Anonymous - 31-10-2006, 20:56 Temat postu: Konkluzja Witam,carismę DID 02' 72tkm kupiłem rok temu pokonało 22tkm.Autko jest podkomędnym żony.Spalanie śr.ok.7,6l,owszem na trasie 6000km(krak-murcia i volta  )4os+bagaż, śr.prędkość 110km/h- 5.5L.Trapią mnie(cari) ciągłe drobne niedomagnia.Łapię się na tym że po sprawdzeniu meili wchodzę na to forum śledząc wasze posty,chciałbym "ulżyć" siostrom i braciom carismiakom (jestem mech. zdecydowanie dieslowcem).Zastanawia
mnie ogrom tych usterek,przeważnie drobnych.....nie doświadczyłem tego w żadnym innym samochodzie jaki miałem (oprócz sierry 2.3d ) .A miałem: Sierkę86', V245glt86',
V4601.9td91',Ibizę1.9tdi99',V740gle89'(aktualnie).Widać skrzywienie na Volv. Cari ma ten sam motor co V460(dekadę wcześniej na pompie sekcyjnej) i to zaowocowało decyzją zakupu cari....osiągi podobne, za wyj. spalania  V paliło 1L mniej.
Wszystko robię przy niej(cari) sam:-paski,-oleje,-elektryka,-wnętrze,-osłony przeg.-wszyst ko.....wychodzi tanio  Ale zawsze jest coś do zrobienia,taka moja karma. Już nigdy nie kupie cari DiD(Mitsu rozważę) ni (o zgrozo)Volvika v40td+.Żonie się podoba (jak mnie moje Volviki i MotoGuzzi),więc pobędzie jeszcze rok 
P.s. Spotkałem gościa któremu sprzedałem w 2002 moje V245 350tkm,aktualnie ma 480tkm....Kolo nie zmienił nawet rozrządu.(pointa?!?) saphire - 31-10-2006, 21:31 ...pointa taka że te dizle renówkowe lipne... Robson86 - 01-11-2006, 07:45 Z szacunkiem dla wlascicieli , owszem te silniki sa dynamiczne, elastyczne, malo palą, itp ALE brakuje im jednej podstawowej "rzeczy"-bezawaryjnosci.
Swoja droga ciekawe, dlaczego taka firma jak Mitsubishi nie ma swojego wlasnego Dieselka??? Nawet Subaru juz pracuje nad boxerem-dieslem Sory za OT.
Pozdrawiam mlun - 01-11-2006, 18:12 Honda też nie miała długo diesla,bo u nich były zupełnie nie potrzebne.Ale wszytsko się zmienia i tylko patrzeć jak wejdzie do sprzedaży auto z rewlacyjnym dieselkiem. Anonymous - 01-11-2006, 18:44
...na licencji  
Anonymous - 01-11-2006, 18:56
szczeslaw - 01-11-2006, 19:03
Dokładnie. W Pajero jeździ diesel Mitsu bodajże i jest to silnik nie do zaorania.
Ciekawe. To "reno" użyło tak starej konstrukcji?
Anonymous - 01-11-2006, 20:20
Nie kumam...
szczeslaw - 01-11-2006, 20:25
DiD to dCI z "reno" tomekrvf - 01-11-2006, 21:39 Carisma DID jest na Common Rail. Poprzednia z silnikiem F8Q była na promieniowym Lucasie mlun - 01-11-2006, 22:03
Anonymous - 01-11-2006, 22:45 Aaa.. no jakoś nie skumałem, że w drugim zdaniu to już nie o Hondzie piszesz. Niewątpliwie w Mitsu przydałoby się coś własnego CR na ropkę, a może i jakiś TGDI - ale to chyba tylko marzenie. Krzyzak - 02-11-2006, 13:54 Temat postu: Re: Konkluzja
Puenta taka, żeby uważać na Volvo 245, bo jak pęknie pasek, to gość straci wspomagania i jeszcze w kogoś wjedzie. To raczej kwestia do piętnowania a nie chwalenia się, chociaż też znam przypadek Sigmy, która na oryginalnym pasku zrobiła prawie 300 tkm... Anonymous - 02-11-2006, 14:15 Krzyzak, Krzyzak, moja przy 300kkm miała 2 pasek wymieniony i ajk tu ufać ludziom że zmieniają przed sprzedażą heh
Hubeeert - 02-11-2006, 14:23
I podobnie jak 1,7 CDTI jest to ten sam kibel co jeździ w Oplach... Produkowany przez ISUZU |
||||||||||||||||||||||||||
