To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Małopolskie - droga Żabno-Kraków

bastek - 25-11-2010, 21:06
Temat postu: droga Żabno-Kraków
witam
w sobotę rano (nocą razcej) będę jechał z Żabna (koło tarnowa) do krakowa, dwór kościuszko ul papiernicza
którędy radzicie?
google proponują 3 trasy
żabno - szczurowa-nowe brzesko wspólna, znam - kręta i dziurawa
potem wariant 1
Igołomnia-ul igołomska (huta)-jana pawła-komorowskiego-opolska
najkrótszy, ale sporo przez miasto
war. II
proszowice - wjazd do krakowa ul. kocmyrzowską
war. III
proszowice-słomniki-wjazd na DK nr 7 - i do krakowa ul.29 listopada
najdł€ższy, ale prawie nie wjeżdżam w kraków...

róznica w wariantach to kilka lub 15 km, czyli nic

będę w grodzie kraka w sobotę ok. 8
chodzi mi o uniknięcie korków i dziur...
ps a co to za plątanina torów w nowej hucie?

jaca71 - 25-11-2010, 22:23

bastek1 napisał/a:
war. II
proszowice - wjazd do krakowa ul. kocmyrzowską

Ten wariant sobie daruj - droga proszowice - kraków jeden wielki plac budowy 4 lub 5x ruch wahadłowy sterowany światłami czas jednej zmiany to 3m10s ;)
bastek1 napisał/a:
war. III
proszowice-słomniki-wjazd na DK nr 7 - i do krakowa ul.29 listopada
najdł€ższy, ale prawie nie wjeżdżam w kraków...

Droga fajna malownicza i nawierzchnia dobra ale dużo kilometrów ekstra - nie warto. Odcinek Słomniki - Kraków notorycznie zakorkowany. Może w nocy nie :P
bastek1 napisał/a:
potem wariant 1
Igołomnia-ul igołomska (huta)-jana pawła-komorowskiego-opolska
najkrótszy, ale sporo przez miasto

Jedyne rozsądne rozwiązanie 79 jest po remoncie i poza igołamską ma super nawierzchnię ruch umiarkowany do średniego poza weekendami wieczorem w piatek z Krakowa i Niedziele wieczorem do Krakowa wtedy korki.
Tyle że ja bym naniósł poprawke na Ten plan od placu centralnego w N. Hucie do opolskiej TAKĄ

PS robię te 3 warianty (Proszowice - Kraków) w dwie strony 7 dni w tygodniu dwoma samochodami (jednym ja drugim żona). Tak że się słuchaj :P

Jackall - 26-11-2010, 10:12
Temat postu: Re: droga Żabno-Kraków
Tak jak pisze jaca71 pierwszy wariant najlepszy, korków się nie obawiaj bo w sobotę rano Krk jeszcze śpi więc będzie pusto na drogach :biggrin:
bastek - 26-11-2010, 12:30

no widzicie, dobrze, że pytałem... bo się nastawiałem na war. II, ew. III a I odpuściłem :)
Jackall napisał/a:
bo w sobotę rano Krk jeszcze śpi

a co to u was noc? bo Wielkiej Wsi Kozigród o 7 mam czasem 3 zmiany świateł... :)
jaca71 napisał/a:
Tyle że ja bym naniósł poprawke na Ten plan od placu centralnego w N. Hucie do opolskiej TAKĄ

naniesiona na mape krakowa :)
jaca71 napisał/a:
PS robię te 3 warianty (Proszowice - Kraków) w dwie strony 7 dni w tygodniu dwoma samochodami (jednym ja drugim żona). Tak że się słuchaj

burzujstwo, to ujednym nie mozecie sie wozić :P

jaca71 - 26-11-2010, 20:56

bastek1 napisał/a:
burzujstwo, to ujednym nie mozecie sie wozić :P
Mam nadzieję że jeszcze tylko miesiąc takich jaj :) Wychodzi mi taniej niż wynajęcie mieszkania na 1/2 roku i jeszcze gdzie znaleźć na tak krótko?
Jackall - 26-11-2010, 22:01

bastek1 napisał/a:

a co to u was noc? bo Wielkiej Wsi Kozigród o 7 mam czasem 3 zmiany świateł... :)

W tygodniu o 7 jest już miejscami sporawy ruch ale jeszcze tragedii nie ma. Najgorsze są piątki po 15... Nieraz wracałem z pracy 40-50min a mam w zależności od drogi którą wybiorę 6.5-8km. Tymi ulicami którymi masz jechać gdy nic szczególnego się nie wydarzy nie powinieneś stać na światłach więcej niż jedną zmianę.

bastek1 napisał/a:
żabno - szczurowa-nowe brzesko wspólna, znam - kręta i dziurawa

A nie lepiej ze Szczurowej do Koszyc i później DK79? Różnica to jakieś 4km na plus ale droga nieporównywalnie lepsza.

bastek - 29-11-2010, 16:59

dziękuję bardzo za odpowiedzi
bardzo dobre - byłem na miejscu ponad godz. przed czasem...

Jackall napisał/a:
A nie lepiej ze Szczurowej do Koszyc i później DK79? Różnica to jakieś 4km na plus ale droga nieporównywalnie lepsza.

tak pojechałem. nie wiedziałem, czy jest most w Górce-jest :)

ale powrót - pojechałem na kielce potem lublin. kolega wracał przez sandomierz - ja 4,5 godz, on - prawie 6...
ale szczerze kraków-kielce, jakieś 30 km za krakowem, jak się zmniejszył ruch - sznurek aut ostro przyspieszył. powrót nocą, ślisko, drogi nie znam, ale jadę twardo te 100 km/godz z dusza na ramieniu... ostro jeździcie pod tym krakowem :) :):)

jaca71 - 30-11-2010, 09:03

bastek1 napisał/a:
ostro jeździcie pod tym krakowem :) :) :)

I już wiesz dlaczego moja znajomość dróg ogranicza się do wyszukiwania miejsc gdzie można bezpiecznie wyprzedzać, a nie gdzie da się oszczędzić trochę benzyny :P



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group