bonito - 22-12-2010, 11:48 Temat postu: Śnieg W czasie ostatnich 2 tygodni zrobiłem parę tysięcy kilometrów po naszych zaśnieżonych drogach - i muszę przyznać że przy wszystkich wadach Oulandera, napęd należy ocenić na 6stkę! Autko prowadzi się pewnie w każdych warunkach, bycie najszybszym użytkownikiem drogi to prawdziwa przyjemność 
bonito michu300 - 22-12-2010, 12:14 Potwierdzam, ja nie dałem rady tylko jednej zaspie, chciałem pojeździć po nieodśnieżanym boisku (tak z pół metra śniegu) i po ok. 10 metrach stanąłem, a smród sprzęgła kazał wycofać 
Wczoraj natomiast wyciągałem z zaspy Sprintera z dużą budą
Fanatykom 4x4 zwrócę tylko uwagę, że na hamowanie to napęd już nie ma tak wielkiego wpływu
mitsu00 - 22-12-2010, 12:18
Z tym wyciaganiem to tez nie kozakuj. Znajomy zajeździł już sprzęgło w taki sposób  A tak ogólnie to sytuacja w Polsce to istna popierdółka w porównaniu do tego co u mnie na północy się dzieje od kilku tygodni. Np w ciągu ostatniego tygodnia w okolicach gdzie mieszkam spadło 80 cm świeżego śniegu  Tutaj autostrady zamykają, wstrzymują ruch kolejowy i lotniczy bo tak pada.... Pamiętam ze w Warszawie jest juz paraliż jak 20cm spadło 
P.S. Zobaczcie jak Anglicy sobie radzą kiedy auto się im zakopie 
http://tv.expressen.se/ga...gor-inte-sa-har rezon - 22-12-2010, 13:04
michu300 - 22-12-2010, 13:20
Z tym zarzucaniem tyłu to chyba dość charakterystyczne dla 4x4? rezon - 22-12-2010, 13:39
michu300 - 22-12-2010, 13:51 Może właśnie dlatego, że to Haldex... Ja z kolei jeździłem Grand Vitarą i tam było podobnie do Outka z nadsterownością. sibkods - 22-12-2010, 14:14 Mi najbardziej podoba się buczenie ESP czy tam czegoś innego podczas nadsterowności.
-WALDOR- - 22-12-2010, 14:35
co do Yeti należy zauważyć ,że nie może zarzucić tyłem,z prostej przyczyny on nie ma tylu...  .. to krótki samochód ok 40cm krótszy od outka, ma mniejszy rozstaw osi i jest równie szeroki . W związku z tym efekt "zarzucania" jest znacznie mniejszy...Generalizując łatwiej w krótszym, szerokim samochodzie utrzymać neutralność zachowania na śliskiej nawierzchni niż w dłuższym o identycznej lub mniejszej szerokości ...
dab - 22-12-2010, 14:39
..chyba ze w okolicy pojawi sie konkurencja, jak chocby rowniez bardzo czeste autko Q7  wtedy outek juz nie jest taki predki  
rezon - 22-12-2010, 16:56
sylb - 22-12-2010, 17:20 Niestety z tym tyłem trzeba uważać, szczególnie na małych skrzyżowaniach lub przy wyjeździe z podporządkowanej. Operowanie gazem z umiarem i odpowiednia synchronizacja kierownicą to podstawa sukcesu w takich warunkach. A napęd oceniam na 4. I jeszcze jedno w był taki dzień, że cały czas padało i w związku z tym na drodze (przynajmniej u mnie) leżało bardzo dużo tzw. błota pośniegowego. Nie wiem czy to wina opon, ale mi w takich warunkach O2 nie chciał skręcać, zasadniczo chciał jechać tylko do przodu. Stoję sobie na skrzyżowaniu ruszam, chcę skręcać, kierownica już do skręcona na max. a samochód ledwo bierze zakręt. -WALDOR- - 22-12-2010, 18:24
sx to coś co udaje suv-a...choć nawet nie to..sam fakt ,że robi je oprócz suzuki, fiat mówi wszystko...co nie zmienia faktu ,że zazwyczaj suwy sa duże ,wysokie, ciężkie,maja wysoko zawieszony środek ciężkości stad lekki tył "zachodzi"..są wyjątki ,,skoda..maleństwo suvowe, która zachodzi mniej (a dla fanów marki wcale i wogóle jest de best)... sa samochody których zawiedzenie na tyle skutecznie zepsuto ,że pomimo 4x4 się źle prowadza...widocznie takim czymś jest sx.. niemniej u mnie jest ok 20cm śniegu..pługi na gruntówkach nie jeżdżą, wiec jest dziewiczo,śmigam w czymś takim sobie 50km/h wszystko co sie dzieje z wozem jest w pełni kontrolowane i sprawia mi wielka frajdę...jade sobie w śnieżycy , brodzę w śniegu i jedynym moim zmartwieniem jest czy kretyn za mną na letnich nie wiedzie mi w d,,, wózek stoi na dworzu, - 17 a ja pale na dotyk, grzac zaczyna po 2 minutach...jadę sobie jak panicho... rezon - 22-12-2010, 19:08 -WALDOR-, rozumiem zachwyty nad posiadanym od niedawna Outkiem, ale najpierw tworzysz teorię wg której jak nie ma tyłu to nie zarzuca, a jak podaję przykład znacznie mniejszego, ale gorzej zachowującego się autka to piszesz, że to Fiat/SUzuki i to ma niby tłumaczyć zachowanie. Skoda nie jest dla mnie the best, znam ciekawsze samochody - Yeti jest małe i brzydkie jak noc listopadowa - ale poprawniej od Outka jeździ na śliskiej jezdni i o tym była mowa. Ma lepiej zestrojoną elektronikę, co ma wpływ na zachowanie. SX4 przy 4WDLock też zupełnie inaczej jedzie niż 4WD Auto więc nie ma to nic wspólnego z zepsuciem zawieszenia co próbujesz sugerować tylko po prostu z charakterystyką napędu. Spróbuj Outkiem pojechać 50km/h po zaśnieżonej jezdni z kilkoma ciasnymi zakrętami to zobaczysz jak mu zachodzi tył, co oczywiście można kontrolować, ale jest to po prostu nadsterowność samochodu i jedyna rada na to -
mitsu00 - 22-12-2010, 19:42
Zawsze jeździłem RWD i takie zachowanie misia lubię. Instynktownie kontruję jak tył zarzuci
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||
