[96-02]Colt CJ0 - [CJ4A 1.6] Chwilowy spadek ładowania po puszczeniu gazu.
Anonymous - 03-12-2011, 14:41 Temat postu: [CJ4A 1.6] Chwilowy spadek ładowania po puszczeniu gazu. Ostatnio zauważyłem że swiatła mi przygasają przy redukcji biegu kiedy wcisne sprzęgło i obroty spadaja,po puszczeniu sprzegła zaczynaja swiecic mocniej.
Zmierzyłem ładowanie i wynosi 14,5V na biegu jałowym i na obrotach około 2500 tak samo,ale jest zauważalny chwilowy spadek napiecia zaraz po puszczeniu gazu kiedy silnik schodzi z obrotów,spada do 13,3V i po chwili wraca do 14,5V na wolnych obrotach.
Napiecie na aku na wyłączonym silniku 12,9V.
Czy tak powinno być,czy pada jakiś regulator napiecia?
Cortez - 03-12-2011, 19:38
Przyłączam się do pytania, u mnie jest tak samo w miśku.
mani4c - 04-12-2011, 12:00
Normalne zjawiska. Dla spokoju sprawdźcie ładowanie akumulatora, na luzie z włączonymi światłami, radiem i dmuchawą powinno być coś pomiędzy 13.5-14.0v. Po przykręceniu silnika powyżej 1100 RPM, alternator powinien generować stałe 14.3-14.5v, a najlepiej 14.4v - niezależnie od obciążenia prądowego.
A po za tym, fakt, że napięcie spada, a później rośnie oznacza to tylko, że regulator napięcia robi swoją robotę. W Hondach/Toyotach/Suzuki z lat 90 regulatory działają dość powolnie. Dopóki nie wyłączają Wam się w autach odbiorniki prądu, np. radio... to nie ma się czym martwić.
Ps.
W każdym aucie japońskim z silnikiem o małej pojemności, występuje taki efekt. Podobnie jest np. z Fabią 1.4 (na której testowałem podobne zjawisko).
Ps.2.
Cortez Twój silnik ma 12 zaworów.
Cortez - 04-12-2011, 22:50
mani4c napisał/a: |
Ps.2.
Cortez Twój silnik ma 12 zaworów. |
Dzięki za podpowiedź
herr_flick - 20-12-2011, 12:23
Mi po odjęciu gazu spadało do 12V przez co na dojeżdżaniu do świateł potrafił zgasnąć, okazało się że to regulator.
|
|
|