Archiwum - Jak poznac po wypadkowa Carisme?
maverick001 - 13-11-2010, 01:04 Temat postu: Jak poznac po wypadkowa Carisme? Najszybszym sposobem poznania powypadkowej carismy jest podniesienie maski i sprawdzenie czy pod silnikiem jest osłona silnika, miałem 3 Carismy 1, 90 KM , 1, 8 GDI i 1,9 TD i każda z nich miała osłonę silnika. A jeśli jest to czy ma oryginalne mocowania. Czy wszystkie śruby sa te same. ponadto obejrzałbym nadkola czy sa całe , czy sa oryginalne oraz czy maja te same śruby. Co do stanu technicznego najlepiej gdy na to pozwoli właściciel lub znajdziemy inny sposób na odkręcenie zegarów - licznika w tym celu opuszczamy kierownice na najniższy poziom i potrzebujemy odkręcić ok 6 śrubek wyciągamy zegary sprawdzamy czy są wszystkie żarówki - diody jeśli jakiejś brakuje powinno nam dac to do myślenia.
gulgulq - 13-11-2010, 06:24
maverick001 napisał/a: | Najszybszym sposobem poznania powypadkowej carismy jest podniesienie maski i sprawdzenie czy pod silnikiem jest osłona silnika, |
ni zawsze - ja nie mam osłony bo sam gdzieś przytarłem na twardym śniegu, jeden z zaczepów pękł i całość spadła
maverick001 - 13-11-2010, 09:22
brak osłony silnika powinno dac do myślenia nowemu nabywcy. Lub uszkodzone oslony nadkola ewentualny ich brak
[ Dodano: 13-11-2010, 09:23 ]
brak osłony silnika powinno dac do myślenia nowemu nabywcy, lub uszkodzone oslony nadkola ewentualny ich brak
Saqu - 13-11-2010, 10:01
maverick001 napisał/a: | brak osłony silnika powinno dac do myślenia nowemu nabywcy |
Tak napewno...
nie masz osłony miałeś dzwona! a to, że ostatniej zimy były spore śniegi i posypało się sporo osłon (bez osłony lepsze chłodzenie silika ), nadkoli to nic? To jest plastik.. nawet jak kamień przyhaczysz to może popękać. Owszem warto zwrócić na to uwagę, ale nie ma co od razu mówić że dzwon maverick001 napisał/a: | wyciągamy zegary sprawdzamy |
A ty pozwalałeś ludziom wyciągać swoje zegary jak sprzedawałeś jakieś auto? Ja np nie zgodziłbym się żeby mi pchał paluchy w deske, chce rozkręcać to niech kupuje, jakieś stacje diagnostyczne proszę bardzo, mierniki, itp nie ma problemu ale na pewno nie zgodzę się żeby mi auto rozkręcał, połamie jeszcze uchwyty nie kupi i następny powie, że bity..
Anonymous - 13-11-2010, 10:16
Ja jak bym mógł to bym tę osłonę wyrzucił - edit by Jackie. cokolwiek chcesz robić to trzeba kilo śrub odkręcać... Już nie mówiąc o tym jak coś na nią spadnie z góry ( no ale po coś jest i zostaje ).
A co do licznika to zgadzam sie z Saqu- chcesz rozkręcac najpierw kup. Powiem jeszcze, że z autem trzeba trafić. Możesz kupić bitego, który Ci będzie służyć latami a możesz perełke która sie będzie kopać cały czas. W Polsce to wolna amerykanka.
|
|
|