To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze nieMiśki ;-) - Leon coś ty narobił

custom - 01-08-2011, 16:45
Temat postu: Leon coś ty narobił
Wiec tak będzie to krótka historia malinowego Leosia i tego co teraz narobił.

Historia malinowego Leona rozpoczęła się u nas w 2008 roku.
Generalnie szukaliśmy ( wtedy z jeszcze z przyszłą żoną ) Leona w benzynie 1.8t lub skody octavi najlepiej w wersji RS ( choć drugiej połówce nie podobał się przedni zderzak ).
Szukaliśmy … szukaliśmy … i nic same samochody delikatnie mówiąc po przejściach.
Mieliśmy czym jeździć miałem wtedy moją wiertarkę CA5A i dzielnie szukała kolegi na parking. Minęły z 3 miesiące poszukiwań i pod samym nosem chłopaki z serwisu ściągnęli z Niemczech Malinowego Leona 1.9 tdi 110PS z pełnym wyposażeniem doposażona opcja SIGNO.
Ksiązka serwisowa wyprodukowany 13 – 12 -2001 przebieg 123000 udokumentowany.
Powiedziałem żonce, że jest taki ale nie chcemy chyba diesla ???
Pojechała zobaczyć i kolor się jej spodobał i tak właśnie wybrała swój samochodzik.
No dobra pooglądam go dobrze.
Wiozłem kluczyki i wjechałem na warsztat i się zaczęło – wiecie jak to jest !
Mierniki lakieru, zdejmowane uszczelki na silę chcieli coś znaleźć.
Znaleźli – opony do wymiany i kierownica w takim sobie stanie.
Decyzja zapadła – będziemy jeździć klekotem :oops:

Samochód dzielnie walczy z polskimi warunkami drogowymi i powiem szczerze dobrze sobie radzi.
Koszty poniesione od początku.
- rozrząd w Aso – 1200
- kilka wymian oleji i filtrów ( olej MOTUL 8100 5W40 filtry knecht )
- kpl felg z oponami Firestone sz90 205/55 r16 – 2800
- kpl opon zimowych – 195/65/r 15 Kleber – 800
- pęknięta sprężyna w przednim lewym kole – wym oczywiście parami – zamiennik 200 pln ( na ori trzeba było czekać 4 miesiące – chyba musieli puszki pozbierać na materiał ) + 2 piwka
- przy 149000 – wymiana wahacza przedniego prawego lesjofors kpl – 230 pln
- gumki stabilizatora przedniego – ORI 40 pln
- czyszczenie turbo – 4 piwka
- poprawienie uszczelnień w drzwiach – wcieki wody do nadwozia ( standard była nawet nota techniczne w seacie na to ) – zrobione 2 dni temu – 2 godzinki

Przebieg teraz 153000

I tyle

Jest z nim tylko jeden problem
Nie chce się popsuć by udowodnić że Galant jest lepszy od niego.
więcej w wątku o Galancie
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=64490

Ogólnie
- oszczędny
- tani w utrzymaniu – ( ewentualne części itp. )
- dobrze wyposażony i złożony
- 100 % bez wypadku ( miał kilka rys po tak zwanym akcie wandalizmu w Niemczech ale już ich niema )
- nieźle się prowadzi
- podoba się żonie

Taka to właśnie krótka jego historia









kilka fotek Leona po deszczu

ps
Szansa na pozostanie Galanta jeszcze jest
Może się nam uda :twisted:

Krzyzak - 02-08-2011, 06:53

custom napisał/a:
- tani w utrzymaniu – ( ewentualne części itp. )

bardzo drogie części są do niego:
ori gumy do Galanta kosztują ca 25 zł - i to te największe
sprężyny kyb (czyli jak ori) są po 125-150 zł
a rozrząd za 1200 zł to można zrobić w ASO w V6...

poza tym leona ma moja siostra i też jej się dobrze sprawuje (1.8 z ASB), jednakże porównanie jego wnętrza do Galanta wypada bardzo niekorzystnie ;)

za to na pewno jest 100x lepszy pod względem rdzy

custom - 02-08-2011, 08:42

custom napisał/a:
bardzo drogie części są do niego:
ori gumy do Galanta kosztują ca 25 zł - i to te największe
sprężyny kyb (czyli jak ori) są po 125-150 zł
a rozrząd za 1200 zł to można zrobić w ASO w V6...


Na rozrząd to się żona uparła ( wiecie pierwszy własny samochód w jej życiu ) :D
Pozostałe porównywalne może zawieszenie w Galu drogie i wymagające obsługi co jakiś czas.
Na pewno niektóre części łatwiej znaleźć.

Wnętrze fakt galant na naprawdę ładne bo w seacie powiedzmy bez fajerwerków mamy jeszcze szarą tapicerkę foteli - nie przepadam

Sorry za stronniczość ale wkurza mnie sytuacja jaką teraz mam.
Leon dobry samochód tyle, że traktuje go tylko jako samochód i to w przekonaniu, że żony



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group