To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Łódzkie - Zachciało mi sie Galentego......

metal - 05-03-2011, 13:32
Temat postu: Zachciało mi sie Galentego......
No wiec jest tak....
Powiekszyła mi sie rodzina,trza kupić coś większego do colta.
(kolejny wulgaryzm = czerwony pasek) podoba mi się galanty w kombi,ale że jestem podejrzliwy to mi się tak nasuwają pytania :

Czemu galant z 1998 2.0 benzyna średnio kosztuje 9-10 tkpln?
czy jego spadek wartości to np : RZDA?koszty skomplikowanej w serwisie mechaniki?co znim nie tak?czy to po prostu regularna cena a sprzęt nie ma jakiś szczególnych wad jesli chodzi o utrzymanie.

ps.podkreślam,że potrzebuje wozu w miarę bez awaryjnego i taki jest mój colt(od 100000km go nie dotykam nie licząc wymiany chłodnicy i termostatu:)

ps2:i czy 20.benzyna mnual czy awtomat?

Kamil_Ziomek - 05-03-2011, 21:59

Ja mam 2,0 tylko w sedanie. Tylne nadkola rdzewieją we wszystkich tak to jest w miarę dobrze. Skrzynie to jak kto woli ale w manualnej trzeba łożyska na wałku zmienić zazwyczaj. Tak to auto raczej bezawaryjne. Nie miałem 2,5 ale jak gadałem z chłopakami co mieli 2,0 i 2,5 to woleli 2,5 a dużej różnicy w spalaniu nie ma

P.S. oczywiście 2,5 nie 2,6. Zwykła pomyłka w stukaniu w klawiaturę.

Anonymous - 06-03-2011, 21:04

metal, Posiadam galanta 2.0.
Kupiłem źle, bo po przyjeździe z niemiec i wymianie oleju......padł silnik.
Obróciły się panewki na wale korbowym - te korbowodowe.
Remont kapitalny kosztował mnie 2700 PLN. Dziś jeździ na Castrolu 0W60 i w każdych warunkach odpala.
Ze skrzynią problemów nie mam.
Układ jezdny działa bez zarzutów.
Elastyczny jest, choć jak włączam klimę to dla mnie robi się muł.
Rdza na reperaturach to jedna z wad. Kolejną są kielichy, które trzeba oglądać dość skrupulatnie (przednie)
Spalanie przy normalnej jeździe rzędu 12l/100km w cyklu miejskim mierzone zimą.

Co zaobserwowałem względem sedana:
Jak dobrze kupisz, to szyber w panoramie.
Piękne rozmieszczenie schowków w bagażniku.
Pakowność (rodzinnie i z wózkiem)

Uważaj abyś nie zakupił gala z nivomatami - nad wyraz gruuube amortyzatory z tyłu.
Mają jedną wadę....jak padną to kosztują - najtaniej nowy znalazłem za 1600PLN/szt.

Co do V-ki - sam zmieniam silnik na V. Ale tylko dla tego że za moment zaczne galem robić długie przeloty po niemcowni i do tego wrzucam gazownie.

Tyle z moich doświadczeń.

Tomek - 06-03-2011, 21:19

Kamil_Ziomek napisał/a:
gadałem z chłopakami co mieli 2,0 i 2,5 to woleli 2,6 a dużej różnicy w spalaniu nie ma


2.6 w Galancie??

[ Dodano: 06-03-2011, 21:21 ]
Cytat:
Co zaobserwowałem względem sedana:
Jak dobrze kupisz, to szyber w panoramie.
Piękne rozmieszczenie schowków w bagażniku.
Pakowność (rodzinnie i z wózkiem)


to sa obserwacje wzgledem kombi raczej

Forest_Taft napisał/a:
Uważaj abyś nie zakupił gala z nivomatami - nad wyraz gruuube amortyzatory z tyłu.
Mają jedną wadę....jak padną to kosztują - najtaniej nowy znalazłem za 1600PLN/szt.


nie ma co straszyc, nawet jak padna to wymienisz caly zestaw na zwykly i gra, a koszty duzo mniejsze

Anonymous - 07-03-2011, 22:52

tomek84 napisał/a:
Cytat:
Co zaobserwowałem względem sedana:
Jak dobrze kupisz, to szyber w panoramie.
Piękne rozmieszczenie schowków w bagażniku.
Pakowność (rodzinnie i z wózkiem)


to sa obserwacje wzgledem kombi raczej


Ja mam kombi i zaobserwowałem że w kombi jest lepiej z tym....niż w sedanie....

SHARK1979 - 31-03-2011, 10:58

Forest_Taft napisał/a:
Obróciły się panewki na wale korbowym - te korbowodowe.

I pamiętny wylot na zlocik :wink:
Sam planowałem Gala ale Cari jeszcze lala :mrgreen:
metal, rozumie że Cari za mała :?: tak kiedyś patrzyliśmy z kolegą Forest_Taft, i nie jest taka dużo mniejsza :D

Anonymous - 31-03-2011, 16:51

SHARK1979 napisał/a:
I pamiętny wylot na zlocik :wink:


Oj działo się....działo....

SHARK1979 napisał/a:
kiedyś patrzyliśmy z kolegą Forest_Taft, i nie jest taka dużo mniejsza :D


Po zewnętrznym obrysie to tak na oko ze 20cm z długości.
Szarku, jak przybędziesz do mnie, to pomierzymy wewnątrz....

SHARK1979 - 01-04-2011, 12:09

Forest_Taft,
Patrząc na dane i wymiary w środku przynajmniej przedział z przodu za wiele nie odbiega od większego brata :mrgreen:
Forest_Taft napisał/a:
Szarku, jak przybędziesz do mnie, to pomierzymy wewnątrz....

Spoko loko no problemo :wink:

Sz@kal - 20-06-2011, 20:50

Troche odgrzeje kotleta i przywitam sie po dosc długim czasie nieobecnosci ;) Powiedzcie mi ,az tak ze jest z ta ruda w Galantach? W Carismach jest lepiej? Bo szukam auta juz jakis czas i gale sa fajne ale jak patrze ja kje ruda żre to mi sie odechciewa...Cari tez tak zjada nasza ruda koleżanka? Ogólnie rzecz biorac ,kupno samochodu jest gorsze niz myślałem ,niby pełno ogłoszeń ale tak naprawde nic nie ma a z drugiej strony człowiek baranieje i nie wie co ma kupić :?
Kamil_Ziomek - 20-06-2011, 22:53

Powiem Ci tak jak to u mnie wygląda. Galant sprowadzony z Dani więc klimat sprzyjający rudej. Ostatnio go powoli konserwuje i naprawdę inne auta młodsze wyglądają gorzej poza tylnymi nadkolami , dodam że galant ma 13 lat. Pod progami brak rdzy. nadkola przednie w porządku , podłużnice z przodu lekko przyrdzewiałe na łączeniach blach , drzwi coś delikatnie na dole przy zgrzewach ale nie wszystkie (ledwo widoczne) ramki od drzwi mam 3 miejsca gdzie coś zaczęło łapać ale tam pewnie farby nie było (zarysowanie albo coś) nadkola tył to trzeba kupić repaeraturki i przespawać. W aucie jest tylko oryginalna konserwacja podłoga w porządku wahacze tył trochę przyrdzewiały ( wyglądają jak w nowym miesięcznym aucie kto ma WV to wie o czym mowa)
To by chyba było tyle. Tą rdzą z tyłu bym się nie przejmował przy kupnie bo co najwyżej będzie zalepione żywicą albo szpachlą. Silniki moim zdaniem to mitsubishi ma jedne z lepszych wadą bynajmniej u mnie jest skrzynia biegów. Dobrze się w nią wsłuchaj czy nie tłucze się , szumi itp jak wchodzą biegi.
Pas przedni jest zgrzewany jakbyś oglądał auto , galant jest bardzo wygodny według mnie można długo jechać i człowiek się nie męczy a to ważne.

P.S. w razie pytań pisz na PW lub w tym temacie bez ściem moge powiedzieć o każdym szczególe w tym aucie. (jeszcze uszczelnienie drzwi jest niedoskonałe )

SHARK1979 - 21-06-2011, 12:35

Sz@kal,
Sciemka a co do Cari to spoko loko nic nie wyłazi blaszka lala punkt zapalny na ogół dół prawego nadkola zbiera się mokry piasek a w nadkola na tyle jak nie było grzebane to oki tylko jak sobie np zaklepiesz je samemu bo np koła nie wchodzą to bardzo powoli leci lekki rudy :wink:

Sz@kal - 21-06-2011, 17:18

czyli w carismach lepiej to wygląda powiadacie? :) Ogólnie biore wiele aut pod uwage ,ale własnie do mitsu zniechecaja mnie blachy (głównie galant) no i skrzynie biegów (po eclipsie mam juz dosc problemów z tym podzespołem) które z kolei lubia w carismach nawalac jak czytałem. btw w cari tych nowszych ,są na dachu fabryczne punkty do mocowania poprzeczek/relingów zeby bagaznik sobie wrzucic na góre?
iza - 26-06-2011, 23:51

ja osobiscie nacielam sie na cari po kupnie mialam duzo nadplanowych wydatkow sadze ze kazde autko trzeba trafic poprostu i miec specjaliste ktory doradzi
Kamil_Ziomek - 27-06-2011, 23:38

Nikt z nas nie kupuje nowego auta i raczej ciężko trafić na super stan. Te auta mają już około 10 lat w górę a większość rzeczy jest oryginalna pomimo przebiegu rzekomo 200 tyś a w praktyce pewnie z 350 lub więcej. Dlatego dla mnie nie jest dziwne że trzeba coś wymienić po 13 latach. Widuje dużo samochodów które po 3 latach mają mniej oryginalnych części niż mój galant.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group