To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Galant - Ogólne - [EAx 97-04] Wartość Galanta w stosunku do jego wieku

jarekrk - 23-04-2010, 09:52
Temat postu: [EAx 97-04] Wartość Galanta w stosunku do jego wieku
ciekawi mnie jedna rzecz, Rekinka z tego co widzę robili do 2004 roku, teraz w PL najdroższe modele ok 20k stoją, jak myślicie jak bardzo takie auto straci na wartości, powiedzmy kupuje najlepszego galanta na allegro czyli wersje Avance z 2,5 V6 za 22k z 2003 roku, czy odsprzedaż tego auta za 3 lata będzie dużo niższa??Czy nie ma sensu kupować takiego egzemplarza , i lepiej szukac tańszego ale np. z gorszym wyposażeniem,
Patrząc jak rekiny lecą na wartości (już pierwsze modele można za 9k kupić) oczywiście przeważnie są to szroty do rejestracji, no ale ludzie się tym sugerują też.

No i Galanta skończyli wtedy produkować a to tez jest chyba minus.
Porównując do MAZDY 6 , który wtedy dopiero weszła i mimo iż kosztuję np 4-5k więcej, to chyba mniej na niej człowiek straci,

Jak myślicie?

luźna dyskusja po prostu

Owczar - 23-04-2010, 10:45

jarekrk, myślę, że galanty z ceny już bardziej nie polecą. Avance w sedanie >2002r, z małym przebiegiem, chodzą nawet po 8tys Euro.
robertdg - 23-04-2010, 10:58

jarekrk, zwróc uwagę na to że suma sumarum, albo kupujesz Galanta z rocznika <99 za około 11 tyś, a na koncu po opłatach i podstawowych wymianach kosztuje Cię to auto ~>16tyś, albo kupujesz w podobnej cenie taki samochód powiedzmy że zadbany, ale w którym zawsze znajdzie się cos o roboty, albo jedziesz do dojczów i za ten rocznik płacisz ~5000 Euro, ale auto jedynie jakiego wkładu wymaga to opłat.

Zwróć uwage na to że malo jest takich zadbanych modeli Galantów, a jak juz się pojawi zadbana sztuka to ma cenę podciagnieta w góre i to naprawde na poziomie :biggrin:

jarekrk - 23-04-2010, 11:00

a nie uwazasz, że HANDLARZE tyle tych szrotów sprowadzają , rozbitych , zdezelowanych i później je robią na glanc sprzedając taniej niż porządne sztuki, ale ludzie o tym nie myślą i patrzą ->o tutaj 5 galantów z 99 za 14k, a ten jeden za 20 to nie bo drogi...

Czy to ,że rekinów nie produkują już nie wpływa na utratę ich wartości ?

Owczar - 23-04-2010, 11:06

jarekrk napisał/a:

Czy to ,że rekinów nie produkują już nie wpływa na utratę ich wartości ?


Ale tak na prawdę to nie produkują już większości modeli z końca lat 90tych i początku nowego wieku.

A ceny jak widać są różne. Ktoś myślący nie kupi szrota, bo okazji nie ma... Ale są ludzie którzy patrzą tylko na cenę, a potem mocno się rozczarowują. Poza tym każde auto traci na wartości, dosłownie każde... W przypadku Galanta dużo gorzej być już nie może, bo i tak jest tani w stosunku do tego co oferuje.

jarekrk - 23-04-2010, 11:54

a tak obiektywnie, nie patrząc ,że posiadacie Galanty :)

ile jest wart , samochód w wersji Avance z 2,5 V6 , rok jak najmłodszy ,powiedzmy 2002 ?

Bo tak jak piszesz ceny są różne

Tomek - 23-04-2010, 12:14

jarekrk napisał/a:
ile jest wart , samochód w wersji Avance z 2,5 V6 , rok jak najmłodszy ,powiedzmy 2002 ?


zależy dla kogo, dla mnie wart każde pieniądze,
a obiektywnie rzecz biorąc to trzeba by wziąć pod uwagę czy kombi czy sedańczyk i jaka skrzynka
ale moim zdaniem odpowiednia cena za zadbany egzamplarz, zarejestrowany to 22 +/i 2 tyś zł.

Owczar - 23-04-2010, 12:16

jarekrk, a tak obiektywnie, to ciężko powiedzieć. Za ładny egzemplarz w wersji Avance, z końcówki produkcji, z małym przebiegiem, mógłbym dać maks 24 tys, ale ze względu na mały podaż ich ceny są często zawyżone.

Oczywiście mowa o sedanie, 2,5 z tiptronic.

jarekrk - 23-04-2010, 12:40

mi chodzi o sedan ale z manualną skrzynią,
a teraz pytanie czy idzie znaleźć taki z małym przebiegiem na 100%? w końcu to i tak jest 8 lat , 3/4 z nich przyjechało z Niemiec a tam wiadomo po ile jeżdżą, mi się wydaję ,że znaleść taki co ma na prawde 170tys to był by cud

Owczar - 23-04-2010, 12:41

jarekrk, takie egzemplarze chodzą w DE nawet po 8k Euro.

[ Dodano: 23-04-2010, 12:47 ]
Manual będziesz miał dużo trudniej wyrwać. Jest ich dużo mniej. A jeśli chcesz pewny przebieg to najlepiej od prywatnego właściciela za granicą..

spown - 23-04-2010, 12:54

I wg mnie trzeba dodać, że nie ma co porównywać galanta do mazdy 6, to jest już całkiem inna generacja samochodu, co zresztą było już w jakimś topicu pisane... Jak sam zauważyłeś Galanta kończyli produkować, a 6 dopiero zaczynali...
Tomek - 23-04-2010, 12:58

jarekrk napisał/a:
mi chodzi o sedan ale z manualną skrzynią,
a teraz pytanie czy idzie znaleźć taki z małym przebiegiem na 100%? w końcu to i tak jest 8 lat , 3/4 z nich przyjechało z Niemiec a tam wiadomo po ile jeżdżą, mi się wydaję ,że znaleść taki co ma na prawde 170tys to był by cud


posługując sie moim przykładem
dałem za niego około 25 tys. ale z gazem wartosci 4 tys.
Jest to rocznik 2001 ze Szwajcarii, sedan, manual, praktycznie wyposażony na maksa (brakuje skór i Webasto). Przebieg <175 tys km. w momencie zakupu (o ile wierzyc ksiażce serwisowej, kilku zawieszkom ze zmiany oleju i ogólnemu stanowi wizualnemu wnętrza, przebieg realny).

Jak popatrzysz na Galanty, które przychodzą z niemiec, głównie np. Czaple, to roczniki 1999-2001 chodza u nich po 18-19 tys, jak doliczysz oplaty to wyjdzie ci te 21-22 tysiace.

Owczar - 23-04-2010, 13:12

tomek84 napisał/a:
Webasto


Tak na marginesie, to nie była to opcja fabryczna a dodatek zakładany głównie w DE u dilerów.

Rafal_Szczecin - 23-04-2010, 13:45

ostatnio upolowalem sobie srebrnego avance z 2003r, bez skor, alusy od 1 wlasciciela, oczywiscie 2,5v6 i do tego manual, hak z tylu, auto kosztowalo 4000 euro, czyli ok 16kolek, gdy juz bylem prawie zdecydowany na podroz, nastepnego dnia auto sie sprzedalo, na mobile.de najdrozszy gal chodzi w granicach 8k euro.

za swojego gala krzyczalbym kolo 20-21kpln , mimo,ze to 98 i ma 300tkm przebiegu

seki - 23-04-2010, 13:46

Jak na moje to jeśli teraz kupisz Galanta z najwyższej półki czyli za około 24tysie to za trzy lata będziesz go musiał sprzedać za 10-13. No chyba, że trafisz na maniaka lub będziesz miał szczęście i nie będzie ci się mocno spieszyło czyli zasadniczo będziesz chciał sprzedać auto, a nie tylko wystawić je na Allegro.
Zakładając, że jesteś przeciętnym sprzedającym bez super szczęścia to tak cena będzie ok.
Co do tego co ludzie kupują to nie patrz na cenę (za bardzo) i nie patrz na przebieg, a na stan faktyczny samochodu.
Ja swojego Gala kupiłem za 11tysi i jego stan jest wzorowy choć mogłem przecież kupić ten sam rocznik lub rok młodszy za 16tyś od klubowicza. Czym by różnił się ten zakup? 5 kaflami w plecy. A za tą kasę to zrobię w aucie tyle, że ho ho.
Często też sami handlarze nie są głupi i oprócz tego, że zaleją auto plakiem to jeszcze cenę podniosą odpowiednio dla niepoznaki. A polak głupi, zobaczy, że się świeci i kupi, a ty szczerze mówiąc co autu dolega będziesz się bujał ze sprzedażą.
Na szczęście jest to forum gdzie można się fachowo poradzić co i jak tyle tylko, że nie każdy o nim wie i nie każdy tu zagląda.

Tak więc jeśli będziesz chciał kupić Gala i sprzedać go za trzy lata musisz liczyć się z tym, że możesz (choć nie musisz) stracić na nim do 10tysi.
A jeśli chodzi o Mazdę 6 i Galanta i przymierzając się do obu to Mazda wypada blado tak jeśli chodzi o wygląd, wyposażenie, "wystrój" wnętrza i wygodę. No ale to tylko moje zdanie. To co że nowsza. Pandę też można w tej cenie nowszą kupić ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group