Chcę kupić Carisme! - KOMPENDIUM Carisma - prośba o porady
deadaster - 19-06-2011, 20:24 Temat postu: KOMPENDIUM Carisma - prośba o porady Witam wszystkich Mitsumaniaków!
Jestem tu nowy, a więc miło mi zagościć w waszych "progach"
Od pewnego czasu rozglądam się za nowym samochodem, mój poczciwy polonezik idzie w odstawkę chociaż nie powiem, że z pewnym żalem ale to nie o tym chciałem;)
Mitsubishi Carisma II. Samochód, który wsumie rok temu wpadł mojemu tacie w oko lecz go ostatecznie nie kupił, a obecnie mi nie daje spać po nocach. Oglądam oferty, czytam opinie jak i owe forum aczkolwiek nadal nurtuje mnie kilka spraw w kwestii tego samochodu. Ciężko zdecydować mi się jaka odpowiednia jednostka napędowa będzie dobrym wyborem - benzyna czy diesel. Nie jeźdzę dużo, mieszkam w Krk ale jak biorę samochód to tylko pod wieczór gdy na drogach jest prawie pusto, wylatuję najczęściej na zakopiankę i robię około 20/30km. Dodatkowo raz w miesiącu jeżdzę w rodzinne strony co daje ok 800km trasy w te i spowrotem łącznie. Kusi mnie 1.8 GDI bo podobno w trasie spisuje się bardzo przyjemnie, a naprawa (ta podstawowa rzecz jasna) nie byłaby dla mnie (mam nadzieję) czymś trudnym gdyż w kilku samochodach (np. polonez, meg II, vectra) wszystko robiłem najczęściej sam - z rzeczy, które samemu zrobić się da;). Drugi silnik, który również za mną przemawia to 1.9 DiD 102/115KM (zależy od tego, który jest większa szansa znaleźć w przyzwoitym stanie za około 10/11k zł gdyż tyle planuję przeznaczyć na samochód)
Będę wdzięczny za wszelkie rady, opinie użytkowników, odnośnie mojego zapytania.
Pozdrawiam raz jeszcze i życzę miłego niedzielnego wieczoru:)
Piotr
robertdg - 19-06-2011, 20:34
Zakładając, że robisz 30km dziennie, przez 360dni to daje 10 800km
raz w miesiacu 800km razy 12miesięcy 9600km, łacznie to bedzie około 20 400km rocznie
Spokojnie mozesz się zastanawiac nad dieselkiem, jeżeli benzyna, to pamiętaj, że GDI jest drogi do gazowania
pamar - 19-06-2011, 20:44
robertdg napisał/a: | Spokojnie mozesz się zastanawiac nad dieselkiem, jeżeli benzyna, to pamiętaj, że GDI jest drogi do gazowania |
Poza tym, znaleźć GDI w dobrym stanie nie jest łatwo. Szukaj diesla, znacznie większa szansa znalezienia zadbanego, nie wyeksploatowanego silnika, na temat GDI napisano na forum tyle, że powinno wystarczyć do wniosku, że o GDI trzeba naprawdę DBAĆ!
deadaster - 19-06-2011, 20:51
Dzięki za szybką odpowiedź!:)
Chociaż jedno sprostowanko musiałbym napisać bo przelicznik fakt odpowiednio zrobiony tyle, że te 30km to dziennie nie robię;) to jest raz na parę dni - około 2 razy w tygodniu czyli tygodniowo średnio 60km, ale dla prostszego rachunku przyjmowałem przy swoich obliczeniach nawet 100, że miałem łącznie te 1200km miesięcznie robione. Aczkolwiek nie chodzi mi tu nawet o koszt jazdy, a bardziej o swego rodzaju "niezawodność" tych jednostek napędowych. Liczę się z tym, że nie są to nowe samochody i z tą niezawodnością może być bardzo różnie ale po doprowadzeniu któregokolwiek z takich do stanu prawie "idealnego", który z nich będzie generował mniejsze koszta? W tych kosztach kryją się takie rzeczy jak turbina, dwumas, pompy w dieslu tudzież inne "przypadłości", które mogą grozić dieslom, a w przypadku gdi to z tego co wyczytałem jedynie robi się z tych niby dodatkowych rzeczy to usuwanie falujących obrotów. Ewentualnie jak z żywotnością tych silników? Wiem, że DiD to francuz - odpowiednik dci, formalnie moi rodzice mają 1.5dci i spisuje się bardzo dobrze, a nawet bezproblemowo mimo zakupienia z nie do końca pewnych rąk - brak książki serwisowej i takie tam, a za to gdi to typowy japoniec robiony tam od podstaw, a jak wiadomo te silniki są niezwykle trwałe..
robertdg - 19-06-2011, 20:59
deadaster napisał/a: | a jak wiadomo te silniki są niezwykle trwałe. | Przy Polskim paliwe, nie bałdzo.
Saqu - 19-06-2011, 21:12
pamar napisał/a: | na temat GDI napisano na forum tyle, że powinno wystarczyć do wniosku, że o GDI trzeba naprawdę DBAĆ! |
eee tam takie gadanie tylko, jak o każde auto trzeba dbać, ojciec ma od 3 lat, i praktycznie jedynie wymienia olej i dolewa paliwa, odpukać, auto godne polecenia
wojzi - 19-06-2011, 21:24
Ja mam GDI - jazda tym to sama przyjemność - banan nie schodzi z twarzy przez całą trasę, a pojawia się na samą myśl o przejażdżce.
deadaster - 19-06-2011, 22:16
Wojzi czytałem Twojego blogspota i przyznam trochę mi dodał informacji nowych ale mam pytanie do Ciebie jak można rzecz jasna. Ile wyniosły Cię rozrząd i wszystko co opisałeś w jednym z wpisów? Rozumiem, że w kwestii mechaniki polecasz tego Pana Leszka spod Krk? Jak dla mnie, mieszkańca tego miasta, taka informacja jest tutaj jak znalazł:) przy założeniu, że z pozytywnym skutkiem zakupię Cari
plecho1 - 19-06-2011, 22:52
Ja polecił bym ci jednak silnik 1.6 + LPG, są to niezawodne i ekonomiczne jednostki a w połączeniu z LPG chyba najtańsze w eksploatacji.
Jeżdżę GDI już prawie 2 lata, może nie przejechałem dużo bo około 20 tys km i jak do tej pory nie miałem z nim żadnych problemów. Trafiłem taki egzemplarz że nawet jeszcze klocków w nim nie wymieniałem jedynie oleje i filtry i na początku wymieniłem rozrząd, części wyniosły około 600 zł, robocizna 0 bo robiłem sam. Jeździ mi się nim super, moc i moment tego silnika jest dla mnie wystarczający. Niestety ten silnik nie jest ekonomiczny w jeździe miejskiej, spali jak inny o podobnych osiągach, w Lublinie około 9-10l. W trasie przy przepisowej jeździe spali około 5l na 100 km.
Jeśli chodzi o diesla, to te auta mają najczęściej kręcone liczniki. Najczęściej nowe auta z takim silnikiem kupują ludzi którzy robią minimum 30 tys rocznie więc stan licznika dziesięcioletniego takiego auta bardzo prosto policzyć. Jeśli już auto z takim silnikiem to albo nowe, chociaż dzisiejsze nowe diesle w ogóle mi się nie podobają, albo jeśli jesteś pewien w 100% jego stanu.
|
|
|