To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Galant - Ogólne - Bolączki Galanta, czy sa jakies?

Anonymous - 05-11-2006, 16:19
Temat postu: Bolączki Galanta, czy sa jakies?
Witam,

Wlasnie stoje przed zmiana samochodu i bardzo neci mnie Galant w kombi. Mam w zwiazku z tym pare pytan:

- z jakim najlepiej silnikiem, oczywiscie z tych benzynowych
- czy nie ma problemow z instalacjami LPG
- jaki rocznik najlepiej wybrac, chce sie zmiescic do 20tys.PLN
- czy rdza bierze blache
- czy sa zamienniki czesci oryginalnych
- jakie bolączki trapia jeszcze te samochody, jesli w ogole sa:)

Z gory dzieki! Pozdrawiam

Anonymous - 05-11-2006, 16:49

czesc :) nic innego tylko przeczytac wczesniejsze tematy..znajdziesz wiecej niz szukasz 8)
Anonymous - 05-11-2006, 17:11
Temat postu: Re: Bolączki Galanta, czy sa jakies?
- z jakim najlepiej silnikiem, oczywiscie z tych benzynowych
2.0 lub 2.5V6 - zalezy juz od Twoich potrzeb
- czy nie ma problemow z instalacjami LPG
chyba 2.5V6 lepiej nadaje sie na zagazowanie
- jaki rocznik najlepiej wybrac, chce sie zmiescic do 20tys.PLN
1998-1999
- czy rdza bierze blache
lakier w Galach jest odporny na rdze i jezeli nie byl bity to nie ma sie co martwic o rdze
- czy sa zamienniki czesci oryginalnych
sa zamienniki ale niektore czesci lepiej wymienic na oryginal
- jakie bolączki trapia jeszcze te samochody, jesli w ogole sa:)
ogolnie sa to bardzo dobre , wygodne , przestronne i niezawodne samochody o ktore jesli sie dba to posluza bardzo dlugo

sampler - 05-11-2006, 17:52

A ja mam propozycje moze przejdzie.

Czy nie dalo by sie utworzyc takiego tematu gdzie mozna by w zaleznosci od modelu i rodzaju silnika okreslac trwalosc poszczegolnych elementow? Wiadomo ze pompa wody wytrzymuje okolo 200 tys ale chcialbym wiedziec co ile trzeba wymienic panewki, wtryski itd. Mam nadzieje ze moja propozycja znajdzie odzew :)

Anonymous - 05-11-2006, 18:26

Meteo: zapomniales wspomniec o slynnych nadkolach tylnich:P
Anonymous - 05-11-2006, 18:27

maniakowy napisał/a:
Meteo: zapomniales wspomniec o slynnych nadkolach tylnich:P

zgadza sie - tylne nadkola w prawie wszystkich Galach rdzewieja

Anonymous - 07-11-2006, 07:45

i zegarkach zwanymi tez czasomierzami, w ktorych trzeba przelutowac kilka polaczen :lol:
Moominek - 07-11-2006, 09:30

Cholercia, a u mnie rdzewieje dodatkowo krawędź dachu przy przedniej szybie :( Nadkola tylne ooczywiście też :?
Anonymous - 07-11-2006, 09:48

ooo a to dziwne, bo nie slyszalem o takich przypadkach, a sprawdzales czy masz oryginalna szybe? Moze byla wyciagana i bylo jakies kuku?
Moominek - 07-11-2006, 10:23

Tak, szyba była wymieniana... podobno... kuku podobno nie było i autko na kuknięte też nie wygląda chyba, że nastąpił kamuflaż idealny ;) "Zużycie" blach w autku jest wszędzie podobne. Wgniotki, ryski, itp. Nie wiem, czy szyba czasem nie poszła od przewożenia czegoś na dachu, bo relingi są nieco zapadnięte. Więc albo przewożone coś bardzo ciężkiego i spadło na szybę, albo kamyk w szybę.
Poza tym zastanawia mnie jeszcze jedno. Otwierając maskę, zahacza ona trochę o ramie prawej wycieraczki, czyżby nieco cofnięta? Dodam, że auto kupione w niemczech, podobno tam mocno popsutych nie dopuszczają do ruchu, jakiegoś HU nie wydają, czy jakoś tak.

Anonymous - 07-11-2006, 10:30

Cos mi ten kamuflarz idealny dosc pasuje - niektorzy tak potrafia, a ze nigdy nie jest idealny tak na prawde, to objawia sie to wlasnie takimi pierdami jak rdzewiejaca krawedz dachu, czy chaczaca wycieraczka :x :? Jest oczywiscie jeszcze jedna mozliwosc - cos ciezkiego spadlo z tego dachu i zbilo szybe, a na koncu zdeformowalo wycieraczke :lol: :lol:
Moominek - 07-11-2006, 10:55

To całkiem możliwe :) Bo w masce jest lekko wgnieciony ten wzdłużny garb. Więc pewnie było to tak. Gość przewoził na dachu sejf klasy A, sytuacja na drodze zmusiła do ostrego hamowania. Sejf się zsunął tłukąc szybę, rysując krawędź dachu, wgniatając maskę i deformując wycieraczkę... i tej wersji będę się trzymał ;)
Matejko - 07-11-2006, 12:19

albo doniczka spadla na maske roztrzaskala sie zbila szybe i przy wycinaniu - poorali dach - widzialem juz takie cos :)
Moominek - 07-11-2006, 12:26

Wrzucę fotki, jak ta rdzawka wygląda. Dodatkowo zaciekawiła mnie taka ryska wzdłuż przedniej krawędzi dachu.





Czyżby przednia część dachu była już wycinana i wymieniana?

Hubeeert - 07-11-2006, 22:45

Nie - ale malowana na 100 % i kiepsko tasmę dokleił a potem nożem obcinał...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group