To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Sigma/Diamante Techniczne - Wahacz, przedni lewy

Rejant - 20-01-2011, 16:09
Temat postu: Wahacz, przedni lewy
Witam

Poszukuję całego dolnego wahacza do Sigmy kombi. Czy wiecie gdzie mógł bym dostać ?? Dzwoniłem po kilkunastu sklepach we Wrocławiu i kicha. Może ktoś z was miał by na sprzedaż?? Nowego wahacza chyba nie dostanę więc muszę kupić używkę. Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Janusz 58 - 20-01-2011, 18:07
Temat postu: wahacz
Witam Cię jeśli nadal potrzebujesz to zadzwoń do mnie 664657204 lub napisz na pw,mam taki,a co Ci się z nim stało....?,pozdrawiam Janek
Rejant - 21-01-2011, 13:05

Potrzebny jest mi lewy przedni, kielich mi się urwał, dlatego jest potrzebny mi cały kompletny wahacz.
Slaw - 21-01-2011, 13:40

Kielich urwał?jakim cudem?
janis - 22-01-2011, 02:04

Mam caly wachacz jesli jeszcze potrzebujesz..gdybys potrzebowal to moj nr.
515 802 048

Rejant - 23-01-2011, 15:29

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia. Jechałem na prostej asfaltowej drodze i nagle bach. Dwa tygodnie wcześniej wymieniałem sobie klocki i powiedziałem mechanikowi, żeby mi spojrzał w zawieszenie czy trzeba coś zrobić, powiedział żebym na wiosnę wymienił drążek kierowniczy i tyle. Dzięki wszystkim za zainteresowanie i pomoc, Janusz 58, załatwia mi wahacz.
VirMan - 23-01-2011, 17:41

ja wymieniałem wahacze w czarnym zanim zdecydowałem się na żyletki. teoretycznie mam dwa po 50 pln szt :)
jac33k - 30-01-2011, 15:14

Kielichy wymagają konserwacji. Rdza żre je pod lakierem. Ja właśnie przy okazji wyjęcia skrzyni i wymiany osłon na amortyzatorach zabezpieczyłem tam wszystko dokładnie, drobne ogniska już się pojawiły ale wiem że potrafi pójść mocniej.
Slaw - 30-01-2011, 17:33

wiem całe auto wymaga konserwacji by długo służyło,dziwi mnie fakt ,ze szuka tylko wahacza bo jak kielich wpadł to i jego powinien zmienić
jac33k - 30-01-2011, 18:03

Swoją drogą masz jakąś metodę na wymianę sworznia w wahaczu bez spalenia wnętrza sworznia ?

Bez spawania sam się nie utrzyma. Wyprasowałem sobie ze starego i teraz myślę jak tu w przyszłości problem rozwiązać.

Slaw - 30-01-2011, 18:22

Spawanie niszczy sworzeń pochodzi krótko,po prostu po wyjęciu sworznia kładziesz go na płask spodem do góry bierzesz młotek i tępy przecinak następnie obstukujesz cały okrąg mocujący sworzeń powoli dookoła i przymierzasz jeśli jest ciasno jest ok.Składasz i będzie jak oryginał rozumiem,że sworzeń ten do Sigmy nie Galanta
jac33k - 30-01-2011, 18:35

Tak dokładnie chodzi o sworzeń od Sigmy.
W moim starym, ktoś spawał i wygląda to fatalnie, założyłem wahacz od dawcy, tam sworzeń jest ładny, jednak wiadomo kiedyś trzeba będzie to zrobić.

Slaw - 30-01-2011, 18:37

Więc tak jak napisałem,cały czas tak robię i jest ok


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group