piwkotom - 11-10-2006, 13:04 Temat postu: Droga w Boliwii Ciekaw jestem co tam sie dzieje jak popada 
akbi - 11-10-2006, 17:08 Na skróty nie da rady 
Hubeeert - 11-10-2006, 17:11
LOTEM BLIŻEJ
Anonymous - 11-10-2006, 17:19 ciekawe po ilu przejazdzkach ci kierowcy maja zawal serca ... 
Chooper - 11-10-2006, 17:49
nawet sobie nie wyobrażamy, jaki oni mają talent i zimne nerwy. Kiedyś pokazywali mi na uczelni jakiś film dokumentalny o himalajach, i ekipa jechała z kamerą przez mongolię. wiózł ich własnie po takich drogach gazikiem jakiś miejscowy...gośc poginał chyba z 80 km/h że aż krajobraz sie rozmazywał...masakra 
Anonymous - 11-10-2006, 18:12
piwkotom - 11-10-2006, 18:40 kumpel, ktory byl na polowaniu na jaki w Himalajach opowiadal jak wiezli ich jakas taka polka skalna na osiolkach. Droga byla szeroka na 3/4 osiolka a tam przepasc na kilometr i ten osiolek co jakis czas: myk mu nozka uciekla, myk  Mowi, ze bylo zajefajnie. Jak tak patrze na te zdjecia to mi sie ten koles przypomina... buhaha
Anonymous - 12-10-2006, 12:28
Brak mi słów! ja już mam zawał.
Efa! - 12-10-2006, 13:21 ale adrrrenalika! Heh, chyba bym spróbowała tej przygody siedząc w takiej ciężarówce (w osobówce już miałam przyjemność - g r u b o ponad stówką na podobnej drodze, tylko asfaltowej i trochę węższej, w okolicach Bejrutu; niestety jako pasażerka prawego fotela, a nie kierowca) saphire - 12-10-2006, 18:00 Eeee to cos jak wjazd na górkę Św.Jurij w parku Biokovo nad Makarską na Chorwacji tyle że tam górki to kamienne są - skały wapienne i też po takich półkach skalnych jechałem  adrenalinka jest tylko na początku - i później jak przy mijaniu się z innym autem trzeba wjechać dwoma kołami na stok skały i złożyc lusterka ogólnie widoki z góry przednie wielce na prawie całą Dalmację środkową. Nawet mi się fota Corsiątka zachowała na szczycie - górka ma 1680m n.p.m. i tyle przewyższenia bo prawie wprost z morza się wznosi.
|
||||||||||||||
