To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Colt CA0 - [CA1A 1.3] Dziura w filtrze powietrza

Anonymous - 23-10-2006, 09:40
Temat postu: [CA1A 1.3] Dziura w filtrze powietrza
Dziś rano zabrałem się za czyszczenie przepustnicy i regulacje obrotów lecz już na samym początku podczas sciagania rury dolotowej zauważyłem, że całość była poskładana niedokładnie i od spodu była szczelina przez którą lewe powietrze bez zadnych problemów wlatywało do środka. Niestety nie wiem jak długo jeździłem za tak poskładanym filtrem, ale zanieczyszczenia są wiedoczne zarówno w gumowej rurze jak i na przepustnicy (lepki kurz). Jak bardzo negatywny wpływ na silnik miała ta sytuacja ? Co powienienem zrobic ? Z góry dziekuje za pomoc.
Anonymous - 23-10-2006, 10:20

Napisz dokładnie, gdzie znajdowała sie ta dziura. W filtrze, rurze dolotowej czy obudowie filtra?
Anonymous - 23-10-2006, 10:30

Od samego początku: obudowa plastikowa za nią filtr powietrza i za filtrem drugi plastik z rurą gumową doprowadzającą przefiltrowane powietrze do przepustnicy. Całość tworzy jeden zwarty element:) A nieszczelność znajdowała się między filtrem, a plastikiem który jest połączony z gumową rurą. Nie wiem czy w miare prosto to opisuje :/. W każdym bądź razie powietrze które sie przedostawało nie przelatywało przez filtr.
Anonymous - 23-10-2006, 13:43

Mam nadzieję, że jednak dobrze zrozumiałem. Obudowa filtra powietrza składa się z dwóch części. Między nimi znajduje się właśnie filtr. Obie części obudowy są połączone ze sobą:
- na górze drucianymi spinkami,
- na dole plastikowymi zaczepami (męskie i damskie).
Na mój gust to miałeś po prostu źle złożoną obudowę. By ją teraz prawidłowo złożyć, złóż najpierw dół obu części obudowy (wypustki jednej części wchodzą w oczka drugiej), a dopiero potem włóż filtr. Nie jest to wprawdzie zbyt wygodne ale gwarantuje prawidłowe złożenie całości. Jeśli natomiast zaczniesz składać całość z włożonym filtrem powietrza, z dużym prawdopodobieństwem dół znów pozostanie "otwarty".
Jeśli chodzi o sam fakt występowania brudu w dolecie i przepustnicy - cóż, tego nie da się uniknąć. Należy też pamiętać, że nawet filtr powietrza nie gwarantuje nam, że w dolocie zawsze będzie czysto i sucho. Powietrze do układou dolotowego trafia z prawego nadkola i nie da się uniknąć, by do dolotu dostawały się drobiny wilgoci i kurzu.

cns80 - 23-10-2006, 15:18

W środku (w silniku) to raczej nic nie poprawisz. Zdejmij tą gumową rurę doprowadzającą powietrze i umyj ją w środku, bo w tych karbowaniach mogły zostać jakieś syfy. Użyj jakiegoś rozpuszczalnika, który nie reaguje z gumą (może benzyny ?) i dokładnie przepłucz. Odkurz obie części obudowy filtra powietrza i wytrzyj je z syfów. Następnie wyczyść przepustnicę zgodnie z instrukcją na forum i złóż wszystko tak jak napisał gregorbu. Wyreguluj przepustnicę i ustaw czujnik położenia. Teraz powinno być wszystko OK.

P.S. Jeśli do mycia i czyszczenia będziesz używał wody to musisz wszystko bardzo dokładnie osuszyć. Do czyszczenia przepustnicy używaj tylko odpowiednich środków.

Anonymous - 24-10-2006, 09:13

i tak własnie zrobiłem: gumowa rura wyczyszczona, przepustnica również, obroty wyregulowane i już od dawna nie miałem takiej radochy ze swojego "ferrari"
Dzięki Panowie

josie - 24-10-2006, 09:41

guzikunio napisał/a:
Dzięki Panowie


guzikunio, kliknij przycisk "pomógł" tym co pomogli :wink:

Anonymous - 24-10-2006, 11:02

josie napisał/a:
kliknij przycisk "pomógł" tym co pomogli

tak też sie stało :)

cns80 - 24-10-2006, 11:09

Dzięki :D
Huuurraaa !!!!!!!
Mam pierwszy punkt (mój pierwszy raz ?)

ROMEL - 24-10-2006, 12:02

Brak filtacji powietrza zasysanego do silnika - powoduje lawinowe zużycie silnika... zaczyna sie od pierscieni i gładzi cylindrowych - tłoków... później to już nie ważne co następne leci - bo i tak silnik szrot i tak....
Objawy...- najpierw zaczyna brac olej, później brac olej i kopcić... później żłopie duuuużo oleju, kopci i występuje brak mocy...

Nie ma nic gorszego dla silnika... dlatego tez miedzy innymi jest tak ważna regularna wymiana filtra powietrza...

Pozdrawiam

Anonymous - 26-10-2006, 10:09

No i teraz ROMEL rzuciłeś mnie na kolana :( Właśnie ostatnio zauwarzyłem, że mój Misiek straszne kopci z rury, (narazie nie miałem okazji sprawdzić czy bierze olej) czy może być tez inna tego przyczyna bo troche sie przeraziłem... ? Tylko dodam jeszcze że w zapachu tych spalin nie czuć oleju (porównałem z fordem kumpla, który bierze olej) dymu jest dużo nawet na postoju i kolor ma biały.
Anonymous - 26-10-2006, 13:28

To teraz napisz, co to za kopcenie. Jaki kolor i zapach dymu? weź pod uwagę, że jest już zimno i zaraz po odpaleniu z rury wydobywa się para - i jest to całkowicie naturalne zjawisko. Jeśli po rozgrzaniu silnika, autko nadal kopci - wówczas należy szukać przyczyn.
Biały dym - uszczelnia pod głowicą.
Ciemny dym - niewłaściwa mieszanka.
Niebieski dym - silnik bierze olej.

saphire - 26-10-2006, 16:47

Mocno biały dym (dużo mocniejszy niż normalna para wodna z rury) to znak że pewnie z obiegu chłodzenia płyn przedostaje się gdzieś do cylindra i ze spalinami po odparowaniu na zewnąrz - tak że może uszczelka pod głowicą itp.
Anonymous - 26-10-2006, 19:37

Dym pojawia się po rozgrzaniu silnika. Zaraz po odpaleniu jest ok. Kolor ma gęsto biały (siwy), a zapach (nie jestem ekspertem) całkowicie normalny jeśli można go tak nazwać bo tak jak pisałem wcześniej porównując go do auta, które spala olej w dużych ilościach to różnica jest od razu wyczówalna. Zresztą wydaje mi się, że jakby mój colt brał olej to kopciłby zaraz po odpaleniu - poprawcie mnie jeśli się myle.
Tak że postawiłbym na to co pisze Saphire. Narazie będe obserwował...

saphire - 27-10-2006, 08:13

Obserwuj czy nie ubywa ci płynu z obiegu chłodzącego, czy po rozgrzaniu i odkręceniu zakrętki ze zbiorniczka przelewowego po przygazowaniu coś nie bulgocze lub nie śmierdzi stamtąd spalinami itp. rzeczy...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group