Problemy techniczne - Zdychający Galant
Robert74 - 25-02-2011, 09:59 Temat postu: Zdychający Galant Witam wszystkich .Proszę o pomoc ,chciałbym przywrócić do życia Gala z 1987r. poj.2,4 silnik G64B niestety zabrakło mi pomysłu co jeszcze sprawdzić lub wymienić. Objawy : silnik po nocy uruchamia się za trzecim razem,wchodzi na obroty ok.1500 informując że tzw.ssanie jest.Wolne obroty ustawiłem dzięki stronie Kol. Krzyżaka zresztą wymiana rozrządu i kilka innych spraw też zrobiłem po konsultacji z Kol. Krzyżakiem. Póżniej obroty spadają ,ale szybciej niż silnik się nagrzewa, gdzieś po około 1 min. Obroty lekko falują ,ale w granicach przyzwoitości. W czasie kiedy wolne są w granicach 1500 silnik bardzo chętnie wchodzi na obroty 3,4,5 tyś. żaden problem.Gdy lekko spadną np.do 1100 lub silnik jest już ciepły i są tak jak ustawiłem 850-900 w żaden sposób nie chce się kręcić.Po dodaniu gazu zdycha tak jakby wyjąć kluczyk,jak odpuszczę znowu chodzi na wolnych. Jak podpompuję trochę gazem wchodzi krztusi się ,strzela w tłumik,przerywa,ale wchodzi. Zrobione: wymieniona sonda ,ustawienie obrotów,ze sprawdzeniem działania silniczka krokowego,sprawdzenie czujników temp.sprawdzenie przepływomierza ,przez wyjecie wtyczki silnik gaśnie.sprawdzenie zapłonu,trochę zgrubne bo na podstawie położenia palca rozdzielacza z blizniaczym autem.Oczywiście oczyściłem wszystko co można. Kiedy się poprawia?Kiedy odłączę jedną z wtyczek przy przepustnicy ,albo jak przyspieszyłem do końca regulacji zapłon strzelał kichał ale się nie dławił ,można powiedzieć że była poprawa. Jeśli chodzi o ECU to w opinii użytkowników uchodzi za wyjątkowo trwałe. Nie oczekuję cudów ,ale ktoś może ktoś z Kolegów ma jakiś pomysł?
wojtas - 25-02-2011, 17:03
Może to jakieś problemy z układem paliwowym, słabe ciśnienie paliwa, cofające się paliwo po dłuższym postoju. Sprawdzałeś w tym kierunku?
Hugo - 25-02-2011, 17:13
Dzieje się tak od wymiany rozrządu?
Robert74 - 25-02-2011, 21:55
Jeśli chodzi o paliwo to musi być bo po odłączeniu jednej z wtyczek przy przepustnicy chodzi w miarę dobrze.Przed zmianą rozrządu stał ok. roku więc trudno powiedzieć,poza tym ta wtyczka była cały czas odłączona.
wojtas - 26-02-2011, 00:58
Spróbuj jeszcze raz sprawdzić zapłon, ale za pomocą lampy stroboskopowej. Wtedy wykluczysz źle ustawiony zapłon.
Robert74 - 26-02-2011, 08:41
Tak zamierzam zrobić ,sprawdzę też rozrząd,ale nawet gdyby coś było nie tak, to inaczej powinien zachowywać się silnik.
Maretzky85 - 26-02-2011, 08:52
Robert74, jak chcesz to mogę podjechać ze sprzętem i posprawdzamy co jest nie tak Tyle, że najpierw muszę skończyć u siebie przekładanie silnika
Robert74 - 26-02-2011, 14:55
Oczywiście że chcę.jeszcze pytasz . Co do terminu to nie ma pośpiechu ,tym bardziej że gal stoi w nieogrzewanym garażu,w którym jest chyba zimniej niż na zewnątrz. Jak patrzę w prognozy to koło 10 marca ma być cieplej to może wtedy?
Maretzky85 - 26-02-2011, 23:04
To przypomnij się jakoś jak uznasz, że jest wystarczająco ciepło, żeby posiedzieć chwile
Robert74 - 27-02-2011, 00:34
Oczywiście,tylko może już odezwę się na GG .Miałbym wyrzuty sumienia nie dość że przyjeżdżasz to jeszcze do zimnego garażu i wyjeżdżasz z zapaleniem płuc . Skontaktuję się pod koniec tygodnia i dziękuję za pomoc .
Maretzky85 - 27-02-2011, 08:28
Najlepiej telefonicznie
|
|
|