To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Koniec gwarancji - przegląd użytkownika

Pawel34 - 14-07-2011, 10:01
Temat postu: Koniec gwarancji - przegląd użytkownika
Wiecie tak sobie pomyślałem, że powoli zbliża się koniec 3 letniej gwarancji (w moim przypadku to marzec 2012r.) Zdaje się, że coraz więcej z nas będzie stawać przed tą chwilą, a potem płacić w warsztacie.
Nie mam niestety wiedzy techniczej poza podstawową i pewnie takich osób tu jest więcej.
Wiemy też co często można myśleć o serwisach naszych Miśków...
Myślę więc, że dobrze zwrócić samemu uwagę przed upływem gwarancji na pewne elementy, z którymi wiadomo, że może być problem.
I tu propozycja: stwórzmy listę rzeczy i poważnych i drobiazgów, na które trzeba zwrócić uwagę przez upływem gwarancji, tak żeby zgłosić się do serwisu przed a nie po ;)

RalfPi - 14-07-2011, 10:38

"daję łapkę w górę".. Tylko, że mi gwarancja wygaśnie dopiero za dwa lata, a poziom wiedzy o samochodach.. jest średni:)

To może zacznę... Naprawdę nie mam pojęcia:)
Może:
-Lakier!
-stuki, póki w zawieszeniu
-radio, głośniki
-rozrząd(widziałem gdzieś uwagę na ten temat)
-szyby (czy się nie telepią, czy gdzieś nie pękła..)
-hamulce
-elektryka (czy nie ma gdzieś przebić), czy wszystko gra z instalacją

PS tak prawdę mówiąc to do 100 000 km (powiedzmy 3 lata) nie powinno się nic złego dziać
PS2 Kolega z pracy już 2 albo 3 razy był ze swoim Tauranem, ze sprzęgłem (przebieg <5kkm)

Marian_K - 15-07-2011, 10:37

Moja gwarancja kończy się w grudniu i powiem Wam, że poważnie zastanawiam się czy jechać do ASO... Dotychczas wykonywali tylko czynności rutynowe. Ja w aucie nic niepokojącego nie widzę, więc po co wydawać kolejny 1000PLN.... Sam nie wiem, ale mam jeszcze trochę czasu na przemyślenia :)
Pawel34 - 15-07-2011, 12:56

Marian_K napisał/a:
Moja gwarancja kończy się w grudniu i powiem Wam, że poważnie zastanawiam się czy jechać do ASO... Dotychczas wykonywali tylko czynności rutynowe. Ja w aucie nic niepokojącego nie widzę, więc po co wydawać kolejny 1000PLN.... Sam nie wiem, ale mam jeszcze trochę czasu na przemyślenia :)


Ależ tu chodzi o coś innego... Po co po zakończeniu gwarancji wydawać jakąkolwiek kasę czy to w ASO czy w zwykłym warsztacie i pluć sobie w brodę, że mogłem przecież dokładnie samochód obejrzeć, zauważyć usterkę i załatwić sprawę gdy samochód był jeszcze na gwarancji, bo pod gwarancję ta usterka podlega. Lepiej pójść na olbrzymie lody :)

Marian_K - 15-07-2011, 13:30

Pawel34 napisał/a:
Po co po zakończeniu gwarancji wydawać jakąkolwiek kasę czy to w ASO czy w zwykłym warsztacie i pluć sobie w brodę, że mogłem przecież dokładnie samochód obejrzeć, zauważyć usterkę i załatwić sprawę gdy samochód był jeszcze na gwarancji
No właśnie ja mam obawy, czy cokolwiek zostanie zauważone... Jak już napisałem wcześniej - ja nic w aucie nie widzę/słyszę/czuję to ASO coś znajdzie? Jedyne czego nie jestem w stanie stwierdzić organoleptycznie to błędów w kompie. Dlatego zastanawiam się czy zostawiać im ten 1000PLN czy samemu zmienić olej i filtry za 200PLN.

Czy na dotychczasowych przeglądach znalazło Ci coś ASO, czego sam nie zgłosiłeś?
Poza tym czy im aż tak będzie zależało na tym, aby wynaleźć jak najwięcej problemów na gwarancji?

Zostaje jeszcze przegląd powłoki lakierniczej - to może warto zrobić, choć też do końca nie jestem przekonany :D

Pawel34 - 20-07-2011, 10:22

Marian_K napisał/a:
Pawel34 napisał/a:
Po co po zakończeniu gwarancji wydawać jakąkolwiek kasę czy to w ASO czy w zwykłym warsztacie i pluć sobie w brodę, że mogłem przecież dokładnie samochód obejrzeć, zauważyć usterkę i załatwić sprawę gdy samochód był jeszcze na gwarancji
No właśnie ja mam obawy, czy cokolwiek zostanie zauważone... Jak już napisałem wcześniej - ja nic w aucie nie widzę/słyszę/czuję to ASO coś znajdzie? Jedyne czego nie jestem w stanie stwierdzić organoleptycznie to błędów w kompie. Dlatego zastanawiam się czy zostawiać im ten 1000PLN czy samemu zmienić olej i filtry za 200PLN.

Czy na dotychczasowych przeglądach znalazło Ci coś ASO, czego sam nie zgłosiłeś?
Poza tym czy im aż tak będzie zależało na tym, aby wynaleźć jak najwięcej problemów na gwarancji?

Zostaje jeszcze przegląd powłoki lakierniczej - to może warto zrobić, choć też do końca nie jestem przekonany :D


No to jeszcze raz, w sposób bardziej przyjazny ;)
1. Zbliża się koniec gwarancji.
2. Wchodzisz na forum i sięgasz po sporządzoną przez nas Mitsumaniaków listę rzeczy, które powinieneś obejrzeć w swoim aucie (na podstawie naszych wspólnych doświadczeń z użytkowniania auta).
3. Jeśli znalazłeś coś, wówczas jedziesz do ASO i zgłaszasz to w ramach gwarancji (przegląd Ci do tego niepotrzebny).
4. ASO naprawia, a Ty nie masz problemu, w sytuacji gdy zauważysz to coś, jak skończy się gwarancja.
PS. Ale zgadzam się z Tobą w 100%, że ASIO nie zależy żeby cokolwiek znaleźć w czasie gwarancji nawet podczas przeglądu stad właśnie ta inicjatywa, bo nie ukrywam, ze jestem jedną z osób o niewielkiej wiedzy technicznej.

bastek - 09-09-2011, 16:57

ja machnłąem ręką na ASO pół roku przed upływem gwarancji
dziś przegląd przeszedł, koszt 390 zł plus 120 olej.
do tej pory było 400 usługa, 100 olej, 200 filtry

mjsystem - 11-09-2011, 12:11

A zastanawialiście się jaka jest deprecjacja ceny auta serwisowanego w ASO i w "zwykłym" warsztacie przy odsprzedaży?
Sam oczywiscie nie wiem, ale warto się zastanowić, czy róznica nie będzie in plus na stronę ASO.
Nie rozumiem też, dlaczego płacicie 1000zł za przegląd, skoro są ASO, które robią to taniej.
Co do jednego jestem za ! Warto (nawet z kolegą mechanikiem, czy za 20zł w stacji diagnostycznej) sprawdzić co się da przed końcem upływu gwarancji i wyciągać z ASO co się da. Sami nie sprawdzą nic(wiem to z autopsji).
Tak jak Bastek mam zamiar skrócić gwarancję o pół roku, zakładając LPG. :mrgreen:

bastek - 11-09-2011, 21:32

na mnie jako przykładzie:
samochód serwisowany w ASO jest tylko sloganem, patrząc jak podchodzi do tego moje ASO
płacę więcej niż np w w-wie oddalonej o 180 km, ponieważ 1 dzień urlopu da mi więcej start, niż zysk z tańszego przeglądu

po to pojechałem do nieautoryzowanej. mam przegląd, a jakby wyszło coś nie tak, pojechałbym do ASO. wszystko OK, więc olewam ASO

zakładając LPG stracisz gwarancję na silnik, ew. wydech. na np. szyby, kierownicę, pasy, i iine elementy-nie tracisz-LPG nie wpływa na to

mjsystem - 11-09-2011, 21:45

bastek1 napisał/a:
samochód serwisowany w ASO jest tylko sloganem, patrząc jak podchodzi do tego moje ASO


Z tym to się akurat bastek zgadzam :wink:

Trik - 11-09-2011, 21:49

bastek1 napisał/a:
zakładając LPG stracisz gwarancję na silnik, ew. wydech. na np. szyby, kierownicę, pasy, i iine elementy-nie tracisz-LPG nie wpływa na to

Może i nie wpływa na gwarancję, ale ASO potrafią stwierdzić zupełnie coś innego :mrgreen: zaraz po gwarancji. Choć właściciel tego auta IMO jakoś dziwnie podchodzi do sprawy. I brakuje mu papierków na to co przy aucie było robione, poza fakturą za usługę.
http://motoryzacja.interi...-to,1691150,320

mjsystem - 11-09-2011, 22:50

Toż to szok :roll:
MartinMM - 11-10-2011, 11:44

mjsystem, będziesz gazować Lancerka ? :)
warui - 04-10-2012, 17:08

LANCER sedan, osobiscie radze wyciagnac do konca tylne pasy bezpieczenstwa i sprawdzic w jakim sa stanie w czesciach normalnie niewidocznych. Mam z tym problem praktycznie od nowosci, a temat ma swoje miejsce na forum: POSZARPANE TYLNE PASY
SLK - 05-10-2012, 22:48

Przegląd w autoryzowanym serwisie dotyczy tylko czynności wymienionych w liście podanej przez Mitsu. Nie ma co liczyć, że mechanicy sprawdzą inne rzeczy. Chyba że tylko po to aby wyciągnąć dodatkową kasę za wymianę. U mnie przy przeglądzie nawet nie zauważyli że brakuje łącznika stabilizatora. A gdy zaraz po przeglądzie padły wtryskiwacze, odpowiedzieli że na przeglądzie nie sprawdza się innych rzeczy niż te w liście. Zresztą co się chłopaki-praktykanci z samochodówki będą wychylać.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group