Chcę kupić Eclipse! - [1G 90-94] Eclipse 1G poszukiwany
wash - 08-03-2011, 23:55 Temat postu: [1G 90-94] Eclipse 1G poszukiwany Witam,
Piszę właściwie w imieniu kolegi, bo to on jest zainteresowany Eclipsem, ale mimo wszystko mam nadzieję, że pomożecie.
Otóż interesują go jak do tej pory trzy Eclipsy i pomyślałem, że może ktoś coś więcej wie o tych samochodach.
Oczywiście nie są one w idealnym stanie, ale chodzi przynajmniej o w miarę zdrowy grunt do przywrócenia mu świetności.
Poniżej trzy linki do ogłoszeń:
1. http://otomoto.pl/mitsubi...-C16978046.html
2. http://moto.allegro.pl/mi...1498562674.html
3. http://otomoto.pl/mitsubi...-C17716953.html
Z góry dzięki za pomoc.
viader - 09-03-2011, 08:32
A czy kolega ma świadomość ile kosztuje utrzymanie eclipsa skoro szuka gruzów po 3 tysia? Skoro brakuje mu kasy na porządny egzemplarz (6-8 tyś) to co będzie później? Uwierz, że nawet w te egzemplarze za 8 tyś trzeba wsadzić sporo pracy, aby przywrócić je do świetności, w takiego za 3 tyś bym się nie pchał. Nie wypowiem się na temat tych egzemplarzy ale jakbym chciał odbudowywać auto to przede wszystkim szukałbym takiego ze zdrową blachą i ładnym lakierem bo prace blacharsko-lakiernicze są często dużo droższe od doprowadzenia auta mechanicznie do dobrego stanu.
wojtas gst - 09-03-2011, 11:15
takiego pazdzierza do 3tys mozna sobie kupic jako zrodlo ewentualnych czesci zamiennych
zenek_bb - 09-03-2011, 12:07
albo kupić dwa ecli za 2k, jeden do lakiernika 2-3k + remont silnika 2-3k, brakujące śrubki, części, wnętrze itp z drugiego ecli i masz za 10tys w idealnym stanie, z nowym silnikiem i lakierem
viader - 09-03-2011, 13:11
Ale jaki w tym sens z kilku gruzów składać jednego skoro można odrazu kupić ładny egzemplarz za 7-8 tysia. Poza tym jak blacha jest w kiepskim stanie to nie doprowadzisz tego do porządku za 2-3 tysiące. Za tyle to można pomalować najtańszym lakierem u pana Mietka w stodole. Porządnie zrobiona blacha i lakierowanie całego auta to 5-6 tysia w dobrym zakładzie. Inaczej po 2-3 sezonach można sie spodziewać nowych bąbli i łuszczącego się lakieru.
Do tego te tanie gruzy mają silniki, skrzynie, zawieszenia i calą masę innych pierdół na wykończeniu. Robiąc wszystko na nowych częściach dokładasz kolejne 5-6 tysia. Niestety to często nie wszystkie wydatki.
wuerce - 10-03-2011, 14:04
Moim zdaniem w grę wchodzi tylko ten pierwszy, ale na zdjęciach wszystko ładnie wygląda.
Podjedź tam z jakimś klubowiczem.
Ewentualnie lepiej dołożyć drugie tyle i mieć coś znacznie pewniejszego:
http://www.mekp.pl/viewto...113c36d8#151077
(nie wiem czy link się otworzy)
wash - 10-03-2011, 17:27
Dziękuje wszystkim za zainteresowanie tematem i cenne rady. Przekażę wszystko koledze, niech on sobie sam to wszystko przeliczy i przemyśli.
Jeszcze raz dzięki
Pozdro.
|
|
|