Marcino - 30-11-2006, 19:34 Temat postu: Poszukuję carismy dla kumpla czy moze lepiej szukac gala? Witam Mam kumpla w pracy który meczy mnie zebym mu pomógł szukać smochodu. Za bardzo sam nie wie co chce, ale napalił sie ostanio na carisme. Czy myslicie ze jak chce wydać 12 tyś na samochód to uda se mu kupić? Czy może zamiast carismy lepiej galanta, za te same pieniądze? Jak by ktośmiał namiary na taki samochód lub ludzi którzy sprowadzą mu w tych pienadzach to prosze o kontakt. Pozdrawiam Anonymous - 30-11-2006, 20:26 Napewno w tej cenie dostanie rocznik 95-97 Anonymous - 30-11-2006, 22:01 Wydaje mi sie ze galant bedzie rozsadniejszym wyborem. Co japonczyk to japonczyk. I nie jest okaleczony skrzynia z renault. Dodatkowo galant byl autem mierzacym wyzej jak carisma(tak mi sie przynajmniej wydaje)i moze byc lepiej wykonczony. W galancie tylko raz siedzialem. Niestety nie mialem sie okazji przejechac 
Robson86 - 30-11-2006, 23:26 Wiele zalezy tez od stanu technicznego samochodu, od stanu utrzymania przez poprzedniego wlasciciela, okresowosci robionych przegladow itp. Student - 01-12-2006, 07:10 Najważniejsze są potrzeby i zasobność portwela. Gal będzie dużo droższy w utrzymaniu od Cari ze względu na spalanie i prawdopodobnie części. Ja mam Cari i bym kupiłjako następny wuzek tak samo Carismę tylko 2003-04r. i spoko rzadnych problemów przez kilka lat. Anonymous - 01-12-2006, 08:36 No tak, ale Gal jest dużo ładniejszy od Cari. Bartek - 01-12-2006, 09:09
Ciekaw jestem na jakiej podstawie tak sądzisz?? Jest jedno - Gal będzie starszy niż Cari za 12000 zł......Kupić zajeżdżonego Gala, to studnia bez dna, podobnie jak Cari, ale większe prawdopodobieństwo, bo starszy..... Student - 01-12-2006, 14:41 Bartku brałem pod uwagę rekinka a nie 12tyś. oczywiście gal jest ładniejszy z wyglądu i pewnie wygodniejszy podczas jazdy sama klasa powinna o tym świadczyć ale sama zawiecha to kosmos a i spalanko napewno wyższe od Carismy to tylko moje odczucia i tyle. Bartek - 01-12-2006, 15:34 Za 12 tysi rekina nie kupisz - chyba, że zdrutowanego z 5 innych, ale takiego odradzam stanowczo 
W tej cenie masz 94-96 E5 z silniczkiem 1,8, który więcej od Cari nie spali (nie biorę pod uwagę GDi, bo dobrze utrzymana Cari GDi będzie droższa niż wyznaczony pułap cenowy)..... Zawieszenie nie jest takie straszne jak go malują Anonymous - 01-12-2006, 16:26 Odezwałem sę wcześniej bo sam myślałem żeby swoją za tyle sprzedać ale żonka mi nie pozwoliła  więc struliłem uszy po sobie. Dobrze utrzymana Carisma z rocznika 96 może kosztować nawet 15000 ale są i takie za 8000 
Robson86 - 01-12-2006, 16:54
...oj mocno bym polemizowal 
Marcino - 01-12-2006, 22:53 GDI zielona stio w komisie w Gdańsku, 190 tyś przbiegu, ale nie wiem czy jemu jako laikowi nie lepiej kupic zwykła 1.8. On chce mocny silnik zeby wozić na bitwy kolegów i sprzęt do walki. Obawia sie zwykła 1.6 09kM to za słaba anie jedził nigdy, wypytuje mnie o o mje byłe GDI, powiedzałem mu ze jak sie trafi dobrze na zadbane to jest ok, gorzeja jak przyjadziew mu amoieniać po 190 tyśkm śwece, sprzegło i inne pierdoły to sie poczuje po keszeni . Galant tak jak pisalście bedzie straszy, ale moze podobnie zadbany jak carsima z 96-97 bedzie sie jednak lepij trzymał. Ja mam teraz spaczone zdanie bo jezdze galantem i do carismy nie bardzo bytm wrócił... hehe a o tym co sie komu podoba tom można bez konca. Pozdrawiam Robson86 - 01-12-2006, 23:10
...o gustach sie nie dyskutuje, ...poza tym to temat rzeka 
Najwazniejsza sprawa to zeby samochod byl w dobrym stanie, bez korozji, serwisowany na biezaco, w miare dobrze utrzymany(zadbany) itp. ...a czy bedzie to Carisma czy Galant (z reszta oby dwa bardzo ladne ) to mysle ze nie bedzie jakiejs wiekszej roznicy.
Ale to tylko moje skromniutkie zdanie
Pozdrawiam Marcino - 08-12-2006, 21:03 NO i kupliśmy wczoraj w koszalinie łądną 1.8 GLX... zreszta pewnie sam sie nie długo pochwali bo zalogował sie już na forum jako "przemi74" a to aukcja http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C1954150 Anonymous - 08-12-2006, 22:07
Witam wszystkich. Tak to ja, ten niezdecydowany. Dzieki pomocy Marcina, stalem sie posiadaczem fajnego autka. Teraz walcze z papierami.
|
||||||||||||||
