abdul - 14-10-2011, 12:35 Temat postu: Czy kupię Carismę 1.9 DID za 10 000? Witam! Pytanie czy warto szukać Carisme w dieslu za 10k. Chodzi mi o model po 2000r. mam na myśli zadbany egzemplarz a nie jakiegoś parcha  Wcześniej strasznie sie napaliłem na Galanta ale z tego co poczytałem na forum nie warto się pchać w takiego za 10000 
dewu123 - 16-10-2011, 13:07 DI-D'a ZADBANEGO za 10k nie kupisz, chyba ze zadbany ale biedzisz musiał w niego włożyć z 2k a do tego pewnie przebieg, poczekaj z zakupem auta albo wykombinuj z 3 koła, najlepiej kup rocznik 2001. Są mam taki egzemplarz 10 latek a skutku działania czasu nie widać na nim prawie wcale. chyba że to, w miarę interesujące http://otomoto.pl/mitsubi...-C20356942.html abdul - 16-10-2011, 18:48 o coś takiego mi właśnie chodzi  chodziło mi właśnie czy jest sens w takich pieniądzach szukać cokolwiek. Narazie szukam okazji  a konkretniej bede się rozglądał na wiosne tylko wcześniej trzeba będzie Eclipsa sprzedać 
plecho1 - 16-10-2011, 19:41 Jeśli chodzi o diesle sprowadzane z Europy zachodniej, to tam takie auta kupują przeważnie ludzie którzy rocznie robią min 30tys km. Ja bym się dobrze nad takim zakupem zastanowił a przynajmniej dokładnie obejrzał takie auto. Po drugie jeśli ktoś kto coś takiego sprowadził i sprzedaje za 10tys to ciekawe ile dał za nie w Niemczech jeśli koszty takiego sprowadzenia i rejestracji wynoszą około 2tys zł + zarobek sprzedającego na pewno min 1tys zł. Wychodzi że auto kosztowało około 7tys zł, a uwierz że tam ludzie nie są głupi i nie są Świętymi Mikołajami a ceny aut są podobne jak u nas. Więc jeśli chodzi o auta sprowadzane to najlepiej nie liczyć na super okazje a samemu po takie auto pojechać albo zlecić to pewnej, sprawdzonej osobie. Yuppy - 17-10-2011, 17:26
Albo się komuś nie podobały czerwone znaczki i białe reflektory, albo po stłuczce akurat takie były pod ręką  W takim zestawie (szare emblematy, przydymiane reflektory i brak chromu wokół grilla) Cari występowała od późnego 2002.
Sprowadzając auto z zachodu nie ma co liczyć na niski przebieg, ale nie ma też co nad tym tak ubolewać. Sam mam Cari sprowadzoną z Niemiec (w kwietniu ubiegłego roku) i w chwili przyjazdu miała 200tys przebiegu (pierwsza rejestracja w 2004 roku). Jednak te 200tys przejechane po ich drogach nijak się ma do 200tys przejechanych w Polsce. Bardziej bałbym się, gdybym trafił na egzemplarz z przebiegiem ~120tys, bo w takim prawie na pewno coś musiało być kombinowane. Tam diesle kupowane są po to, by jeździć, a nie jak u nas, bo były/są modne. Tak jak pisze plecho1, w takiej cenie zadbanego auta tam nie uświadczysz. Za dobry samochód trzeba zapłacić, a po wszelkich opłatach wychodzi nawet drożej, niż kupno w Polsce. Oczywiście łatwiej jest znaleźć ładny egzemplarz. Dlatego w tym przedziale cenowym szukałbym u nas w kraju. Zadaj też sobie pytanie, ile i gdzie będziesz jeździł. Jeśli mniej niż 25-30tys i w większości po mieście, to szukaj benzyny. abdul - 17-10-2011, 19:21 no wlasnie robie ok 30 000 max rocznie i to glownie po miescie... mowisz ze benzyna bedzie lepsza? 
plecho1 - 17-10-2011, 20:01 Sama benzyna będzie miała przeważnie mniejszy przebieg niż diesel a przy dzisiejszych cenach paliw jazda takim autem nie jest dużo bardziej opłacalna od benzyny. Jeśli już chcesz kupić auto z silnikiem diesla to albo młodszy model albo auto z pewnego źródła bo takich DID dwumasa czy filtr cząstek stałych to średnio przyjemny wydatek. Yuppy - 17-10-2011, 20:52 Akurat filtra cząstek stałych DID nie posiada, ale dwumasa faktycznie może być problemem w zajeżdżonych egzemplarzach. U mnie licznik dobija już do 260tys i jak na razie jeszcze się trzyma. DID ma dużo zalet, między innymi niskie spalanie, ładną kulturę pracy, jak i sporą moc w porównaniu do innych silników w poliftowej Cari (jedynie GDI może się równać). Jednak pokonywanie krótkich odcinków po mieście na pewno temu silnikowi się nie przysłuży. Jeżdżąc w Warszawie do pracy (około 8km w jedną stronę), silnik nabiera temperatury dopiero dojeżdżając do celu. Wcześniej nic nie poszalejesz, tylko jedziesz jak dziadek, bo turbiny szkoda. Zainteresuj się benzyną. Tańsze w zakupie, a silniki 1.6 w Cari ponoć są bardzo ekonomiczne (jest chyba kilka wersji, dowiedz się która lepsza). Dodatkowo gdybyś chciał jeździć bardzo ekonomicznie, to dobrze przyjmują gaz. volve - 17-10-2011, 21:25
Dokładnie popieram. W tej cenie DIDa cięzko bedzie dostac w dobrym stanie i roczniku. Lepiej kupić 1.6, za jakiś czas zagazować i wtedy bedzie auto bardziej ekonomiczne od Diesla. Bo w 1.8 GDI będziesz mial na pewno większe spalanie w mieście niż w 1.6 (choc GDI wiadomo, większa moc  )
dewu123 - 17-10-2011, 23:05 1,6 w gazie albo w Pb i zagazować super pomysł .
abdul - 19-10-2011, 17:24 chyba faktycznie trzeba bedzie sie porozglądać za benzyna... mowicie że 1.6 dobrze znoszą gaz? a jak znosi gaz 1.8(nie GDI) wiecie cos na ten temat? volve - 19-10-2011, 17:32 1.8 też raczej dobrze znosi gaz, ale nie znajdziesz poliftówki. plecho1 - 19-10-2011, 17:34 1.8 nie GDI były montowane do 1997r. Dalej to już 1.6 lub 1.8GDI. GDI jest dobre na trasy bo w mieście spalanie wychodzi jak w każdym innym silniku z taką mocą. dewu123 - 19-10-2011, 18:00 Wniosek prosty, chcesz zadbaną cari po lificie za 10k? Najrozsądniejsza opcja 1,6 w podtlenku LPG. [ Dodano: 19-10-2011, 18:01 ] Chyba, że oprócz silnika DI-D (na Common raill) interesuje Cie 90 konny zwykły Diesel TD(na pompie) abdul - 20-10-2011, 13:13 zwykły 90 konny mnie raczej nie interesuje. no nic trzeba bedzie szukać zadbanej benzynki  spoko dzieki za wszystkie odpowiedzi 
|
||||||||||
