To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę kupić Lancera! - Co zdecydowało że kupiliście nowego Lancer'a

tommy4u - 25-02-2011, 11:03
Temat postu: Co zdecydowało że kupiliście nowego Lancer'a
Witam,

Jako 'nowy' :idea: pozdrawiam wszystkich mitsumaniaków. Widzę, że na forum można spotkać sporo osób niezdecydowanych, które przymierzają się do kupna nowego auta w segmencie C. Sam nabyłem nowiutkiego Miśka Sportback i chciałbym nakłonić wszystkich, o podzieleniu się doświadczeniami czym warto kierować się przy zakupie tego modelu i co przeciążyło szalę na stornę Lancera.

Na wstępie zanim podzielę się swoim wyborem polecam artykuł:
http://www.autoinfo.pl/pr...zwinny-blizniak

Luk - 25-02-2011, 11:41

Dla mnie zdecydowało:
wygląd, wyposażenie/cena. W takiej kolejności :)
No i chciałem japończyka, bo kiedyś miałem i był niezawodny. Ale już widzę, że czasy się zmieniły :) Nie, nie, nic właściwie nie wychodzi, ale jest to trochę taka tandetka...

Student - 25-02-2011, 11:46

Żona mówi kup Lancera za 60tyś.
A ja mówię NIE! chce Avensis 4 letnią za 50tyś. w najbogatszej wersji.
Kto ma racje?
Jakoś nię mogę się przekonać do Lancera, czy ten temat to zmieni zobaczymy.

Luk - 25-02-2011, 11:56

Student napisał/a:
Kto ma racje?

Żona, bo Lancer ładniejszy. No chyba, że Avensis ten ostatni, ale on chyba jest młodszy niż 4 lata. Ale on z kolei ma ręczny na guzik :evil:

tommy4u - 25-02-2011, 12:27

Tak naprawę wszystko to rzecz gustu. Ciężko dać obiektywna ocenę. Osobiście miałem przyjemność śmigać Avensisem II 1.8 129 KM, wrażeń z jazdy praktycznie nie pamiętam, a twarde to to. Wystarczy poczytać opinię na
http://www.autocentrum.pl/oceny/toyota/avensis/ii/
Wybór należy do Ciebie 8)

Student - 25-02-2011, 12:34

Nie chcę ostatniego bo plastikowa.
Chcę poprzedni model czyli T25 w skórze.

tommy4u - 25-02-2011, 12:47

Najszbyciej będzie przejechać się jednym i drugim i porównać. Ja kupując Lancera w dużej mierze kierowałem się tym, żeby auto wzbudzało we mnie emocje, żeby to było coś więcej niż tylko 4 kółka. Jest takie powiedzonko - pokaż mi swoje autko a powiem ci jakim kierowcą jesteś hehe
gzesiolek - 25-02-2011, 18:17

Student, jak masz sprawdzona sztuke to biez Avensisa...

ja szukalem uzywki to sie poddalem... brak czasu i fatalna oferta w segmencie mlodych aut klasy wiekszej C i D...

wiec podjalem decyzje na auto nowe...
szukalem auta za ok 60tys gdzie polowe gotowka a druga polowe na raty...
szukalem oszczednej benzynki z klima polautomatyczna/automatyczna i duza pojemnoscia (auta nie silnika)...
Jezdzilem na jazdach probnych rozniastymi autami
Honda City 1,4 (nowa), Civic 1,4/1,8
Seat Leon/Toledo 1,6
Skoda Octavia 1,6
Ford Focus 1,6
Toyota Corolla 1,6
Mazda 3 1,6
Kia Ceed 1,6
Suzuki SX4 1,6
Nissan QQ 1,6
i kilka innych
no i wybralem Lancerka 1,5 ktorym nie jezdzilem (jezdzilem 1,8)
Ogolnie cena/wyposazenie, dostepnosc od reki, plus pierwsze wrazenie, plus to cos... :D
i nie zaluje...

bastek - 25-02-2011, 18:47

co zdecydowało ? wygląd+ cena za takie wyposażenie. oraz dostępność od ręki. inne modele z takim wyposażeniem były droższe, lub niwiele tańsze(chodziło mi o pakiet bezpieczeństwa - poduchy, kotrole toru jazdy)

co do 4-ro letni avensis znanego pochodzenia vs mniejsze ale nowe..
avensis to klasa wyżej. czyli wszystko będzie droższe. OC, części, przeglądy, spalanie-ogólnie eksploatacja
ja raczej rozpatrywałem w obrębie tej samej klasy-czyli dylemat nowy "golas" czy uzywany, kilkuletni fullwypas
nie przekonuje mnie argument, że za 60 tys mogę mieć 3-4 letni samochód wiekszy i lepiej wyposażony - bo takiego nie potrzebowałem

jaca71 - 27-02-2011, 10:01

A ja? TUTAJ opisałem moje rozterki przy kupnie samochodu.
Podobnie jak gzesiolek miałem kupić duży, pojemny samochód i na początku klasa D około 4 latek (jak student) ale z najmniejszym silnikiem.
Po prawie 50 tysiącach jak się zastanawiam czy to dobry wybór?
Tak:
1. oko dalej się cieszy jak na niego patrzę
2. frajda z jazdy dalej jest gdy na trasie wyprzedzam wszystko co doganiam
3. rozmiar kabiny i pojemność bagażnika jest wystarczająca

Nie:
1. deska, podsufitka, tapicerka drzwi rysuje się od patrzenia
2. na grubych nierównościach coś zaczęło się telepać za zegarami w desce.

Podsumowując te prawie 3 lata znajomości z samochodem jestem zadowolony i wybrałbym drugi raz tak samo.
Czy poleciłbym komuś innemu? Nie jestem pewny, ale raczej tak z uwagami o minusach.

pekaes - 27-02-2011, 12:56

jaca71 napisał/a:
Podsumowując te prawie 3 lata znajomości z samochodem jestem zadowolony i wybrałbym drugi raz tak samo.
Czy poleciłbym komuś innemu? Nie jestem pewny, ale raczej tak z uwagami o minusach.


Swoje motywy zakupu i doświadczenia z dotychczasowego użytkowania auta opisałem w kilku miejscach.

Odnosząc się do słów Jaca71, to może pokusimy się o wątek pt: "Czy wybrałbyś Lancera po raz drugi?" o ile takiego wątku jeszcze nie ma?

jaca71 - 27-02-2011, 13:39

pekaes napisał/a:
to może pokusimy się o wątek pt: "Czy wybrałbyś Lancera po raz drugi?" o ile takiego wątku jeszcze nie ma?

Był, i nawet zabiera się do odnalezienia i połączenia z obecnym :P

tommy4u napisał/a:
Na wstępie zanim podzielę się swoim wyborem polecam artykuł:
http://www.autoinfo.pl/pr...zwinny-blizniak

dawno takiego bełkotu nie czytałem :P
A najlepsze jest tutaj:

Mierzący 458,5 cm długości (w porównaniu do 457 cm długości Lancera Sports Sedan), Lancer Sportback jest stosunkowo dużym hatchbackiem, dlatego porównywanie go do mniejszych samochodów segmentu C takich jak VW Golf (420,4 cm) czy Renault Megane (420,9 cm) byłoby mylące. Z kolei Skoda Octavia (457,2 cm) czy Mondeo (477,8 cm) są jednak pojazadmi większymi...

O co biega?

sla - 27-02-2011, 16:11

jaca71 napisał/a:
na trasie wyprzedzam wszystko co doganiam

Trudno, żeby było inaczej. Nie da się wyprzedzić tego którego nie doganiamy albo tego , który nas przegonił. :mrgreen: Raczej każdy samochód tak ma, niezależnie od marki.

jaca71 - 27-02-2011, 16:22

Słusznie prawisz :) Ale bywają wyprzedzani, którzy za wszelką cenę chcą pokazać... tylko co? I łatwość łykania takich jest spora. A nawet jak wyprzedzani nic nie chcą pokazać to zdecydowanie miło się łyka. Jeżdżąc civikiem już tej łatwości nie ma. Tam już trzeba "polować na okazję". A że podróżuję drogami wąskimi, bez poboczy to jest to cecha pożądana.
Toretto - 27-02-2011, 17:18

W tym artykule podoba mi się jeszcze to:
Minusy
- niewygodne umieszczone dźwignie do ustawiania fotela kierowcy;
- brak czujników cofania;
- dość niewygodny dostęp do stacyjki.

A 10 cm nad tym tekstem jest zdjęcie Lancera (rzekomo testowanego) z czujnikami cofania :mrgreen: Co innego gdyby było napisane brak czujników cofania w STD dla wersji x i y, ale przecież oceniają testowany model.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group