qba_2 - 19-04-2011, 10:11 Temat postu: Dziwny odgłos silnika na postoju - cykanie klimatyzacji Witam, Szukałem ale nie znalazłem. A mianowicie, jeżdżę od tygodnia nowym autkiem i mam pytanie. Czy to normalne zachowanie: wczoraj włączyłem klimę przy temp. zew 20C, a raczej sama się włączyła. Jechałem w korku, w momencie zatrzymania słyszę od silnika (może czegoś innego ale z przodu) "pstryk" i obroty spadają z 1000 na 500, ruszam znowu "pstryk". I tak kilka razy, jeśli tylko się zatrzymywałem. Oborty ok, że spadają, ale naprawdę dziwny jest ten odgłos i dobrze go słyszę siedząć w aucie przy zamkniętych szybach. Aha i jeszcze przy okazji kwestia opon. Mam 18-tki ale strasznie szumią, czy to kwestia wielkości felgi i niskiego profilu czy kwestia tego Dunlopa? krzychu - 19-04-2011, 11:06 To sprzęgło klimatyzacji tak hałasuje. Jednym więcej drugim mniej (albo jedni to słyszą inni nie). Obroty spadają bo zwiększa się obciążenie silnik, a potem elektronika wyrównuje obroty. Tylko że ta sprężarka powinna się włączać niezależnie od tego czy się akurat zatrzymałeś, ale od tego że trzeba sprężyć czynnik. Chodź często lubi to robić zaraz po zatrzymaniu. Druga rzecz która hałasuje to wentylatory które się włączają wraz ze sprężarką jeśli samochód stoi (jak jedzie chyba się nie włączają). A na 18-stkach masz dunlopy? Kiedyś zakładali Yokohamę. Ogólnie nadkola w Lancerze są słabo wyciszone, a dunlopy mogą nie być najcichsze. roobku - 19-04-2011, 12:12 niestety te szumy to od opon Dunlopa, ja mam letnie Yokohamy zimowe Bridgestony i obydwie na suchym asfalcie są ciche alfiq - 20-04-2011, 09:00 Witam, to na pewno sprężarka klimy, bo miałem ten sam problem i tą samą obawę (i pisałem o tym na forum). Pojechałem nawet do ASO aby panowie rzucili okiem i stwierdzili, że to normalna praca sprzęgła w tym modelu (w poprzednich samochodach miałem sprężarki cichsze ale ok  ). Co innego z rdzewieniem nadwozia...  to chyba nie jest normalne....
mjsystem - 12-05-2011, 20:56 Po przeczytaniu tematu wyłaczyłem audio i tez posłuchałem... Fakt odgłosy sa dziwne, ale rzeczywiscie pochodzą z klimy... Eureka! 
zenker - 06-12-2013, 11:15
własnie tez tak mam i tak pyka jeszcze, podpinam się do tematu czy to normalne?? marcowoj - 06-12-2013, 11:39 W innych tematach czytałem, że to normalne i że nic się przez to nie stanie sprężarce. Jest to taki typ sprężarki że pracuje okresowo tzn." dopompowuje" ciśnienie w układzie przez to np. nie ma stałego obciążenia silnika i większych różnic w ilości spalanego paliwa. Ja mam cały czas ustawione w automacie i jestem bardzo zadowolony z chłodzenia/grzania jaki ze spalania paliwa , jedynie jak szyby w deszcz mocno parują to przełączam na chwilę na szyby. Teraz jak zimno to poza pierwszym uruchomieniem rzadziej się włącza sprężarka na postoju. W instrukcji zalecają jeździć na automacie wtedy układ się smaruje również w chłodne dni. raqu - 06-12-2013, 13:24 Temat postu: Re: Klimatyzacja
to samo mam, co kilkanaście sekund się włącza ( dość głośno  ) , tak ma być.
toomi1982 - 06-12-2013, 13:43
Jak oba pokrętła mam ustawione na auto to jak odpalę silnik klima mi się nie włącza automatycznie. Dopiero jak przestawię nadmuch na szybę to wtedy się załącza. Chyba ,że powodem jest ustawienie temperatury na 22 stopnie. marcowoj - 06-12-2013, 13:53
Może jest ustawiona na tryb wyłączony (manualny) poprzez przytrzymanie przycisku "gwiazdka" 10 sekund zgodnie z instrukcją. U mnie przy 22 st. świeci dioda po odpaleniu i jedynie jak ręcznie wyłącze to nie świeci.Gdy przekręce pokrętło na off i z powrotem na auto to też dioda się załącza. Zrób tak jeśli się zapali dioda w trybie auto to wszystko ok. a jak nie to trzeba 10 sekund przytrzymać aż zamruga chyba 3 razy i wtedy będzie tryb auto. Podobnie działa przełączanie trybu obiegów i kierunków nawiewu. Jest to opisane w instrukcji. a jeżeli mamy nadmuch na szybę to zawsze się włączy klima w celu szybkiego usunięcia pary tak jest ustawione. pablo diablo - 06-12-2013, 14:49 Nie wiem jak wy ale ja używam klimatyzacji tylko w skrajnych warunkach jak jest bardzo gorąco upały i długa trasa i żeby szybko odparowały szyby. Klimatyzacja nawet czyszczona i konserwowana to szkodliwa dla naszego zdrowia prosto - 06-12-2013, 16:55 u mnie drażni mnie tylko te "pykanie" dosc czeste ktore slychac poza samochodem. nie raz znajomi gdy stalismy przy zalaczonym samochodzie i gadalismy pytali co tak pyka i kazdy zdziwiony ze "nowy" samochod a takie dziwne odglosy. jak wylacze nawiew nic nie "pyka". a co do czestego zalączania sie sprezarki to u mnie jakos specjalnie tego nie slysze natomiast u ojca w renault koleos zalącza sie doslownie co kilka sekund i to slychac wyraznie i stosunkowo glosno Lucas123w - 07-12-2013, 18:45 Normalne działanie klimatyzacji te wasze stukania nie ma się czemu dziwić.
pablo diablo, ogólnie to życie szkodzi zdrowiu, u mnie jest non-stop klima odpalona, lato, zima i cała reszta mojego życia, moje choroby to lekkie przeziębienia raz na ruski rok. pablo diablo - 08-12-2013, 13:42
a wozisz ze sobą dzieci ? Lucas123w - 08-12-2013, 13:54 a czasem wożę i też nic im nie jest
|
||||||||||||||||
