Forum ogólne - Zakochani w samochodach....
Anonymous - 17-11-2006, 12:03 Temat postu: Zakochani w samochodach.... Ponad połowa brytyjskich kierowców wierzy, że ich auto ma okre¶lon± płeć - wynika z sondażu przeprowadzonego przez firmę yesinsurance.co.uk.
36% ankietowanych jest zdania, że używany przez nich samochód jest płci żeńskiej, natomiast 16% - męskiej. Co więcej, jeden na 10 mężczyzn nadaje swojemu pojazdowi imię, podczas gdy w¶ród kobiet jest to jedna osoba na 20.
a jak to jest z Mitsumaniakami ?
Rafal_Szczecin - 17-11-2006, 12:47
hahaha jak to jest z MitsuManiakami ? hehe
no ja tam nie chcem nic mowic,
ale ¶.p. Mitsubishi Lancer kombi mial przydomek "wesoły autobus" nadana z tego co pamietam przez Jacka (Jackie) podczas zlotu w grudziadzu .
czerwony colt c52 ktory przez chwile byl w posiadaniu nosil przydomek "zlomek"
natomiast dostawcza ciezarowka (ktorej nota bede juz tez nie ma ) Mercedes Benz 914D nazywany byl "beńkiem" lub "beńko wozem " hehe
hehe ogolnie to masakra
pamietam jeszcze, jak lancer "zyl" to przychodzilem do niego i rozmawialem z nim , pytalem sie co tam slychac itp ( wiem wiem glupie , ale prawdziwe )
Anonymous - 17-11-2006, 13:01
Ja też czasami uprawiam monologi z moim Mi¶kiem
I zawsze odk±d pamietam to moje auta były facetami
cns80 - 17-11-2006, 14:09
Mojego Peugeota głaskałem czule po kierownicy i za każde przejechane 10 ty¶ km (więc chyba był kobiet± ), a na Sylwestra oblewałem go szampanem (miss mokrego podkoszulka ???). Do dzi¶ nie wiem czy to od tego zszedł lakier .
Misiek dostaje czułe podziękowania, gdy jego Pan stwierdzi że Ľle rozpoznał trasę, przeszarżował, lub gdy jaki¶ idiota robi zamach na moje życie, a misiek mimo to uratuje Pana z opresji. Ponieważ na szczę¶cie nie zdarza się to często, więc kontrolnie dostaje głaskanko po kierownicy za każde 10 ty¶ km.
Chyba nie jestem normalny
[ Dodano: 17-11-2006, 14:14 ]
A moja narzeczona tak czule przemawia do swojego Nissana, że czasami z zazdro¶ci mam ochotę nasypać mu cukru do baku
akbi - 17-11-2006, 14:17
a ja w przeciwieństwie do Rafal_Szczecin, slo_mo i cns80, ... nie zażywam proszków
zawsze tylko mówię swojemu Lancerkowi aby dojechał na własnych kółkach do celu
Anonymous - 17-11-2006, 15:10
akbi napisał/a: | ... nie zażywam proszków | , ja też nie zażywam , ale od czasu do czasu trafia mi się pogadać z mi¶kiem / tylko nie chce odpowiadać /- ale może w Wigilie przemówi
|
|
|