sibkods - 29-09-2010, 19:47 Temat postu: PRZESTROGA - ASO NIE WLAŁO OLEJU !!!!!!!!!! Witam. To przestroga dla wszystkich. Po przeglądzie sprawdźcie auto, olej. Ojciec ujechał 1-2 km i zapaliła się kontrolka oleju. Sprawdził, a bagnet był suchy ! 
Telefon, do aso, przyjechali i dopiero wlali olej.... Cała sytuację mam na papierze z pieczątką imionami i nazwiskami odpowiedzialnych osób. Mam tez pytanie, czy przejechanie 1-2km bez oleju (tylko to co w układzie było) mogło mieć jakis wpływ na silnik? mitsu00 - 29-09-2010, 19:51
Wydaje mi się że w silniku pozostała cienka warstwa filmu olejowego na podzespolach więc większego spustoszenia to nie wywołało. Dziwi mnie jednak że Check systemu zaraz po rozruchu nie wykrył zerowego ciśnienia oleju. Hubeeert - 29-09-2010, 20:02
Zadałbym pytanie Importerowi co on na to. regon - 29-09-2010, 20:06 To może napisz, które ASO się tak popisało. skaut - 29-09-2010, 20:07 Temat postu: Re: PRZESTROGA - ASO NIE WLAŁO OLEJU !!!!!!!!!!
Koledzy już Ci odpowiedzieli. Napisz, czy to ASO Mitsubishi? Pozdrawiam P.S. Regon mnie uprzedził o minutę 
Nie widziałem jeszcze jego maila. Pytanie pozostaje.... sibkods - 29-09-2010, 20:12 Teraz wątpię co wlali. Czy to normalne, że po wlaniu nowego oleju i przejechaniu 10 kilometrów olej na bagnecie jest czarny jak smoła? Tak to był autoryzowany serwis Mitsubishi. Na razie nie chcę mówić gdzie to było. karol_alasz - 29-09-2010, 20:19 W tym silniku olej szybko zmienia barwe-aż tak bym sie nie martwił ... ale teraz bym wymienił jeszcze raz (nie wiem czy to możliwe w tym silniku ale z korka od spodu a nie przez odsysanie) do ewentualnego wglądu i oceny wzrokowej -może jakieś "szlify" wypłyną.Warto zresztą pozostawić sobie próbkę tego oleju do ewentualnej analizy laboratoryjnej na zawartość metali. Teraz pytanie-czy masz jakikolwiek wpis w książce serwisowej, juz po zdarzeniu,że zapomnieli wlać czy też "stwierdzono poważny ubytek oleju silnikowego" po dokonaniu usługi jego wymiany...? Napisałeś ,że masz wszystko na papierze ale nie do końca zrozumiałem czy "wirtualną" wymianę oleju czy właśnie jego brak. mitsu00 - 29-09-2010, 20:19
NIE, olej ma być przejrzysty koloru bursztynowego. To co wlali to jakiś stary szajs!!!!!!!!!!!!!!!!!! SKANDAL [ Dodano: 29-09-2010, 20:21 ]
Napewno nie po 10km..... karol_alasz - 29-09-2010, 20:23
Mitsu,weź pod uwagę że na resztkach oleju pojechane było 2 km i dopiero ciśnienie oleju wywaliło-także ta reszteczka wystarczy aby pozostały olej dolany zmienił barwę... sibkods - 29-09-2010, 20:25
Kierownik serwisu napisał, że serwisant zapomniał wlać olej i wypuścili samochód z asobez oleju. mitsu00 - 29-09-2010, 20:29
Nie zgodzę się tu z tobą, ponieważ niemozliwością jest spuszczenie 100% zawartości starego oleju czy to przez odsysanie, czy poprzez odkręcenie korka spustowego. Tak więc to co się wlewa na nowo nie będzie idealnie 4,3 litra w przypadku 2.0 TDI czy 5.3l w 2.2 HDI. Wiele razy po przejechaniu jakichś 10 km po wymianie oleju sprawdzam stan czy aby jest OK. zawsze kolor był bursztynowy. Naturalną rzeczą natomiast jest że w silnikach dizla olej szybko zmienia barwę na ciemną. rezon - 29-09-2010, 20:31
 .
karol_alasz - 29-09-2010, 20:32 Ze strony mechanicznej to najlepiej by było jak juz pisałem wcześniej wymienić cały olej jeszcze raz aby wewentualny zylc wyleciał i to na koszt ASO co to spaprało-tyle,że wtedy chyba nie masz co liczyc na próbkę tego co masz teraz w silniku... A wymiana powinna sie odbyc na specjalnych że tak powiem warunkach czyli z przepłukaniem (2xwięcej oliwy-spuścić,wlać,pokręcić,wylać i zalać jeszcze raz...) a oleum z silnika naprawdę dałbym do analizy-chyba nawet powinno się to dać zrobić na koszt serwisu... No i raczej bym nie jeździł "dzikiem" zanim nie zostałby olej wymieniony... mitsu00 - 29-09-2010, 20:35
Hmm, OK. W każdym bądź razie we Francuzie tak nie jest. Ale oddanie próbki oleju do analizy po takim babolu ze strony ASO, napewno bym wykonał 
wredlin - 29-09-2010, 21:59 Sibkods Skoro ci sie zapaliła ( ojcu ) kontrolka oleju to komputer juz to wychwycił. W chwili obecnej uważaj bo jest to delikatny temat. A silnik na pewno już tą usterkę odczuł. Przytarcie pierścieni czy nie daj Boże coś więcej. |
||||||||||||||||||||||||||||
