Carisma - Ogólne - Czy ECU blokuje silnik, gdy nie ma cieczy chłodzącej ?
kozuch2 - 13-08-2011, 13:36 Temat postu: Czy ECU blokuje silnik, gdy nie ma cieczy chłodzącej ? Parę dni temu miałem nie miłą niespodziankę. Jade sobie spokojnie przez miasto a tu nagle czuje, ze nie ma wspomagania kierownicy, kontrolki się zapaliły, patrze silnik zgasł, probuje odpalić a tu lipa, zjechałem na pobocze i szukam przyczyny. Sinik nadal nie startuje, patrze pod auto cos mokro, nie zwróciłem na to uwagi, ponieważ godzinę wczesniej byłem na myjni.Po około 30 min silnik odpalił normalnie, zjechałem na parking, silnik chodzi normalnie temperatura tez oki. Myśle ,ze wszystko jest ok. Jade dalej po około 2 km silnik znowu zgasł, tu już miałem problem, ponieważ samochód zatrzymał się na samym zakręcie na bardzo ruchliwej trasie. Zagladam znowu pod samochód, i wziełem palcem dotknełem mokre miejsce i wyczyłem słodki smak, to już byłem pewien ze to płyn z chłodnicy, patrze a wyzej dynda sobie wąż od dołu chłodnicy, obejma całkowiecie pękła wąż zleciał i cały płyn wyparował . Zdziwiło mnie to, że w każdym innym aucie można doprowadzić do zagotowania się oleju i wywała uszczelkę pod głowicą. Tu jednak obserwowałem temperatuyrę i nagle wskażnik podskoczył na maxa i odrazu ECU odłączył silnik. Czy Mitsubishi miało takie zabezpieczenie?
lukaszpl - 13-08-2011, 15:27
Wąż od chłodnicy raczej sam by nie spadł, może wydmuchało uszczelkę i poszło w układ chłodzenia.
Co do zabezpieczenia to nie sądze żeby takie coś było, wyobraź sobie że w czasie wyprzedzania ECU odczytuje fałszywy impuls od czujnika i silnik gaśnie ... kaplica.
kozuch2 - 13-08-2011, 18:18
napisałem przecież, że obejma pękła (przerdzewiała), ciśnienie doprowadziło do tego, że wąż powoli schodził i wkońcu wypadł cały, cały płyn z chłodnicy wyleciał pod samochód w czasie jazdy, od tej pory zrobiłem 500 km i wszystko oki
pawelsonx - 13-08-2011, 21:19
silnik się zagrzał to tłoki przestały pracować potem ostygł i powtórka z historii. miałem to samo w r11
|
|
|