To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chce kupić VR4 - legnum vs forester

tourism - 08-08-2011, 09:46
Temat postu: legnum vs forester
tyle tylko mozna wyciagnąć z forestera 240 remap turbina itp. Owszem mozna wiecej ale to juz koszty dlatego interesuje mnie legnum prosze o wskazówki
- co znaczy S type
- jaki silnik najlepiej moc 280 oznaczenia
- no i buda do przerobienia
to tak na początek

Anonymous - 27-09-2011, 09:51

IMO forek bedzie szybszy ze startu potem pewnie odwrotnie
swinks_UK - 27-09-2011, 18:46

A jaki tam jest moment w tych Foresterach i jak sie układa.

Bo tak gdybająć to z manualnym Legnumem poliftowym to jednak nie ma szans. Leggy z niewielkimi modami będzie coś pod 300 kucy plus 440Nm w momencie, więc jest juz czym ruszać... :mrgreen:

Co do pytań:
- type_S to oznaczenie pakietu wyposażenia
- silnik był tylko jeden: 6A13TT. Miał następującą moc: 260 KM w automacie przedliftowym, 280 KM w automacie poliftowym, i we wszystkich wersjacj manualnych 280KM na kole zamachowym.
- oryginalnie były tylko w wersji RHD, więc kiera do przekłądki, a to jest skomplikowane o czym gdzie indziej na forum.

Krzyzak - 28-09-2011, 06:44

pół roku temu chciałem kupić forestera - wystarczyła mi 1 jazda próbna, by z tego pomysłu zrezygnować :)
Anonymous - 01-10-2011, 11:22

Wtedy co moim jezdziłes?? Bo Tobie wydech przeszkadzał ze było głosno :mrgreen:

[ Dodano: 01-10-2011, 11:22 ]
A mi sie geba cieszy caly czas :twisted:

Krzyzak - 01-10-2011, 21:35

drout napisał/a:
Wtedy co moim jezdziłes?? Bo Tobie wydech przeszkadzał ze było głosno
Dokładnie wtedy - niby turbo 2.5 a słabiutko ciągnął :P
ale to co najważniejsze, to nie wydech - brak komfortu w środku... po roku jeżdżenia Galantem V6 ze skórami zwyczajnie przyzwyczaiłem się do wygodnych foteli, ciszy i komfortu :)
a najważniejsza była pozycja lewego łokcia - podłokietnik w subaru jest za nisko a góra boczku drzwi za wysoko...
no nie szło mi by zająć wygodną pozycję...
do tego skalkulowałem koszty, że ten sam rocznik 3x droższy od Galanta, pali 1.5 więcej i serwis 2-3x droższy...
i odpuściłem

JCH - 02-10-2011, 20:16

Krzyzak napisał/a:
najważniejsza była pozycja lewego łokcia - podłokietnik w subaru jest za nisko a góra boczku drzwi za wysoko...
To o czym piszesz to drobiazgi. Ja przez kilka miesięcy nie umiałem się usadowić w OBK po Spejsie.
Forestera kupuje się z zupełnie innego powodu, dla zupełnie innych walorów. Jak pisałeś, poszedłeś w kierunku "Galant + łańcuchy" - nie wiem czy to właściwe rozwiązanie. Wątpię. Jak nagle dowali śniegiem to Baśka będzie zakładać łańcuchy na mrozie :?:
Choć zależy jakie są u Ciebie zimy i jakie trafią się w najbliższych latach, bo z tym bywa różnie.

Krzyzak - 03-10-2011, 06:53

JCH napisał/a:
Jak nagle dowali śniegiem to Baśka będzie zakładać łańcuchy na mrozie

Jacku - najpierw zorientowałem się w kwestii i nie będą to zwykłe łańcuchy, ale takie lepciejsze, które montuje się w 10 sekund. Co prawda swoje kosztują, ale właśnie na tym mi zależy. Zwyczajnie policzyłem sobie wszytko i te "drobiazgi" o których piszesz rozwaliły całą koncepcję zakupu - bo wolę kupić Gala za 10k, łańcuchy za 1500 zł niż 4x4 za 40k i się potem wkurzać, że codziennie!! jeżdżę niewygodnych autem, którego walory wykorzystam 2x w roku. 2x - bo tyle do tej pory miałem sytuacji, które wymagały pomocy, by mnie wyciągnąć... Dodam, że 2x od 4 zim na moim odludziu ;)

Marcino - 03-10-2011, 15:16

Zgadzam sie z Darkiem ze faktycznie w zimie wykorzysta 4x4 "kilka" razy... dlatego tez odpuściłem soebie temat 4x4, choć kiedyś moze kupie dla siebie ale tylko do zabwy.

Co do łańcuchów w 10s.... to nie wiem, ale jak jest zaspa to chyba 10min trzeba sie odkopać i nadkola czyścić, no chyba ze zakładane będa w suchym garażu.

Anonymous - 10-11-2011, 15:30

A mi sie lux jezdzi choc mysle o jakims misku EVO
tommyc1 - 14-02-2012, 23:13

Marcino napisał/a:
Zgadzam sie z Darkiem ze faktycznie w zimie wykorzysta 4x4 "kilka" razy... dlatego tez odpuściłem soebie temat 4x4, choć kiedyś moze kupie dla siebie ale tylko do zabwy.

Co do łańcuchów w 10s.... to nie wiem, ale jak jest zaspa to chyba 10min trzeba sie odkopać i nadkola czyścić, no chyba ze zakładane będa w suchym garażu.


Sorry za może głupie pytanie, bo się nie znam na tym, ale czy łańcuchy to sie zakłada dopiero po wjechaniu w zaspę? Myślałem, ze troszkę wcześniej: np. jak napada sporo śniegu :D

Krzyzak - 15-02-2012, 06:51

tommyc1 napisał/a:
ale czy łańcuchy to sie zakłada dopiero po wjechaniu w zaspę?

u mnie jest specyficzna sytuacja, bo mam górkę jakieś 40 m długą z różnicą poziomów ok. 3m
i jak jest na niej lód, to czasem zamiast zjechać na dół, by móc się rozpędzić, to staję w poprzek i ani do przodu ani do tyłu
wtedy właśnie bym zakładał łańcuchy - ale na pewno nie byłaby to zaspa, bo koła napędowe są wtedy spoko dostępne

Anonymous - 21-03-2012, 23:15

Ja Wam powiem, że forka trzeba pokochac. Ja od pierwszej jazdy próbnej sie zakochałem i to trwa :twisted:
Krzyzak - 22-03-2012, 07:01

drout napisał/a:
Ja od pierwszej jazdy próbnej sie zakochałem
doskonale Cie rozumiem - bo ja dokładnie odwrotnie... :)
Anonymous - 22-03-2012, 18:43

Rozumiem, miałem dokładnie takie uczucie kiedy jechalem outkiem diesel. Zadawałem sobie pytanie jak mozna cos takiego kupic :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group