To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander I GEN Techniczne - [I 2.0] Check Engine - Outlander 2.0 136KM 4WD - dziwna spr

gregsen - 29-11-2011, 09:57
Temat postu: [I 2.0] Check Engine - Outlander 2.0 136KM 4WD - dziwna spr
Witam. Od pewnego czasu jestem posiadaczem Outka I 2.0 4WD z 2004r i przebiegiem 150tyś km. Wczoraj miałem taką sytuację, że po odpaleniu rano w garażu nie zgasła kontrolka silnika. Auto jeździło normalnie nic się nie działo, pod maską żadnych wycieków, płyny w normie. Postanowiłem odłączyć sobie akumulator (może i głupio zrobiłem) by ten błąd "zresetować". Po ponownym podłączeniu aku. (jak wskazuje książka serwisowa najpierw plus potem minus) i próbie odpalenia auta nic nie usłyszałem...złowroga cisza, rozrusznik nie kręcił. Przy ponownej próbie odpalenia przytrzymałem kluczyk w pozycji start i po chwili (jakieś 2 sekundy) rozrusznik zakręcił. Przejechałem się by sprawdzić czy wszystko jest okej - check engine się nie świeci, natomiast przy dojeździe do skrzyżowania hamowaniu i redukcji, obroty spadają nie jak powinno być do jakiś 750 -800 tylko w zasadzie do zera i autko jakby chciało zgasnąć (pojawia się na mili sekundę kontrolka akumulatora i auto sie przydusi) po czym chwilę na jałowym obroty zafalują delikatnie i ponownie wraca wszystko do normy. Nie wiem gdzie szukać przyczyny - stary akumulator, przepływomierz świruje, może kable WN, albo jeszcze coś innego? Pomóżcie Koledzy.
P.S. Auto stoi w ciepłym garażu, a paliwo raczej tankuje na dobrych stacjach np.Orlen (o ile w ogóle w Polsce są dobre stacje :)

krzychu - 29-11-2011, 10:31

No jak odłączyłeś akumulator to trzeba było odpalić auto, wyłączyć klimę, włączyć to co zawsze (radio, światła) i zostawić do zagrzania silnika. Dlatego Ci falują obroty (znaczy objaw po paru kilometrach ustanie).

A kontrolka to nie wiadomo co to mogło być. Raczej nie ma to związku z obecnym falowaniem obrotów.

gregsen - 29-11-2011, 11:20

Ale pozostaje kwestia tego odpalania...cisza za pierwszym razem, za drugim bądź trzecim dopiero zaskoczy gdy przytrzymam kluczyk na starcie po kilku sekundach, a z tego co wiem rozrusznik w tym położeniu od razu zaczyna startować i odpala silnik.
krzychu - 29-11-2011, 11:47

Raczej pozostaje poczekać (jeśli odpala teraz normalnie) do następnego zaświecenie się CE i odczytania błędu.
mitch2000 - 29-11-2011, 11:57

Nie wiem dokładnie jak jest w Mitsubishi, ale w poprzednim aucie, gdy resetowałem komputer była procedura jak go uruchomić po resecie, żeby samochód pracował optymalnie. Może ktoś podpowie jak należy uruchamiać Outlandera po resecie?
Jeszcze jedno nie masz czasem instalacji gazowej? Ja mam u siebie Landi Renzo Omegas, która jest podobno bardzo dobra, a przez nią check zapala mi się czesto i na długo, co jest dla mnie dziwne. Byłem na przeglądzie gazu i niestety serwisant być może dla świętego spokoju powiedział mi, że tak się może zdarzać.

gregsen - 29-11-2011, 14:17

Gazu niestety nie mam. Auto chodzi na Etylinie tylko. Apropo tej procedury po resecie jeśli takowa jest to może ktoś by podpowiedział jak i co robić. Może tu tkwi problem.
desti - 29-11-2011, 19:28

To jest normalne po HARD RESET trochę jednak trwa nim komputer przywróci ustawienia fabryczne. Co do falujących obrotów miałem podobnie przy włączonej klimie i słabym ako przełożyłem ako z innego wozu jak mi elektryk mówił i ten problem nie występował nawet przy włączonej klimie. Potem wsadziłem z powrotem stare ako i znowu na klimie były spadające obroty, ale ręki nie dam sobie obciąć, że winę może ponosić ako
elektryk - 29-11-2011, 20:08

mitch2000 napisał/a:
Nie wiem dokładnie jak jest w Mitsubishi, ale w poprzednim aucie, gdy resetowałem komputer była procedura jak go uruchomić po resecie, żeby samochód pracował optymalnie. Może ktoś podpowie jak należy uruchamiać Outlandera po resecie?
Nie potrzebna jest żadna procedura, po prostu przejechać kilka kilometrów i nie przejmować się że silnik pracuje inaczej. IMHO to jakieś zabobony o odpalaniu z klimą, ogrzewaną szybą, światłami i gazowaniu do iluś tam tysięcy obrotów.
Jak skasowałeś błąd to musztarda po obiedzie, ale skoro nie wrócił to bym obstawiał błąd niskiej wydajności katalizatora.

gregsen - 30-11-2011, 12:00

Mieliście rację Koledzy. Wszystko się ustabilizowało i chodzi normalnie po Hard Resecie. Odpala bez problemu, na razie spróbuje tylko z tym akumulatorem porządek zrobić bo coś mi się wydaje że to jeszcze oryginalny japoński z fabryki pod maską siedzi. Druga sprawa to pytanie czym jest błąd niskiej wydajności katalizatora? Skoro auto jeździ normalnie, wszystko jest okej czym może być ten błąd i czy nie ma on żadnych objawów za wyjątkiem kontrolki Check Engine?
krzychu - 30-11-2011, 12:40

gregsen napisał/a:
Skoro auto jeździ normalnie, wszystko jest okej czym może być ten błąd i czy nie ma on żadnych objawów za wyjątkiem kontrolki Check Engine?


Tak bo to ekologia tylko. Ale ona powinna się zaświecić po dłuższej jeździe powyżej 80km/h, a nie po odpaleniu...

gregsen - 30-11-2011, 13:44

No cóż...jeśli kontrolka CE znów się pojawi jadę na komputer. Nic innego nie pozostanie...kolejny Hard Reset już odpada.
elektryk - 01-12-2011, 23:07

krzychu napisał/a:
Tak bo to ekologia tylko. Ale ona powinna się zaświecić po dłuższej jeździe powyżej 80km/h, a nie po odpaleniu...
Racja, ona się zapali pierwszy raz dopiero przy dłuższej jeździe.
bolek11 - 04-07-2015, 18:30

Witajcie Misiaki ja mam podobny problem,obojętne czy auto zimne czy po jezdzie kiedy przekręcam kluczyk kontrolki cały czas się palą a silnik nie odpala cisza,dopiero po po kilku próbach zaskoczy ale to się zdarza coraz częściej co się dzieje?Pozdrawiam.
rezon - 04-07-2015, 22:31

wypalone styki stacyjki?
bolek11 - 05-07-2015, 18:40

Dzięki,Nie brałem tego pod uwagę myślałem raczej że coś może zawiesza się w rozruszniku muszę chyba się udać do elektryka.Dziękuję i Pozdrawiam.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group