[XX-92]Galant E3xA i starsze - [E33A] Rozbój na Miśku
Karpiu - 09-02-2012, 15:33 Temat postu: [E33A] Rozbój na Miśku Panie i Panowie,
niestety parę dni temu rano spotkała mnie niemiła niespodzianka.
Czy ktoś z forumowiczów ma może na sprzedaż dowolne z brakujących elementów ( lub wie gdzie można je dostać ). Dodatkowo potrzebuje jeszcze dwa zamki, bo niestety oba nie nadają się do użytku. Byłem w serwisie, dzwoniłem w parę miejsc. Ani zamków anie brakujących elementów nikt nie ma.
Najgorsze z tego wszystkiego, że radio czy nawigacje można odkupić, a znalezienie brakujących elementów do deski i zamków nie jest już takie proste.
Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
xcracing - 09-02-2012, 16:07
Mam nr tel do człowieka od którego kupowałem deskę rozdzielczą. Rozsprzedaje swojego Galanta na części. Wtedy miał jeszcze potrzebne Tobie części. Nie wiem jak teraz, dzwoń 667581810, gość jest ze Żmigrodu.
Poza tym pytaj tu:
http://allegro.pl/panel-s...2076845622.html
i
http://allegro.pl/mistubi...2082608910.html
Jakbyś potrzebował to mam niepotrzebny schowek, ten pod radiem 1din. Oddam za free. Ramki nie mam niestety.
Krzyzak - 09-02-2012, 16:52
współczuję
mam gdzieś jeszcze zaślepkę - ale całą resztę mam tylko we własnym aucie
powiedz jeszcze - czy radio było z panelem? tzn. czy złodziej brał komplet, czy rzucił się samą bazę?
przyznam, że mam radio przykręcone i to solidnie... słyszałem, że wtedy potrafią z zemsty zniszczyć pół wnętrza...
Maretzky85 - 09-02-2012, 20:13
Karpiu, wpadnij do nas do warsztatu, powinno się coś znaleźć
Warszawa, radzymińska 212, a najlepiej zadzwoń przed przyjazdem 728 553 335
xcracing - 09-02-2012, 20:15
Jeszcze tutaj jest szansa coś trafić:
http://allegro.pl/zderzak...2110246320.html
Krzyzak napisał/a: | słyszałem, że wtedy potrafią z zemsty zniszczyć pół wnętrza |
Mojemy znajomemu tak samochód załatwili, pan złodziej jeszcze prawdopodobnie na odchodne skopał drzwi. Ale radio zostawili. I tak źle, i tak niedobrze cholera.
Karpiu - 12-02-2012, 17:12
W sumie nie pamiętam czy panel był na radiu czy nie. Jeśli nie był to i ta znalazł go w schowku razem z nawigacją. Radio nie było wiele warte. Naszczęście nigdy go nie przykręciłem więc nic nie rozwalił - szczęście w nieszczęściu.
I tak muszę najpierw znaleźć zamki, bo tak długo jak działa akumulator to centralka z pilota otworzy mi drzwi, ale jak padnie aku to nie będze wesoło.
Dzięki wielkie za wszelka pomoc.
Maretzky85 - dzięki wielkie. Odezwę się wkrótce.
Pozdrawiam
|
|
|