Zobacz temat - DID nagła strata mocy

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
	Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Space Star Techniczne - DID nagła strata mocy

Zuzia - 13-07-2010, 14:01
Temat postu: DID nagła strata mocy

Wracając z trasy miałem dziwny spadek mocy .Silnik zgasł podczas jazdy przy prędkości około 80 km/h.Zapaliły się wszystkie kontrolki zaczął dymić jak stara ciężarówka.Zjechałem na pobocze spróbowałem zapalić silnik i zapalił od razu.Co mogło być tego przyczyną.Tankuję tylko na dobrych stacjach paliw.Przy przebiegu 120 tyś.wymieniłem wszystkie wtryski.Czyżby znowu się posypały.

drtymf - 13-07-2010, 14:26

Absolutnie wszystkie kontrolki? :shock:

Czy wybrane ?
Jeśli wszystkie to jakby coś z elektryką. Silnik zgasł i dymiło z wydechu? Czy stracił moc i dymiło a ty zgasiłeś i odpaliłeś znów.
Przydałoby się zczytanie błedów na start.

Zuzia - 13-07-2010, 14:49

Zaczął dymić na moment przed zgaśnięciem.

robertdg - 13-07-2010, 15:00

Wygląda jakby mu się coś zacięło, wykonaj diagnostykę komputerową i napisz jakie błędy wynikły, postaramy się coś zaradzić.

drtymf - 13-07-2010, 15:03

Dokładnie za robertdg, diagnostyka komp. i będziemy myśleć.

Zuzia - 13-07-2010, 15:09

Już wiem co było ,zawór EGR.Wyczyszczony i wszystko w porządku.Dziękuje za szybkie odpowiedzi.

drtymf - 13-07-2010, 15:13

Hmm to musiał się zdrowo zblokować. Na pewno tylko to wyszło? Pytam bo miałem przypadek może nie identyczny ale podobny.

Zuzia - 13-07-2010, 15:24

Tak tylko zawór nic innego nie stwierdzili.

robertdg - 13-07-2010, 15:31

Jeżeli zawór się zaciął to dziwne że po odpaleniu auto śmigało dalej bez kopcenia, gratuluje rozwiązania problemu.

drtymf - 13-07-2010, 15:33

robertdg, a może to coś ze sterowaniem zaworem a nie samym zaworem ? Jakieś zwarcie i otworzyło na max?

Zuzia - 13-07-2010, 15:55

Serwisant stwierdził że jeździłem za delikatnie i mam miśka co jakiś czas porządnie przegonić.

drtymf - 13-07-2010, 16:13

Zuzia napisał/a:

Serwisant stwierdził że jeździłem za delikatnie i mam miśka co jakiś czas porządnie przegonić.

to racja , trzeba przedmuchać raz na jakiś czas.

A z robertdg, chodzi nam o to że zazwyczaj jak się EGR zatnie to raz i na amen a nie naprawia się po zgaszeniu i odpaleniu.Zresztą jak dla mnie to choinka na desce nie pasuje do tego. Dlatego w celu zabezpieczenia na przyszłość można by też sprawdzić inne ew. usterki EGRa.
Ale dobrze w sumie że naprawione i gratulacje rozwiązanego problemu.