To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Ubezpieczenia - PZU nie chce wypłacić całej kasy za lawetę i parking

kkriss - 01-12-2010, 16:07
Temat postu: PZU nie chce wypłacić całej kasy za lawetę i parking
Witam
PZU nie chce wypłacić całej kasy.
Za lawetę - faktura była 488 zł - mówią, że powyżej średniej - więc płacą mniej
Za parking - na fakturze widnieją pozycje - pierwsza doba 122, reszta dni - 30zł. - sprzeciwiają się opłacie za pierwszą dobę.

Paranoja

Jak im wytłumaczyć aby zapłacili całość?

Pozdrawiam

Seichan - 01-12-2010, 16:17

kkriss napisał/a:
Za lawetę - faktura była 488 zł - mówią, że powyżej średniej - więc płacą mniej
Za parking - na fakturze widnieje pozycja - przyjęcie auta na parking - 122 zł - tego nie uznają za zasadne.



Wysyłałeś im wezwanie do zwrotu, w/g wzoru, jaki jest w TYM poście?

Sądzę, że póki co trzeba im odpisać co do ich twierdzeń i ponownie wezwać ich do zapłaty.

A co do argumentacji:
Powyżej średniej - nie masz obowiązku brać lawety, która oferuje Ci najniższe opłaty za usługę. Możesz udowodnić wysokość biorąc cennik opłat z kilku firm świadczących takie usługi (oczywiście tych, które mają ceny porównywalne do cen zapłaconych przez Ciebie). Poza tym możesz złożyć oświadczenie, że z uwagi na zagrożenie w ruchu (np. pojazd blokował drogę) konieczne było szybkie usunięcie pojazdu z miejsca zdarzenia, a zatem nie mogłeś oczekiwać, kiedy firma o niższych cenach będzie miała wolne lawety itp.
Przyjęcia auta na parking - uzasadnij to, że np. samochód był tak uszkodzony, że istniało ryzyko kradzieży znajdującego się wewnątrz pojazdu wyposażenia, że nie miałeś możliwości innego parkingowania samochodu, że istniało duże prawdopodobieństwo, że stan pojazdu ulegnie jeszcze większemu uszkodzeniu czy wręcz dewastacji.

Jeśli nadal będą odmawiali - chyba pozostanie Ci droga sądowa...

kkriss - 01-12-2010, 16:31

ok, wezwanie do zapłaty przesłałem, przelali kasę tylko jakieś 200 zł mniej.
argumentując tak jak powyżej.
Teraz kwestia jak im argumentować, że muszą pozostałą kasę też zwrócić - najlpiej jakieś przepisy :-) .

Seichan - 01-12-2010, 17:23

Niestety, poza powołanym art. 361 kc nie ma innych podstaw do żądania zwrotu poniesionych kosztów.

Ale - możesz teraz trochę poteoretyzować ;)

Jak wynika z treści art. 361 kc zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa swego działania lub zaniechania.
Z powyższego wynika, że dla powstania odpowiedzialności niezbędne jest zaistnienie zdarzenia wywołującego szkodę, szkody rozumianej szeroko jako damnum emergens i lucrum cessans oraz związku przyczynowy pomiędzy zdarzeniem a szkodą.
O ile samo zdarzenie jak również związek przyczynowy nie jest przez Państwa kwestionowany, o tyle szerszego wyjaśnienia w kontekście Państwa pisma z dnia .... wymaga kwestia szkody.
Według ogólnie przyjętej w doktrynie definicji szkody, pod jej pojęciem należy rozumieć "każdy uszczerbek w prawnie chronionych dobrach (...), z którym to ustawa wiąże powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej" (T. Dybowski, w: System, t. III, s. 214, por. także J. Rezler, Naprawienie szkody wynikłej ze spowodowania uszczerbku na ciele lub zdrowia (według prawa cywilnego), Warszawa 1968, s. 20). Uszczerbek ten może wystąpić w dwóch postaciach: straty, którą poniósł w wyniku zdarzenia szkodzącego (damnum emergens) oraz nieuzyskanych przez niego korzyściach (lucrum cessans).
W przedmiotowej sprawie poniesiona przeze mnie strata wyraża się w rzeczywistej zmianie mojego stanu majątkowego poprzez zmniejszenie się moich aktywów. W okolicznościach niniejszej sprawy nie budzi żadnych wątpliwości, że w wyniku zdarzenia z dnia ........ poniosłem koszty holowania i parkingu pojazdu w łącznej wysokości ................ Powyższe koszty stanowią powstały w moim majątku uszczerbek, którego nie musiałbym ponosić, gdyby nie kolizja z dnia .......
Ustalenie rozmiaru szkody może nastąpić na podstawie dwóch podstawowych metod. Pierwsza - obiektywna - polega na ustaleniu wysokości szkody w odniesieniu do konkretnego dobra. Druga - dyferencyjna - polega na porównaniu aktualnego stanu majątkowego poszkodowanego z hipotetycznym stanem jego majątku, jaki by istniał, gdyby nie nastąpiło zdarzenie szkodzące (por. A. Duży, Dyferencyjna; A. Szpunar, Odszkodowanie za szkodę, s. 35 i nast.). Pierwsza z metod, jako określająca jedynie minimum szkody poniesionej przez poszkodowanego, jest rzadko wykorzystywana. Z tego względu ustalenie rozmiaru szkody powinno nastąpić metodą dyferencyjną. która pozwala określić różnice w majątku poszkodowanego, który to majątek został, w granicach normalnego związku przyczynowego, dotknięty zdarzeniem szkodzącym.
Przyjęta w polskim prawie zasada pełnego odszkodowania, w pełni uzasadnia żądanie zwrotu w pełnej wysokości poniesionych przeze mnie kosztów holowania i parkingu. Funkcjonujące w doktrynie i orzecznictwie 3 grupy sytuacji, w których następuje odstępstwo od zasady pełnego odszkodowania (1. granice odpowiedzialności wyznaczonych przesłanką adekwatnego związku przyczynowego, 2. ograniczenia wprowadzonego przez przepisy szczególne 3. tzw. ius moderandi), nie mają zastosowania w niniejszej sprawie.

Reasumując powyższe wywody należy podnieść, iż poniesione przeze mnie koszty holowania i parkingu pojazdu stanowią uszczerbek w moim majątku, którego nie poniósłbym, gdyby nie zdarzenie wywołujące szkodę. W piśmie z dnia ........ w sposób wyraźny wskazałem konieczność poniesienia przeze mnie powyższych kosztów we wskazanej wysokości. Kwestionowanie przez Państwa poniesionej przeze mnie szkody co do wysokości i co do zasady jest bezpodstawne i sprzeczne z obowiązującymi przepisami.

Anonymous - 01-12-2010, 17:54

kkriss, na dole pod podpisem Seichan, jest taki guziczek

myślę że za taką pomoc w obu Twoich tematach, co najmniej należy go nacisnąć :)

yaro1976 - 01-12-2010, 18:15

Seichan napisał/a:
...
Ale - możesz teraz trochę poteoretyzować ;)

...


:rolleyes: respect za wiedzę...

Seichan - 01-12-2010, 18:21

Derpin napisał/a:
kkriss, na dole pod podpisem Seichan, jest taki guziczek Obrazek

myślę że za taką pomoc w obu Twoich tematach, co najmniej należy go nacisnąć :)


E tam ;)

yaro1976 napisał/a:
:rolleyes: respect za wiedzę...


Dzięki ;)

kkriss - 01-12-2010, 18:27

Derpin, całkowicie masz racje, jednak chyba w forach tematycznych tego magicznego przycisku nie ma - przynajmniej ja go nie widzę - A za taką pomoc faktycznie całkowicie się należy POMÓGŁ.

Wiedza wielka i wręcz gotowe pismo, które muszę wysłać do PZU - tylko musze załatwić korektę faktury - bo faktycznie w jednej były błędy.
Co nie zmienia faktu, iż kombinują. Zaniżyli lawetę do "średnich kosztów" (tak oni napisali).
Z fakturą za parking nie zgadzają się iż pierwsza doba jest droższa :-) . Ale tutaj też się rąbnęli w fakturze, źle policzyli dni - więc muszę mieć korektę.

Seichan, Naprawdę wielkie dzięki

Anonymous - 01-12-2010, 18:31

kkriss napisał/a:
jednak chyba w forach tematycznych tego magicznego przycisku nie ma


a to tego nie wiedziałem... :oops: sory za nadgorliwość :oops:


Seichan napisał/a:
Derpin napisał/a:
kkriss, na dole pod podpisem Seichan, jest taki guziczek Obrazek

myślę że za taką pomoc w obu Twoich tematach, co najmniej należy go nacisnąć :)


E tam ;)

yaro1976 napisał/a:
:rolleyes: respect za wiedzę...


Dzięki ;)


nie takie e tam Yaro ma racje :)

Seichan - 01-12-2010, 18:33

Nie ma sprawy :) Póki jeszcze nie utknęłam w książkach, służę pomocą :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group