To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[XX-92]Galant E3xA i starsze - wymiana kondensatorów

Crosby - 17-05-2010, 16:51
Temat postu: wymiana kondensatorów
Witam czy może mi ktos poradzić gdzie moge oddqać swojego kompa do zmiany kondensatorów, przypomne, że mieszkam w Katowicach może znacie jakiegoś dobrego elektronika co by tego nie zpartolił
charzun - 17-05-2010, 17:07

Moim zdaniem jak choć trochę umiesz lutować to poradzisz sobie sam.. :wink:
Hugo - 17-05-2010, 17:56

Do serwisu telefonów komórkowych.
dave89 - 17-05-2010, 20:20

Jeśli jesteś zainteresowany wymianą napisz na PM
Crosby - 25-06-2010, 12:33

Odświerze troche temat bo wreszcie zmusiłem się, żeby wyciagnąć kompa ku mojemu zdziwieniu po otwarciu zobaczyłęm ciemna plame na płytce i teraz moje pytanie czy to juz koniec mojego kompa znowu cos w nim wylało chciałem tylko wymienic mu kondensatory dave89 oferował że pomoże w wymianie jak co. tu wklejam zdjecia kompa obejrzyjcie go i powiedzcie ze jest ok
http://img145.imageshack....25062010262.jpg

Krzyzak - 25-06-2010, 12:37

jak masz na myśli to brązowe pod kondziorem, to jest kalafonia - normalne podczas lutowania
gorzej, że na prawo od niego wygląda, jakby coś się gotowało... chyba, że to efekt niedoczyszczonej płytki po wcześniejszych operacjach

Crosby - 25-06-2010, 14:24

Krzyzak napisał/a:
gorzej, że na prawo od niego wygląda, jakby coś się gotowało... chyba, że to efekt niedoczyszczonej płytki po wcześniejszych operacjach

Jak mam sprawdzić czy to sie tam nie gotuje czym to wyczyścić na jaki stan wygladaja kodensatory czy trzeba je wymienić. Przypomne, że to odkupiony komp z allegro bo poprzedni sie spalił procesor tak powiedział elektronik

qattro18 - 25-06-2010, 16:19

Stanu kondensatorów nie ocenisz na oko,można sprawdzić ich pojemność po wylutowaniu a to się mija z sensem bo koszt nowych zamkniesz w 10 zl poza zgodną pojemnością muszą mieć napis 105 stopni C /pomiar chyba dla ciekawości/ a "to żółte" czyli kalafonię zmyjesz denaturatem i miękim pendzelkiem
Krzyzak - 25-06-2010, 21:47

wymień kondensatory - sztuka jest po 20 groszy...
Crosby - 27-05-2011, 17:22

dave89 napisał/a:
Jeśli jesteś zainteresowany wymianą napisz na PM
czy jesteś nadal zainteresowany pomocą z wymianą kondensatorów?
shutter - 27-05-2011, 21:40

Dodam, że po za pojemnością (wyrażoną w uF), dopuszczalną temperaturą pracy (tutaj koniecznie 105C), jest jeszcze dopuszczalne napięcie pracy wyrażona w voltach (V). Tutaj możesz dać na takie samo napięcie lub wyższe (są odpowiednio większe gabarytowo), ale nigdy na niższe. I żeby nie mieć potem kłopotów poszukaj droższych, takich po 1pln, bo te za kilka, kilkanaście groszy raczej prędzej niż później stracą pojemność czy wyleją. Przy lutowaniu nic na siłę - nie wyciągać póki się dobrze nie nagrzeje, a z drugiej strony nie grzać za bardzo, bo jedno i drugie da efekt w postaci oderwanych ścieżek miedzianych od laminatu. Nie ma potrzeby lutowania na długich doprowadzeniach. Kalafoni nie żałować, zawsze można doczyścić płytkę denaturatem.
Acha: kondensatory elektrolityczne są spolaryzowane, tak więc trzeba zwrócić uwagę gdzie idzie końcówka oznaczona "-", bo może być małe bum po podłączeniu zasilania :o



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group