To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.8 GDI] Niepożądane dzwięki spod samochodu, układ wyd

MichuGdy - 15-06-2010, 01:04
Temat postu: [Cari 1.8 GDI] Niepożądane dzwięki spod samochodu, układ wyd
Witajcie,

Ostatnio pojawił się u mnie następujący problem:

Przy dodawaniu gazu, pod samochodem wyraźnie słychać dokuczliwy dźwięk, coś na wzór obluzowanego metalowego elementu co trzeszczy lub tak jakby do puszki wrzucić kilka kamyczków, które telepią się w tej puszcze.

Przy okazji dosłuchałem się, że również przy dodawaniu gazu samochód jakby świszczy (przytłumiony jest ten świst), zmiana biegu - cisza i znowu przy dodawaniu gazu taki delikatniejszy świst, ale im szybciej jedzie się tym ciężej go dosłyszeć.

Jak przysłuchałem się na dole, dźwięk jakby dochodził z katalizatora ale mogę mylić się...

Na postoju, bez dodawania gazu cicho sza :)

Jakieś pomysły ?
Miał ktoś podobny problem ?

Pozdrawiam,
Michał

robertdg - 15-06-2010, 12:01

Osłona katalizatora, trzeba do spawacza jechac.
MichuGdy - 15-06-2010, 12:05

Osłona miałaby wpływ na ten świst towarzyszący dodawaniu gazu ?
robertdg - 15-06-2010, 12:44

Pisałeś o takich objawach:
MichuGdy napisał/a:
słychać dokuczliwy dźwięk, coś na wzór obluzowanego metalowego elementu

teraz piszesz
MichuGdy napisał/a:
Osłona miałaby wpływ na ten świst towarzyszący dodawaniu gazu
na świst ma wpływ jakaś nieszczelność, niekoniecznie w układzie wydechowym.
MichuGdy - 15-06-2010, 12:50

Dzięki,

Podjadę gdzieś zobaczyć co tam pod autem dzieje się.

Pozdrawiam.

pawelek_krak - 15-06-2010, 23:28

Albo kat się w środku posypał.
rasiak1980 - 15-06-2010, 23:42

dzwonienie to może być mocowanie obudowy kolektora przekorodowane, przekorodowana obudowa rury która odchodzi od kolektora, obudowa katalizatora, świst to albo dolot co bym obstawiał w pierwszej kolejności nieszczelny albo gdzieś na łączeniu wydechu bez podniesienia samochodu ciężko stwierdzić wróżenie z fusów
MichuGdy - 18-06-2010, 15:43

Witajcie, obejrzałem sobie spód auta i osłona katalizatora skorodowana przy mocowaniu góry z dołem obudowy.

Takie rzeczy spawa się czy trzeba wymienić cały katalizator ?

Pozdrawiam,
Michał

robertdg - 18-06-2010, 15:46

MichuGdy napisał/a:
Takie rzeczy spawa się czy trzeba wymienić cały katalizator ?
Spawa się.
MichuGdy - 18-06-2010, 16:04

A ile mogą wziąć za taka przysługę ? Są jakieś normy ?

Pozdr

robertdg - 18-06-2010, 16:07

To zalezy jak bardzo jest skorodowana taka osłona, 20-50zł.
MichuGdy - 19-06-2010, 20:20

Dzisiaj pospawali mi osłonę 20 zł kosztowała mnie ta przyjemność.

Z tym mam spokój na jakiś czas :) Mechanik mówił, że za jakiś czas będzie trzeba naprawić złącze elastyczne za kolektorem (chyba tak to się nazywa) - chodzi o tą siatkę.

Ponoć ma objawić się głośniejszą pracą. Koszt 80 zł.

Pozdrawiam,
Michał

krzysiek i nata - 23-06-2010, 22:52

koszt tak jak piszesz może wynosić około tych 80 pln.w zależności od średnicy siateczki.ja właśnie odebrałem dziś autko po takiej naprawie.mnie wyniósł koszt siateczki 80 pln plus robocizna czyli sądzę ze gdzieś koło 100 bo zafundowałem mojej misi od razu konserwacje bitumiczna podwozia
lotam - 24-06-2010, 09:51

U mnie właśnie skorodowała osłona katalizatora i przy dodawaniu gazu brzęczała, położyłem się pod samochód i ..... porostu ją zdjąłem bo już pęknięta była na całej długości i tu moje pytanie.
Czy ta osłona jest niezbędna czy można jeździć bez niej?

MichuGdy - 24-06-2010, 10:20

Z tego co doczytałem, pełni ona funkcje m. in. ochroną.

Gdy staniesz sobie latem samochodem na wysokiej trawie istnieje możliwość jej podpalenia od gorącego katalizatora.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group