Anonymous - 27-09-2006, 18:27 Temat postu: Czy hamulce mogą trzeszczeć ? Witam ponownie, Od czasu Białegostoku gdy misiek się rozgrzeje a raczej jego hamulce w trakcie chamowania, przy powolnej jeżdzie a raczej zatrzymywaniu się słychać wyrażne skrzypienie - w rytm obracających się kół, nie jest to szorowanie ale trzeszczenie i wyrażnie ma to związek z obracającymi się kołami. Gdy hamulce są zimne nic nie słychać. Moż ktoś już miał to coś, i się z tym uporał 
Anonymous - 28-09-2006, 06:55 Temat postu: skrzypienie A tarcze hamulcowe się nie kończą? jak jest za duży próg to klocki ,,wciskając" się w wydarty ,,rów" dają taki efekt dźwiękowy Pozdro Efa! - 28-09-2006, 10:28 A może szwankuje ABS? Albo zaciski? Ja mam na wykończeniu tarcze, ale nie skrzypią, tylko szorują... piwkotom - 28-09-2006, 17:09 tloczki nie maja odpowiedniego smarowania i trzeszcza? szczegolnie jak sie rozgrzeja? Wydaje mi sie ze to prostu kwestia jakiegos braku smarowania w zaciskach. Anonymous - 28-09-2006, 19:11 O dzięki za zainteresowanie,  macie racje tarcze dożywają swoich dni, ale chciałem poczekać do wymiany aż klocki się skończą 
tfu tfu tfu nawet tak nie myśl, to dopiero były by koszta 
czyli najlepiej przesmarować tarcze tawotem  i będzie cisza 
Podobno hamulce nie mają wpływu na prędkość
A tak poważnie nie przyszło mi to do głowy - to mógł by być ten dzwięk  .
Ciekawe ile kosztują zaciski hamólcowe noje bo używki widziałem na alegro po 150 za szt ale wiadomo. akbi - 28-09-2006, 19:21
może nie odrazu tarcze , ale takie ..."czpienie" na których pracują zaciski.
Ja ostatnio opisywałem problem ze swoimi hamulcami i okazało się - między innymi usterkami - że właśnie te "czpienie" na których pracują zaciski były już zapieczone. Z jednak strony udało mi się wybić młotkiem i nasmarowałem, z drugiej strony ... pękł  Później zabawa w rozwiercanie itd. Najgorsze że nie mogłem tego bolca nigdzie kupić .. nawet Jackie nie miał
Także proponuję, abyś przy wymienia klocków również to przy okazji sprawdził.
Mają na prędkość ... hamowania 
podjedź na Hunka do Japarts'a Anonymous - 28-09-2006, 19:37 ciekawe rzeczy piszesz właśnie jak kilka miesiecy temu przeglądałem chamulce z przodu zauwazyłem że właśnie na tych bolcach co piszesz mam luzy i zacisk mi lekko lata , bolce musiały widocznie kiedyś dostać wilgoci bo są na nich wrzery po korozji i wyrobiły się gniazda. narazie nasmarowałem je smarem miedziowym i odpuściłem . 
Głuwnie z powodów tych bolców interesują mnie zaciski
akbi - 29-09-2006, 08:15
... a je tylko w serwisie dostaniesz - cena 100 zł/szt  dla Mitsumaniaka sprzedali mi za 70
Na Suchaninie mieli tylko 2 czy 3 rodzaje, więc małe sznse że będą akurat do Twojej Carismy. Czas oczekiwania - 2 tygodnie
Anonymous - 29-09-2006, 09:49 Temat postu: trzeszczenie Wspomnisz moje słowa jak wymienisz tarcze i klocki nastanie błoga cisza, a póki co podgłoś radio i pomykaj, nie szukaj nic na siłę i nie dorabiaj teorii na tematy zbędne. Darek Anonymous - 29-09-2006, 17:10
Zawsze tak robie
ale czasami zdarza się cisza w eterze i wtedy dochodzą mnie różne nurtujące dzwięki
Efa! - 29-09-2006, 18:24
Jak to w Carismie 
Ale i tak stawiam na zaciski Matejko - 29-09-2006, 19:01 a dawno wymieniales tarcze klocki z tylu nie wiem co masz ale cos wymieniales? Anonymous - 30-09-2006, 13:07 Jak pamientam nic nie wymieniałem ale jak tylko zaczną mi sie kończyć klocki mam zamiar wymieniś klocki i tarcze z przodu i ztyłu.
staram się zintegrować ze swoim samochodem i wtedy słyszę każdy podskakujący na ziemi kamyczek 
Matejko - 30-09-2006, 15:39
to moze zacznijmy od tego - klocki maja takie blaszki na sobie ktore wlasnie tra czy tam trzeszcza sygnalizujac to ze sie koncza, Anonymous - 01-10-2006, 10:58 A jakiej firmy polecacie tarcze i klocki. Czy ceny na alegro tych elementów zaliczacie do niskich czy lepiej poszukać gdzie indziej. Pozdrówka. |
||||||||||||||||||||||||||||
