Carisma - FAQ - [Carisma] Nie równe obroty na luzie
Anonymous - 02-12-2006, 16:29 Temat postu: [Carisma] Nie równe obroty na luzie Witam.
Ostatnio padł mi akumulator (był baaardzo stary) więc podładowałem go żeby dojechać do sklepu, żeby kupić nowy. Podczas jazdy jak wrzucałem na luz obroty spadały do zera, samochód drgał i po jakimś czasie wracały na około 600-800. Pomyślałem że to może dlatego że akumulator padnięty.
Podłączyłem nowy i objawy są te same. Jak wrzucam na luz to nie trzyma przez chwilę obrotów. Jaka może być przyczyna. Czy to może być benzyna, bo ostatnio kupiłem trchę 95 na jakiejś taniej stacji. Do tej pory chodziło wszystko bez zarzutów na tej benzynie dopuki akumulator mi nie padł.
Co robić???
Anonymous - 02-12-2006, 17:43
http://www.mitsubishi-gra...light=nauka+ecu
Anonymous - 04-12-2006, 08:29
Próbowałem odłączyć akumulator jeszcze i włączyłem silnik na 10 minut, ale bez rezultatów.
Anonymous - 04-12-2006, 09:05
W cytowanym wątku nie było mowy o opcji grzania silnika od zimnego aż do włączenia wentylatora chłodnicy. Piszesz o 10 minutach - przy obecnych temperaturach otoczenia to chyba trochę za mało by wentylator się włączył.
Anonymous - 05-12-2006, 21:04
Czyli samochód ma się tak rozgrzeć, że aż włączy mi się wentylator bo aż tak to nie rozgrzałem go to prawda.
A lepiej włączyć wszystkie urządzenia pobierające prąd po podłączeniu akumulatora czy lepiej żeby działał bez obciążenia?
Student - 06-12-2006, 07:31
Wielokrotnie odłaczałem akumulator i po nowym wpięciu nigdy nie czekałem do właczenia wentylatora oczywiście samochodzik pochodził z 10min na jałowym i bez właczenia żadnego obciążenia i to wszystko. Obroty zawsze się ustaliły i są jak drut żadnego falowania i kłopotów z silnikiem, oczywiście przepustnica zawsze czysta i silniczek zadbany.
Anonymous - 09-12-2006, 19:29
Po rozgrzaniu samochodu odłączyłem akumulator i podłączyłem go jeszcze raz.
Włączyłem wszystkie źródła poboru prądu i tak chdził może z 15 minut, podem gazowałem go trochę aż do odcięcia i udało się Wszystko znowu działa bez problemów.
Dzięki wyszystkim za pomoc.
marcinmijagi - 04-12-2008, 21:16 Temat postu: nie równe obroty na luzie Witam! mam podobny problem, moja carisma 1.6 po odłączeniu akumulatora straciła wolne obroty, przy dojeżdżaniu do skrzyżowania gasła i falowały jej obroty na jałowym. wyczytałem ze to wina krokowego i tak mi doradzali mechanicy, wiec na własną rękę wyjąłem przepustnice i wszystko wyczyściłem(przepustnica i krokowy) złożyłem wszystko do kupy no i nauczyłem obrotów (15 minut na wolnych obrotach bez włączonych odbiorników). Autko już nie gaśnie ale obroty nadal falują, są to minimalne falowania 1-2 mm ruchu wskazówki. w czasie jazdy zachowuje sie normalnie, ale gdy zdejmuje nogę z gazu i wciskam hamulec to obroty spadają do 1000 i wskakują do ok 1300, dopiero jak już sie zatrzymam to po kilku sekundach obrotomierz pokazuje +/- 800 obr z lekkim falowaniem, do tego lekko prycha i trzęsie silnikiem na wolnych obrotach1 jeśli ktoś ma na to jakąś rade to proszę o pomoc. Z góry DZIĘKI!!!
osiem - 09-03-2009, 18:04 Temat postu: Re: Nie równe obroty na luzie
kelt_69 napisał/a: | Witam.
Ostatnio padł mi akumulator (był baaardzo stary) więc podładowałem go żeby dojechać do sklepu, żeby kupić nowy. Podczas jazdy jak wrzucałem na luz obroty spadały do zera, samochód drgał i po jakimś czasie wracały na około 600-800. Pomyślałem że to może dlatego że akumulator padnięty.
Podłączyłem nowy i objawy są te same. Jak wrzucam na luz to nie trzyma przez chwilę obrotów. Jaka może być przyczyna. Czy to może być benzyna, bo ostatnio kupiłem trchę 95 na jakiejś taniej stacji. Do tej pory chodziło wszystko bez zarzutów na tej benzynie dopuki akumulator mi nie padł.
Co robić??? |
U mnie jest tak samo. Tyle,że dodatkowo zapala sie jeszzce kontrolka ładowania na 1-2 sek i gaśnie. Obroty juz wyregulowałem i auto nie gasnie. Natomiast spadają bardzo nisko i zapal sie na moment kontrolka ładowania. Mechanicy i lelktrycy rozkładają rece. co to może byc?
|
|
|