Space Wagon Techniczne - Czy opłaca się zmieniać silnik z 1,8 na 2,0. jakie koszty ?
i_Lolek - 02-02-2011, 01:02 Temat postu: Czy opłaca się zmieniać silnik z 1,8 na 2,0. jakie koszty ? padła uszczelka pod głowicą w silniku 1,8, z 92-go roku.
mogę to zrobić kosztem 500 zł.
albo poszukać silnika 2,0 i taki wstawić.
co byście radzili zrobić ?
podobno skrzynia ma te same przełożenia i da się ja dopasować.
dla mnie 1,8 nie był zły, ale jak sie chciało odejść z buta na światłach, to trzeba go było wkręcać na 5,5 tyś. sporadycznie zdarzało mi się wkręcać do 6 tyś. ale normalnie to 4 tyś. a na trasie to do 3,5 tyś.
w sierpniu 2009, miał zdejmowaną głowicę. prawdopodobnie z tej samej przyczyny, ale nie jestem pewien, bo to poprzedni właściciel robił.
silnik ani grama oleju nie brał i sprawował się bardzo dobrze. palił też bardzo mało, a odejście miał.
nie jeździłem jeszcze w MSW z silnikiem 2,0, ale słyszałem że jest lepszy.
jak to jest w przypadku 2,0 ?
jestem ciekaw waszych opinii w tej sprawie.
robertdg - 02-02-2011, 12:02
Jak wstawisz drugi silnik to i tak bedziesz musial przy nim zrobic podstawowe wymiany w sensie płyny, filtry, rozrząd, podobnie jak przy naprawie obecnego ktorego masz, do tego dochodzi jeszcze kwestia stanu silnika który zakupisz.
facho - 02-02-2011, 12:29
Moim zdaniem nie warto. Po pierwsze nie masz pewności że ten nowy będzie miał lepsze odejście niż ten stary a tak na przeżucanie silnikóww w tę i spowrotem trochę kasy szkoda . Po drugie będziesz pewnie musiał wymienić parę żeczy np. komputer i wiele innych. (poprawcie jeśli się mylę). Chyba bardziej będzie Ci się opłacało zmienić całego Gala. Też nie będziesz wiedział co kupujesz ale będziesz mógł sprawdzić jakiego ma kopa bo rozumiem że o to głównie chodzi?
i_Lolek - 02-02-2011, 22:29
dzięki za opinię. jeszcze nie zdecydowałem co zrobię, ale na pewno wezmę je pod uwagę.
przepraszam że nie powiedziałem tego na początku, zrobiłem tak bo nie chciałem niczego sugerować. wybaczcie. ale mam jeden silnik 2,0 na oku. gość daje na niego gwarancję, sam podejmie się wymiany. na miśkach sie zna, bo robi je od lat. mówi że już takie przekładki z 1,8 na 2,0 robił
mówi że sam ten silnik użytkował (chyba w Galancie) dla tego nie boi się dać na niego gwarancji. mówi że inaczej by nie dał. chce za całą operację 1500 zł. i nic mnie nie obchodzi, bo on wszystko załatwi. robiłem u niego kilka rzeczy i jak do tej pory mnie nie wyrolował.
jak sie pokazałem u niego pierwszy raz Wagonem, to pierwsza rzecz do jakiej mnie namawiał to właśnie ten silnik. ale nie brałem tego pod rozwagę, bo mój 1,8 był zbyt dobry zeby go wywalać.
teraz kiedy trzeba do niego władować 500 zł, to rozważam taka możliwość.
czy w takiej sytuacji coś byście zmienili w opinii.
jeszcze raz wybaczcie ze to ukryłem, zrobiłem tak żeby niczego nie sugerować.
jak waszym zdaniem wyglada ta cena za silnik z wymianą, który rzekomo ma udokumentowane 170 tyś km. rozrząd wymieniony i właściciel nim jeździł ?
dylemat nadal mam.
ale opinie sa dla mnie pomocne.
|
|
|