Space Runner Techniczne - nowy użytkownik czyli litania niewiedzy
Wuzlasu - 16-08-2011, 16:18 Temat postu: nowy użytkownik czyli litania niewiedzy Po pierwsze: przejrzałem całe forum MSR, sporo się dowiedziałem (dzięki...), ale i tak jestem jeszcze zielony.
W kwietniu br. posiadłem MSR 94 (pierwsza rej. 95) z silniczkiem 1.8 16v. Jako, że nie pierwsze to moje auto, najpierw chciałem go osłuchać, żeby problemy zebrać do kupy.
I tak:
1. oczywiście i u mnie występuje problem z falującymi obrotami, dzięki podpowiedziom postaram się sobie z tym poradzić... Dziwne jest to, ze czasem ten problem występuje, czasem nie, bez wyraźnej cechy wspólnej.
2. mam nieodparte wrażenie, ze silnik jest zalewany paliwem (zaczyna jechać dopiero przy wyższych obrotach - poniżej 2500 szarpie, dławi się, przy hamowaniu silnikiem przez chwilę auto zamiast zwalniać - przyspiesza, dopiero jakby po przepaleniu zapasu zaczyna zachowywać się w miarę normalnie).
3. przy pierwszych wymianach w aucie (filtry, olej, świece, przewody WN) dowiedziałem się, że świece "sklepane" są do przerwy 0,4-0,45 mm. Tak chyba nie powinno być? Nowe świece, wkręcone bez takiego zabiegu praktycznie nie chcą współpracować. Auto zachowuje się jakby chodziło na 3 lub 2 gary! O co to może chodzić? Czyżby coś wspólnego z pkt. 2?
4. kopułka i palec też wymienione - zmian nie ma
5. po ochłonięciu z pierwszych nerwów byłem na diagnostyce komputerowej. Podobno był problem ze sterowaniem silniczkiem krokowym. Ale check mi się nie zapalił. Po skasowaniu błędów problem nie zniknął. Czasami znika samoistnie - duchy?
Mam jeszcze trochę ciekawych spostrzeżeń, ale to może później, jak zlikwiduję największe, najbardziej drażniące niedomagania.
Pomóżcie proszę, bo żona za chwilę podłoży ogień pod auto. Juz nie wiem jak się tłumaczyć, że jeżdżę od mechanika do mechanika, marnuję przede wszystkim czas, trochę kasy już poszło, a widoków na komfortowe używanie auta nie ma...
Dodatkowo - szukam jakichś zapalonych mechaników/dłubków ze znajomością misiaczkowych kaprysów w rejonie Białobrzegi - Radom. Ufff...
[ Dodano: 16-08-2011, 23:01 ]
A! Przy okazji zapytam...
Czemu ma służyć taki dziwny zaczep (???) kawał blachy z ząbkami pod fotelem pasażera?
Krzyzak - 17-08-2011, 07:17
tak jak pisałem Ci na maila:
- regulacja luzu zaworów
- ustawienie wyprzedzenia zapłonu
- pomiar kompresji
- podmiana aparatu zapłonowego
- czyszczenie przepustnicy + regulacja wolnych obrotów
- regulacja LPG
bladerunner - 18-08-2011, 15:21
Nic mądrego nie dodam do tego, co napisał Krzyżak, ale mam rozwiązanie zagadki tego czegoś pod fotelem pasażera:
jest to uchwyt do podnośnika-jeżeli masz oryginalny, to możesz go tam umieścić tak, żeby się nie majtał w czasie jazdy.
p.s. nie trać wiary w to auto, jak już wszystko wyjdzie na prostą i okaże się,że silnik ma dobra kompresję, to zaczniesz się cieszyć razem z żoną funkcjonalnością tego auta.
Wuzlasu - 18-08-2011, 22:31
Do mojej utraty wiary jeszcze daleko. Nie takie cudoki wyprowadzałem na prostą. Moim pierwszym w życiu autem był francuski składak, więc... hmmm. Cierpliwość to moje drugie imię
Z rzeczy, które przy aucie były już robione:
- kompresja mierzona - równo, książkowo na wszystkich garach,
- luz zaworowy sprawdzony - podobno jest OK.
Auto jeździ na półsyntetyku Mobila, przebiegu ma naprawdę 240 tys. i... niestety zaczęło go spalać. Wyszło ok. 1,5 l na 10 tys. km. Żaden poprzednik tak nie pił...
Ile oleju wchodzi przy wymianie razem z filtrem oleju?
W tej sytuacji radzicie zmieniać olej na gęstszy czy interwencję mechanika?
[ Dodano: 18-08-2011, 22:41 ]
Jak sprawdzić czy cewka cewcy? Da się ją jakoś pomierzyć czy tylko metodą podmiany?
NIE JESTEM MECHANIKIEM ale na jakąś chłopska logikę, skoro świece sklepywane sa praktycznie na pół włąściwego skoku iskry - znaczy brakuje iskry. Jeżeli wymienione zostały przewody WN (niestety na Sentecha, bo nic innego nie było), świece, kopułka i palec, a problem z iskrą pozostał, to znaczy, że cewka?
Aj, bo zachciało mi się wymian. Jak kupiłem, chodził jak zegarek. Zachciało mi się wymieniac świece, wykręcone stare "sklepane" NGK, wkręcone nowe Denso - kicha, prycha, nie jedzie; wymienione na nowe NGK - niby ciut lepiej, ale i tak licho. Wtedy przypomniało mi się co mówił poprzedni posiadacz - "wymienić świece, ale ustawić jak najmniejszy skok iskry". Zaświtało. Nowe świeczki sklepane i było lepiej, ale wciąż nie za dobrze. Pomyślałem o kącie wyprzedzenia zapłonu (przy okazji wymiany kopułki i palca) i wtedy zaczęły się cuda-wianki. W międzyczasie zastrajkował krokowy/przepustnica czy coś. Teraz auto jeździ jak kosiarka, tzn. czasem na 4 czasem na 3 garach, z nieustabilizowanymi obrotami skaczącymi pomiędzy 1000 a 2000 obrotów w okresie 1-2 sekundowym. Spalania nawet nie kontroluję, bo przy jeździe emeryckiej 11-12 l LPG na trasie. Buuuuuu..... I jeszcze p. Tomasz z Mogielnicy poszedł na urlop do końca sierpnia.
I ja nie jestem cierpliwy?
Krzyzak - 19-08-2011, 06:53
Wuzlasu napisał/a: | Pomyślałem o kącie wyprzedzenia zapłonu | był przestawiany? może ktoś nie podłączył złącza zapłonu do masy i ustawił go błędnie
Wuzlasu napisał/a: | W tej sytuacji radzicie zmieniać olej na gęstszy czy interwencję mechanika? | zmienić uszczelniacze zaworowe - koszt od 3zł/szt. (ja brałem zamiennik POS od Hyundai'a)
a olej wtedy zmieniłem z mineralnego na syntetyk Lotosu (5W40) i auto odżyło; olej też przestał być spalany
mineralne (a 10W40 jest w 70% mineralny) szybko odparowują lub lakowaceją... wtedy wydaje się, że silnik bierze olej
Wuzlasu napisał/a: | Jak sprawdzić czy cewka cewcy? | zmierzyć można, ale tak naprawdę to tylko podmiana aparatu da prawdziwy pogląd
wykręć świece, podłącz do przewodów i obserwuj iskrę - niezależnie od ustawienia zapłonu powinna się pojawić i być mocna; jak jest słaba, to cewka kaput
misiumisiu - 22-08-2011, 16:09
Wuzlasu, Witam kolegę z białobrzegów czy to są białobrzegi radomskie to chętnie pomogę
rus_one - 23-08-2011, 18:52
Szkoda że taki szmat drogi bo bym go pomacał. Mój chodzi idealnie i na LPG i na Pb ;] Spalanie cię przeraża? A co powiesz na 18 l LPG w mieście ale automatem.
Wuzlasu - 25-08-2011, 11:09
misiumisiu napisał/a: | Wuzlasu, Witam kolegę z białobrzegów czy to są białobrzegi radomskie to chętnie pomogę |
Superrrrr... Co prawda jakieś 11 minut jazdy od Białobrzegów, ale tak... nadpilickie tereny.
t0m3k - 25-08-2011, 11:22
rus_one a myślałem że tylko ja takie spalanie osiągnąłem )
rus_one - 25-08-2011, 11:50
Skoro wszystko chodzi jak należy to chyba tak musi być
bladerunner - 25-08-2011, 16:19
No to ja chyba należę do szczęśliwców. U mnie wychodzi 10-10,5 max (LPG) w mieście,ale z zachowaniem zasad ekonomicznej jazdy. Trasa 9l do 110 km/h, a powyżej jak sprawdzam V max to nawet 14.
Spalanie oleju na poziomie litra od zmiany do zmiany to u mnie norma. Przed płukanką i zmianą na półsyntetyk z minerala było ok. 2 litry. Dużo zależy od jazdy. Przy wysokich obrotach, jeździe na autostradzie ubywa więcej, niż przy miejskim toczeniu się w okolicach do 3 tys. obrotów.
t0m3k - 25-08-2011, 22:28
szczerze mówiąc to jeżdżę grzecznie:D tylko mam silnik troche wiekszy niz wy xD
bladerunner - 25-08-2011, 23:42
no faktycznie: 1.8, a 2.4 to różnica, chociaż żeby aż tak..
rus_one - 26-08-2011, 13:54
Magiczny automat mam. Z manualem bym się w 15 zmieścił pewnie. No i odpalam od razu na gazie. To pewnie też swoje robi.
t0m3k - 26-08-2011, 17:10
ale na trasie zeszłem swego czasu w 2 osoby na pokładzie do 11 litrów więć no .... ale porobie z instalacją, wyreguluje to moze litr niej spali Ale zanim naprawie instalacje musze poskładać auto.
PS: Nieźle zeszliśmy z tematu
|
|
|