Pajero Pinin - [1.8 GDI] Jak zwykle problem z SS4
fat - 05-08-2010, 13:23 Temat postu: [1.8 GDI] Jak zwykle problem z SS4 Hej, mam problem z napędami, a dokładniej nie mogę zrzucić na 2H (od 4H w górę wszytsko zapina i rozpina). Zrzucając na 2H kontrolka przedniego napędu cały czas mryga i nie chce puścić nie ważne co bym robił (próbowałem cofać, itp.) Spotkał się ktoś z takim czymś, może jakieś domysły, diagnozy?
Dzięki.
sq9mcs - 05-08-2010, 19:14
Tak ja u siebie jak kupiłem autko od poprzedniego właściciela. Przyczyny były dwie, a właściwie trzy:
1. Walnięta poduszka skrzyni
2. Padł simmering i duża część oleju wylała się
3. Olej skrzyni to była breja po 105tyś km.
Skrzynia zaczęła pracować w miarę poprawnie ale wiem że to jeszcze nie jest to co powinno być bo chociaż zrzuca na 2H czasami od razu to do wymiany mam łożysko "wolnego koła" w przednim moście i zastanawiam się czy nie wymienić całego mostu.
Dobrze by było aby ktoś napisał dokładnie jakie elementy biorą udział w przełączaniu napędów. Które są angażowane. Ze swoich obserwacji wiem że przełącznik w "wolnym kole" ma wiele wspólnego z przełączaniem 4H na 2H. Powodzenia w naprawie. Jak poradzisz sobie to podziel się informacjami. Sprawdziłbym też na twoim miejscu czujniki w selektorze skrzyni rozdzielczej. Czytałem że lubią się brudzić a wtedy mamy dyskotekę.
fat - 06-08-2010, 09:03
Dzięki za info. Narazie robię rekonesans, a naprawą zajmę się za jakieś 2tyg, bo w tej chwili nie mam na to czasu. Jak już będę coś wiedział to na pewno napiszę co było ;]
Daromen - 12-08-2010, 21:28
Witam wszystkich,ja w swoim pininie tez teraz mam podobne problemy a mianowicie jezdzac na 2h jest wszystko ok gdy zalacze 4h zielone kontrolki zaswieca sie,naped sie dołaczy ale zacznie mrugac kontrolka miedzy osiami,gdy delikanie docisne lewarek w prawo w strone pasazera to przestaje,nie moge za cholere do tego dojsc,czujniki sprawdzilem,nie byly zapieczone ani nic podobnego zreszta jak moglyby byc skoro sa w oleju... nawet czasem jak jade na 2h pod góre to tez zaczyna mrugac,co to moze byc,za malo oleju ? mozliwe to jest? Jesli cos sugerujecie to prosze napiszcie....
sq9mcs - 13-08-2010, 08:15
Wygląda jakby selektor był zabrudzony. Na wszelki wypadek sprawdź poziom oleju, na początek to będzie najprostsze.
mstrucz - 10-06-2011, 08:21
Wczoraj po miłej rozmowie mailowej z panem Dariuszem Wojdanowskim powiem szczerze , że dopiero teraz zrozumiałem (choć tego się domyślałem) w jaki sposób działa SS4 w Pininie i jakie tak naprawdę są różnice między napędem MPI i GDI. Przednie dyfry obu aut są takie same i to właśnie one odpowiadają za załączanie przodu, ale nie do końca. Wolne koło (czyli rodzaj sprzęgła) w przednim dyfrze jest ustawiane pompą na załączone /odłączone. W MPI nie ma tej pompy (jest elementem SS4) i dlatego sprzęgło to jest ustawione na załączone na stałe no i mamy przód. Następną sprawą jest centralny mechanizm różnicowy, a w zasadzie jego brak. Tutaj jest największa różnica między modelami. SS4 v1 czyli system montowany w Pininie nie ma centralnego mechanizmu różnicowego jaki znajdziemy w MPI. Jest tam jedynie sprzęgło VCU, które w momencie wyczucia poślizgu w pozycji 4H dołącza moc na przód (który jest już zapięty wolnym kołem) i mamy stały 4x4. W przypadku braku poślizgu cała moc przekazywana jest przez VCU na tył. Ponieważ odczucie dołączanie przodu w odróżnieniu od systemów z dołączanym tyłem jest prawie niezauważalne, można nawet nie zdawać sobie z tego sprawy. System taki powoduje że Pinin w trybie 4H jest w zasadzie bardzo zbliżony do napędu Freelandera, tylko że tam dołącza się tył. MPI z kolei otrzymało zubożony system zaprojektowany dla PIII (zresztą zobaczcie w którym roku pojawiło się PIII i MPI) z centralnym dyferencjałem planetarnym i dodatkowo sprzęgłem VCU. Dlatego też MPI ma nominalny podział mocy 50:50 a VCU stara się utrzymać go na tym poziomie w przypadku poślizgu którejś z osi (dlatego odejmuje moc ślizgającemu się i dodaje dociążonemu). Jest to o tyle dobra wiadomość dla posiadaczy MPI, że napęd w ich samochodach teoretycznie lepiej na pewno sprawdza się na mokrym śliskim asfalcie (mniejsze rzucanie tyłem przy wchodzeniu w poślizg). Tryb 4Hl i 4LL w SS4 powoduje zablokowanie VCU blokadą kłową , czyli blokadą rozdziału mocy 50:50. Ciekawostką jest fakt, że przedni wał napędowy kręci się podczas jazdy cały czas, nawet w trybie 2H. Dopiero w systemie SS4v2 Mitsubishi dodało synchronizator rozpędzający wał przed podłączeniem przodu (Właśnie w PIII). SS4 v2 nie było montowane w Pininie (przynajmniej w Europie, bo w Ameryce TR4 ma SS4 nawet w wersji 1,6 MPI).
fat - 10-06-2011, 09:18
Hej, zapomniałem o tym wątku, ale może komuś się jeszcze przyda taka informacja. Pojechałem do TRASKa (http://www.trasek.com.pl), gdzie od razu zdiagnozowali problem - przyczyną była przegnita wiązka elektryczna i na jeden z czujników nie dochodziło napięcie. Dodatkowo olej w skrzyni wymagał wymiany.
sq9mcs - 11-06-2011, 20:18
mstrucz napisał/a: | Wczoraj po miłej rozmowie mailowej z panem Dariuszem Wojdanowskim powiem szczerze , że dopiero teraz zrozumiałem (choć tego się domyślałem) w jaki sposób działa SS4 w Pininie i jakie tak naprawdę są różnice między napędem MPI i GDI. Przednie dyfry obu aut są takie same i to właśnie one odpowiadają za załączanie przodu, ale nie do końca. Wolne koło (czyli rodzaj sprzęgła) w przednim dyfrze jest ustawiane pompą na załączone /odłączone. W MPI nie ma tej pompy (jest elementem SS4) i dlatego sprzęgło to jest ustawione na załączone na stałe no i mamy przód. Następną sprawą jest centralny mechanizm różnicowy, a w zasadzie jego brak. Tutaj jest największa różnica między modelami. SS4 v1 czyli system montowany w Pininie nie ma centralnego mechanizmu różnicowego jaki znajdziemy w MPI. Jest tam jedynie sprzęgło VCU, które w momencie wyczucia poślizgu w pozycji 4H dołącza moc na przód (który jest już zapięty wolnym kołem) i mamy stały 4x4. W przypadku braku poślizgu cała moc przekazywana jest przez VCU na tył. Ponieważ odczucie dołączanie przodu w odróżnieniu od systemów z dołączanym tyłem jest prawie niezauważalne, można nawet nie zdawać sobie z tego sprawy. System taki powoduje że Pinin w trybie 4H jest w zasadzie bardzo zbliżony do napędu Freelandera, tylko że tam dołącza się tył. MPI z kolei otrzymało zubożony system zaprojektowany dla PIII (zresztą zobaczcie w którym roku pojawiło się PIII i MPI) z centralnym dyferencjałem planetarnym i dodatkowo sprzęgłem VCU. Dlatego też MPI ma nominalny podział mocy 50:50 a VCU stara się utrzymać go na tym poziomie w przypadku poślizgu którejś z osi (dlatego odejmuje moc ślizgającemu się i dodaje dociążonemu). Jest to o tyle dobra wiadomość dla posiadaczy MPI, że napęd w ich samochodach teoretycznie lepiej na pewno sprawdza się na mokrym śliskim asfalcie (mniejsze rzucanie tyłem przy wchodzeniu w poślizg). Tryb 4Hl i 4LL w SS4 powoduje zablokowanie VCU blokadą kłową , czyli blokadą rozdziału mocy 50:50. Ciekawostką jest fakt, że przedni wał napędowy kręci się podczas jazdy cały czas, nawet w trybie 2H. Dopiero w systemie SS4v2 Mitsubishi dodało synchronizator rozpędzający wał przed podłączeniem przodu (Właśnie w PIII). SS4 v2 nie było montowane w Pininie (przynajmniej w Europie, bo w Ameryce TR4 ma SS4 nawet w wersji 1,6 MPI). |
Teraz już wiem dlaczego w moim Pininie po przełączeniu 4H na 2H czułem uderzenie w przednim moście. Brak oleju w moście powodował problemy z wyłączaniem przodu
|
|
|