Problemy techniczne - dziwne zachowanie autka
Anonymous - 08-10-2006, 18:12 Temat postu: dziwne zachowanie autka witam
Od niedwana jestem szczesliwym posiadaczem mitsubishi colt '05 .Autko sprawuje sie ok poza jednym wyjatkiem - kiedy stoje np w korku lub na swiatlach nagle cale autko zaczyna sie trzasc - niezaleznie czy stoje na jedynce czy tez wrzucam na luz i cierpliwie czekam ... Co moze byc przyczyna ? Poczatkowo muslalem ze brakuje mu paliwa - czasem jezdze prawie na rezerwie , ale kiedy ma wiecej paliwa tez mu sie to zdarza
Anonymous - 08-10-2006, 19:01
sprobuj wyregulowac obroty silnika
Matejko - 08-10-2006, 19:48
2005 rok auta to jak na moj gust masz jeszcze 2 lata gwarancji - niech sie serwis martwi
Anonymous - 08-10-2006, 19:57
oo wlasnie dobre spostrzezenie MATEJKI przeciez auto powinno byc jeszcze na gwarancji
tomekrvf - 10-10-2006, 00:04
pati colt, czyżbyś miał Colta z silnikiem 1.1? Jeśli tak to jest to silnik 3-cylindrowy i mogą byc odczuwalne wibracje w środku jeśli silnik pracuje na biegu jałowym.
Meteo napisał/a: | sprobuj wyregulowac obroty silnika |
To nie ta bajka. Elektroniczna przepustnica, dwukanałowy TPS itd itp
Adaho_krak - 10-10-2006, 15:09
Ja u siebie miałem coś takiego okzało się że to wentylator chłodnicy A już miałem remont robić ha ha ha. A tak poważnie wentylator przy włączeniu się właśnie kiedy stałem na światłach na pierwszy bieg zaczynał lekko wibrować a na drugim jak miałem zamknięte szyby jeszcze radio to też go nie słyszałem, ale wibracje były odczuwalne w ten sposób jakby silnik nierówno pracował podobnie jak by pracował na trzy cylindry. Problm miałem w zimie rozwiązał się w lecie kiedy już otworzyłem okno i usłyszałem wentylato który zaczoł się ze wzg oczywistych częściej włączać.
Anonymous - 04-11-2006, 18:28
witam
bylem dzis w ASO - wizyta taka sobie może po prostu nie ma dobrych serwisów Mitsubishi ( inna rozmowa byla przez telefon inna na miejscu ;cena wzrosła o 1,5 razy . Wracając do tematu okazało się to wiatrak chłodnicy - gdzie mogę znależć e necie takie coś.
pozdrawiam
[ Dodano: 04-11-2006, 18:30 ]
tomekrvf napisał/a: | pati colt, czyżbyś miał Colta z silnikiem 1.1? Jeśli tak to jest to silnik 3-cylindrowy i mogą byc odczuwalne wibracje w środku jeśli silnik pracuje na biegu jałowym.
Meteo napisał/a: | sprobuj wyregulowac obroty silnika |
To nie ta bajka. Elektroniczna przepustnica, dwukanałowy TPS itd itp |
tak mam Colta z silnikiem 1.1 - myślisz że wszystkie Colty 1.1 tak mają ?
Anonymous - 04-11-2006, 20:17
To jeżeli stwierdzili, ze to wiatrak to nie zrobili na gwarancji
Przecież to zdzierstwo w biały dzień. To po (cenzura) ta gwarancja
Hubeeert - 04-11-2006, 20:18
pati colt napisał/a: | bylem dzis w ASO | w którym ASO jeśli można wiedzieć?
Anonymous - 04-11-2006, 20:56
Nie no to jakaś farsa
Przecież wszytskie znalezione usterki w okresie gwarancyjnym usuwane są ZA DARMO!
Hubeeert - 04-11-2006, 20:59
slo_mo napisał/a: | wszytskie znalezione usterki w okresie gwarancyjnym usuwane są ZA DARMO | Wszystkie wynikające z winy Producenta.
tomekrvf - 04-11-2006, 21:17
Jeżeli jest uszkodzony wentylator a samochód jest na gwarancji to ASO musi wymienic go bez żadnych kosztów - od tego jest gwarancja.
Myślę jednak że te drżenie pochodzi jednak od silnika. Miałem okzaję posłuchac i posiedziec w kilku autach z 3-cylindrowym silnikem i w każdym czuc było wibracje. Warto przyjrzec się poduszkom silnika.
saphire - 05-11-2006, 07:57
Chyba że któraś z łopatek wiatraka jest ułamana lub uszczerbiona i przez to nie wyważona co powoduje wibracje gdy sie kręci.
Anonymous - 05-11-2006, 18:29
Hubeeert napisał/a: | pati colt napisał/a: | bylem dzis w ASO | w którym ASO jeśli można wiedzieć? |
niestety na Dolnym Sląsku jest tylko jeden ASV Lider , wiatrak faktycznie ma ułamane skrzydło , stąd moje pytanie gdzie w necie moge kupic wiatrak do chlodnicy . Co do serwisu to nie ma dobrej opinii :
" Od 2001 roku autoryzowanych serwisów Miśka było we WRC... trzy. Ten który jest
został nim zdaje się 3 lata temu. Ostatni raz korzystałem z ich usług w roku
2004. I mówiąc oględnie to tragedia i partanina. A nie mówię o poważnych
usterkach tylko o pierdołach.
Gdy w 2003 roku Owczarz stracił autoryzację miał ja prze kilka miesięcy
Popławski od BMW (o Boże, nic nie potrafili, a ceny mieli kosmiczne) a potem
dostał ją ASV zajmujący sie wcześniej marka KIA. ASV na początku uczył się co
gdzie jest w y=tych autach. Uczył się na moim wozie między innymi. Stosunek do
kienta dość dziwny:
Dla zobrazowania - chće aby przed końcem gwarancji zajżeli w straszliwie
telepiącą szybę boczna i piszczący oring kierownicy. Miszcz serwisu po
obejrzeniu 'usterek'ówi ze oczywiście da się zrobić i aby im auto zostawić (choc
wyrażałem wątpliwości co do sensu bo brak mi było wiary w to ze sobie poradza).
Po 2 h pracy mechanika dostaję auto, które tak samo piszczy i telepie jak
wcześniej. Mówie, że nic nie pomogło. Mechanik wsiada do auta i stwierdza... ze
tego się zrobic nie da i po co ja w ogóle chciałem to zmieniać... Przy okazji
pracując z otwartymi drzwiami obtłukł warstwę kryjąca lakieru (bezbarwna). na
delikatna uwage, żeby zabezpieczył czyms drzwi, bo obtłukuje lakier odrzekł,
ze... ubytki były wcześniej
Oczywiście piszcząca kierownice nieautoryzowani zrobili mi w... 20 minut. szyby
olałem bo rzadko się jeździło z otwartymi.
Co do materiałów. Dają zamienniki (po gwarancji) tyle, że nie maja niczego
sensownego a tylko JC. I proponują do Miśka koreańskie tarcze sygnowane JC za 80
PLN albo oryginały w chorej cenie. Oczywiście dostanie na rynku (u
nieautoryzowanych) jakiegos trochę bardziej markowego 'chłamu' (np bermbo) w
rozsądnej cenie nie jest żadną sztuką...
Ja kiedyś narzekałem na Owczarza, ale u niego było choć jeden-dwóch gosci którzy
mieli średnie pojęcie o Miśkach. W ASV IMO nie było... I wątpię, aby się
zmieniło przez te 2 lata. " to jedna z nich . Co do gwarancji to niby jest europejska ( auto jest kupione w Hiszpanii ) ale gościu kręcił nosem i twierdzził że skoro mam gwarancje hiszpańską to bede miał gwarancje na warunkach hiszpańskich - nie chciał mi dać nawet warunków dopiero po moich stanowczych prośbach dostałem ksero tych warunków.
Wiatrak nie został naprawiony , gdyz zostało stwierdzone przez kierownika serwisu że to stało sie od uderzenia i tyle ...
Reasumując nie mam ochty więcej tam jechać ...
saphire - 05-11-2006, 18:49
Na szybciora zanim znajdziesz nowy to możesz wyważyć ten wiatrak - ciężarkiem przyklejalnym takim jak do alu felg - zdjąć go i statycznie wyważyć na jakiejś luźno kręcącej się ośce albo na wiertarce i lecieć z wagą ciężarka aż przestanie nim telepać. Kiedyś tak kumplowi w innym aucie wyważyłem wiatrak bo nie miał gdzie nowego skołować i do dziś jeździ i nic nie telepie
|
|
|