Colt - Ogólne - COLT 1.3 1993 strasznie sie muli!!!
Anonymous - 12-11-2006, 23:52 Temat postu: COLT 1.3 1993 strasznie sie muli!!! Witam!!!
Zanim przejde do sedna jak w temacie tomoze troche historii:)
W czerwcu tego roku zostałem szcześliwym posiadaczem tego samochodu. Musze przyznac ze od razu go polubiłem ...... Niestety moja radość trwała krótko 2 tyg potem padła skrzynia:( I tu sie zaczeły pierwsze schody BRAK SKRZYNI na rynku wtornym, wszedzie były ale z hydraulicznym sprzegłem wiec trzba było przerobic na takowe (troche to kossztowało). Ale nic wytłumaczyłem sobie ze miała prawo w koncu miała 13 lat i nie wiadomo jak jezdził wczesniejszy posiadacz. Po jakims czasie zapomniałem o całej sytuacji i znowu rozkoszowałem sie jazda maim miskie (rewelka) tylko ze nagle cos sie spierdzielilo i obroty zaczeły fiksowac. Jak sie pozniej okazało naszczescie to tylko swiece i przewody wiec nawet sie nie zmartwiłem:) I znowu nastały błogie dni tylko lalem do baku i jechałem
(NAPRAWDE JAK NA SWOJA KLASE TORPEDA) do czasu niestety.... Pewnego dnia podpuscił mnie wiesniak w H Civic (fuu) i ogień. Został z tyłu tylko na drugi dzien ja zostałem z wyciekiem oleju:( (uszczelka pod głowica). Ale nic pomyslalem moja wina durny jestem to mam!!! Jednakze akurat miałem wiekszy dopływ gotówki wiec postanowiłem mu zafundowac mały remoncik:0 (uszczelka pod głowica, zmiana oleju z mineralnego na
polsynetyk bo tak stwiedził mechanik, dlaej rozżad, regulacja zaworów filtry itd. itp.)
Własnie dzisiaj go odebrałem:)....i JEDNA WIELKA DUPA PO TYM REMONCIE SAMOCHOD PRAWIE WOGOLE NIE JEDZIE. Tak na słuch bo obrotomieza nie mam to przy danym dzwieku zapierdzielal jak głupi a teraz sie ledwie toczy, dodam ze chodzi narmalnie na wszystkie gary obroty trzyma itd... PLEASE HELP ME co to cholera moze byc. Samochod naprawde był zajebisty a teraz jest jak moj pierwszy maluch!!!
josie - 13-11-2006, 00:01
Ja na pierwszy ogień sprawdziłbym czy rozrząd mechanik dobrze ustawił i czy zapłon dobrze ustawiony. Jestem niemalże przekonany że to któraś z tych opcji.
Zapłon sprawdza się ze zmasowanym "złączem ustawiania zapłonu" - poszukaj na forum
Anonymous - 13-11-2006, 13:34
Ja mam pytanko czy jak robił ci silnik to wymieniał pierścienie i uszczelniacze zaworów, bo jak nie to nie rozumiem dlaczego zmienił olej na półsyntetyk, ja załorzył te same pierścienie to moze nie mieć kompresji i jak głowica miała duże odchlenie i jej nie planował to mogła pęknąć, w takim przypadku też go będzie muliło. Ale może być tak jak mówi Josie, wzasadzie to sprawdź na początku. Ale jakby tak zrobił to zmień mechanika. Ale jak nie wymienił pierścieni ciśnieniowych to silnik ma słabą kompresję i idzie jak maluch.
Krzyzak - 13-11-2006, 15:41
josie napisał/a: | Ja na pierwszy ogień sprawdziłbym czy rozrząd mechanik dobrze ustawił i czy zapłon dobrze ustawiony. Jestem niemalże przekonany że to któraś z tych opcji.
Zapłon sprawdza się ze zmasowanym "złączem ustawiania zapłonu" - poszukaj na forum |
a ja do tej listy bym jeszcze dodał pomiar ciśnienia sprężania (na zimnym silniku)
Anonymous - 13-11-2006, 18:31
Dzisiaj rozmawiałem z nim szczerze i.....
Okazało sie ze pierscieni nie wymieniał a zawory regulował:( zadnych uszczelniaczy takze nie wymienial. Wiec jutro rano gosciu dostaje moj samochodzik znowu i zobaczymy??
Dam znac jak sprawy sie potocza
Narka
Aha głowica szczelna planowana wiem bo robił moj dobry kolega wiec tego jestem spokojny:)
Anonymous - 14-11-2006, 10:46
to ja obstawiam pierścienie ciśnieniowe słabe, bo przy takiej robocie to pierścienie się wymienia nie ma co oszczędzać.
Anonymous - 14-11-2006, 20:28
Witam i sprawa chyba sie wyjasniła!!!!
Koles powiedział ze dał dupy przy regulacji i dlatego to wszystko.
Nie wie czy to to ale faktem jest ze autko wkoncu jezdzi normalnie:)
WIELKIE DZIEKI ZA POMOC!!!!
|
|
|