk w miejscu a nie powoduje że ma on mniejszą średnicę. Na dodatek jednak pasuje żeby wężyk nie pracował na 5 razy wyższym ciśnieniu które ma oznaczone. Wąż semperit który spotkałem u siebie i u innych napisy 0.2 bar. Ciśnienie robocze na listwie to przeważnie okolice 0.9-1.5 bara a chwilami przy tzw. cut off czyli wtedy kiedy ujmiesz gazu po uprzednim wciśnięciu i jest odcięcie wtrysku to masz i przez chwilkę 2-3 bary.
Ogólnie nie jestem ekspertem od gazu, ale widzę że nasi wspaniali gazownicy robią tylko tak żeby zbyć jak najszybciej i jak najniższym kosztem. Zaobserwowane kilka razy.
KaWu - 26-03-2010, 07:43
lukasz12 napisał/a: | Wąż semperit który spotkałem u siebie i u innych napisy 0.2 bar. |
A nie miał czasami podanego ciśnienia w MPa
lukasz12 - 26-03-2010, 10:55
KaWu napisał/a: | lukasz12 napisał/a: | Wąż semperit który spotkałem u siebie i u innych napisy 0.2 bar. |
A nie miał czasami podanego ciśnienia w MPa |
Ręki sobie nie dam uciąć, ale o ile pamiętam to na 99% było podane w barach bo zasadniczo tylko u nas się stosuje MPa a za granicą masz BAR. Ale sprawdze. Pozatym pół biedy jeśli chodzi o ciśnienie. Wężyk jest zwyczajnie za luźny (bo ma 12,5 mm) i jak nawet założysz opaskę to robi się fałd i gaz spieprza bo wężyk nie przylega na całej powierzchni idealnie.
KaWu - 26-03-2010, 12:10
lukasz12 napisał/a: | Pozatym pół biedy jeśli chodzi o ciśnienie. Wężyk jest zwyczajnie za luźny (bo ma 12,5 mm) i jak nawet założysz opaskę to robi się fałd i gaz spieprza bo wężyk nie przylega na całej powierzchni idealnie. |
masz racje. Ja nawet staram sie wciskac mniejsze fi wezyka na ciut wiekszy krociec (w lpg).
kristof - 28-03-2010, 14:58
w sumie mały offtopic tutaj zrobię, ale nie chce zbytnio zakładać nowego tematu do tego...
Mianowicie stuknie mi kolejne 10k km na instalacji i muszę kupić nowy filtr fazy lotnej (czy jak to tam się zwie), a jak ostatnio byłem u pobliskiego gaziarza po filtr, to dał mi taki fajny szajs co w drugim warsztacie co serwisuje lpg (Wrocław) popatrzyli tylko na mnie z politowanie. Biorąc pod uwagę że wsio mam ustawione w instalacji poprawnie i nie chce mi się robić marnych 300km po durny filtr pytam was jaki najlepiej kupić do sekwencji z wtryskami matrixa (oryginalnego, matrixowego od początku nie mam) zawsze miałem tylko taki 'jednorazowy' na 10k km...
a coby nie robić offtopa w 100% to wzmianka co do matrixa, to wymaga ona czyszczenia co około 20k km, albo częściej...jeśli tego się nie zrobi to bywa różnie z cewkami, mi ostatnio jedna zdechła -> a koszt zabawy nie jest mały bo sama część kosztuje 180, ale da się to wymienić samemu
pozdrawiam i miłego dzionka życzę
KaWu - 29-03-2010, 14:42
kristof, nie wiem jaki ci filtr dali, ze tak mechanicy patrzyli.
Ja mam metalowy zwykly (filgazu) i nie narzekam. Jak trafisz na "lewa" stacje to i dobry filtr nie pomoze bo trzeba bedzie go i tak wymienic
|
|
|