To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Lancer Ogólne - hodowanie usterki

wojmi1 - 09-12-2006, 21:12
Temat postu: hodowanie usterki
to beda przemyslenia diagnostyczne tak dla praktyki dlatego żądam czynnego udzialu a ze dzial ogolny to mozemy sobie pouzywac --- OK

[ Dodano: 09-12-2006, 21:17 ]
Wiec mam obecnie bardzo dziwna usterke z tych zlosliwych: podczas jazdy zdarza sie zgasniecie silnika mimo wcisnietego pedalu gazu jest to o tyle dziwne ze praktycznie wychwytywane na obrotomierzu ktory resguje opadnieciem na dol --ale slychac przekaznik swiatel cykniecie jak po zgaszeniu silnika mkrotkie przechodza na pozycyjne. przerwa w pracy trwa ok 0.5 s i jest wyjatkoweo losowa ale nie czesciej jak co 1,5 godziny pracy

BUBU - 09-12-2006, 23:13

Wojmi w moim starym colciku (1980 1.4) miałem dokładnie ten sam przypadek , co się na wq....iałem to moje , kombinowałem jak koń pod górę , aż jednego pięknego dnia siedząc z piffkiem nad otwartą maską doznałem olśnienia :mrgreen: tzn. odkręciłem przewód masowy od karoserii i porządnie wszystko przeczyściłem , nasmarowałem wazelinką i problem zniknął jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki,czasem jeszcze warto klemy w aku przeczyścić i nasmarować , szczególnie przed zimą.
Aktualny mój lancernik chyba mnie kocha :mrgreen: i ja jego z wzajemnością bo coś mi nie szwankuje , nie licząc delikatnego brzęczenia linek od szyb w drzwiach (ale myślę że misia po nich pogłaskam na wiosnę bo na razie nie chce mi się :twisted: )
Pozdrowienia

wojmi1 - 10-12-2006, 01:57

BUBU, dzieki za rade i reakcje to sa wlasnie takie dziwa cos se zaszumi a masa i klemy jutro napewno przeczyszcze - specjalnie nie podaje typu/1.5c12 90r/ bo skupiam sie na problemie hodowania i dochodzenia
BUBU - 10-12-2006, 02:25

Wojmi jaby nie pomogło to zajrzyj do komory pływakowej w gaźniku , mimo filtru paliwa też tam pewne syfy potrafią się zbierać i przytykać wypływ paliwa :? (o cewkę nie pytam bo pewnie sprawdzałeś ,i kopułkę aparatu zapłonowego też)
Jakby co to będziemy myśleć dalej 8) Mam nadzieję że nie będziesz musiał dalej tego tematu drążyć :D
Pozdrowienia

Hugo - 10-12-2006, 13:43

Cichaczem śledzę uważnie ten temat, bo mam to samo :wink:
Ale tylko i wyłącznie na zimnym silniku, czyli podczas pierwszych 3-4 km jazdy.

wojmi1 - 11-12-2006, 12:44

Jako wzorcowy hodowca przyjmuje nastepujaca procedure :
1 zagrozenie podczas duzszych wyjazdow skala 1-10 wynik 2
2 zagrozenie dla silnika i innych skala j. w. wynik 1
3 poglebianie usterki wynik1
4 koncepcja brak wynik 0

Hugo - 11-12-2006, 13:20

wojmi1 napisał/a:
4 koncepcja brak wynik 0


Przyczyna musi leżeć w układzie zapłonowym. ja wymieniłem wszystko co się dało oprócz aparatu zapłonowego. Jak na razie usterki się nie pozbyłem.

wojmi1 - 13-12-2006, 08:42

Hugo, niestety temperatura i wilgotnosc odstraszaja mnie od sekcji ale pkt 3 zwieksza sie czestotliwosc raz dziennie na odcinku 40km musze stanac auto gasnie ja wypalam szluga potem ono odpala
i jadziem dalej. Cos faktycznie od strony sterowania zaplonem zgasnie i nie odpala mimo ze samochod sie toczy na biegu i na rozruszniku dopiero po przerwie /uklad bez LPG/ zaczynam myslec o ecu
no ale ok 12 dzisiaj bedzie cieplej wiec ........

Krzyzak - 13-12-2006, 09:19

koledze w Poldku tak auto stawalo, 5 minut czekania i odpalal - okazalo sie, ze za malo plynu w ukl. chlodzenia i parownik zamarza, po 5 minutach odmarzal i w droge
BUBU - 13-12-2006, 09:22

Wojmi sprawdzałeś kopułkę aparatu zapłonowego ?
Na stykach potrafi zgromadzić się coś w rodzaju nagaru który potrafi skutecznie blokować przeskok iskry.

Pozdrowienia

Anonymous - 13-12-2006, 14:15

Gdyby był to jak ktoś napisał syf w komorze pływakowej to auto TYLKO by gasło,podobnie z zapłonem,jeśli jednak przełącza światła z mijania na pozycje i słychaj pstryk przekaźnika pompy( jak domniemam) to ewidentna wina albo stacyjki,albo połączenia kostki stacyjki z wiązka auta.Proponowałbym tam skierować orężę do czyszczenia styków.Właściwie tylko stacyjka łączy sprawe gaśnięcia świateł,wyłączenia pompy paliwa i zgaszenie silnika...
Proszę nie bić jeśli się myle...

Hugo - 14-12-2006, 12:42

Krzyzak napisał/a:
koledze w Poldku tak auto stawalo, 5 minut czekania i odpalal - okazalo sie, ze za malo plynu w ukl. chlodzenia i parownik zamarza, po 5 minutach odmarzal i w droge

To u mnie odpada. Poziom płynu OK.

wojmi1 - 14-12-2006, 16:32

Krzyzak u mnie tez ten lancer bez LPGBUBU, zrobilem sprzwdzilem b /zmian.
Sauron, silnik gasnie slychac pstryk - mysle ze swiatla przechodza ...... ale faktycznie moze byc cos z przekaznikiem tylko czy ktory jest od pompy paliwa /silnik 4g15 i -z wtryskiem 8v/ /nadwozie c12 czyli lancer kombi rok 90/ awaria przypomiona zachowanie przy gazniku zamaly poziom paliwa - czyli auto przy wiekszym poborze gasnie ale na gazniku jak nie wcisniesz sprzegla auto szarpie odpala - toczac sie. Jutro rozkopie instalacje elektryczna stacyjki i posprawdzam przekazniki moze ma ktos opis
1 uklad paliowy
2 uklad elektryczny
3 uklad czujnika obrotu walu

[ Dodano: 15-12-2006, 18:43 ]
stoje bez mozliwosci jazdy tzn odpala losowo raz po 10 probach a innym razem po godzinie stania w trasie
mam nastepujace pytania:
/ krotki opis samochodu rocznik 90 kombi lancer silnik 4g15 v8 wtrysk przebieg ok 130 tys czyli malutki benzyna brak lpg/
przekazniki pytania
1 w kabinie pod kokpitem zgrubsza na srodku do czego sluzy /praktycznie nad eku ---
2 w kabinie w skrzynce bezpiecznikowej od lewej od gory pierwszy okragly 2 okragly 3 brak pod nim 4 okragly
3 w komorze silnika / lewa strona auta/ omron dochodzi do niego wtyczka dwa piny
4 gdzie jest ten od pompy paliwa
jak wyglada uklad zasilania czyli:
1 co zalancza pompe gdzie jest przekaznik
2 pompa paliwa czy ma zabezpieczenie termiczne albo cisnieniowe
3 gdzie jest kruciec pomiaru cisnienia listwy wtryskowej albo jak ecu to widzi jak to sie reguluje

[ Dodano: 15-12-2006, 19:02 ]
teraz tak jak pisze Hugo czyli ---uklad zaplonowy
cewka podlaczona jest na dwuch pinach
podejrzenia co do cewki awarja nastepuje zazwyczaj po uplywie ok 10 lub 30 minut od odpalu
niestety nie jestem w stanie sprawdzic czy mam iskre -- jestem w trakcie awarii sam
aparat zaplonowy to szesc pinow chyba z power tranzystorem wchodzi do niego wiazka przewodow od strony silnika
kopulka palec przewody w/n sprawdzone jedyna uwaga ze jak jest wszystko ok to silnik na luzie moge rozpedzic do ok 6800 rpm
awaria ma wieksze prawdopodobienstwo przy obrotach ok 2000 rpm w czasie jazdy
---------- wracajac do ukladu zasilania jakie jest cisnienie w listwie wtryskowej i w ktorym momencie rozruchu pompa zaczyna pracowac czy przy czy po przekreceniu klucz w pozycje jazda czy przy pozycji start -rozrusznik czy dopiero po odpale dlatego sie pytam co ja wlancza
uwagi co do ecu mam wymienione kondziole po ostatniej inspekcji wszyskie /wymienial poprzednik/
wygladaja dobrze nie rozlane nie przegrzane ktos je okleil silikonem szarym montarzowym

[ Dodano: 17-12-2006, 19:31 ]
po sekcji aparatu okazalo sie ze aparat posiada 4 przewody a w srodku uklad optyki czyli czujnik walu
1 niestety jakis /poprzednik/ paprok procz wymiany diod odbiorczych rozgrzebal i *auto cenzura* /to mnie uspakaja/ i przegrzal wyprowadzenia z plytki elektronicznej znalazlem zimny lut na 3 nuzce ukladu
jedynie probny rozruch moze to potwierdzic-- miejsce awarii
2 sam niestety nie dysponowalem dobra lutownica musialem wlutowywac sie smd zwykla sredniej wielkosci stara grzalka ale poprzednik zostawil tam takie strupy jakby mial lutownice z ogniska
3 opis jego punktu lutowniczego: po wygrzaniu gniazda tak ze miedz sie odkleila - wiec probowal sie przylapic do jamperki smd ale jego drucik tylko przywarl na kalafoni dajac pewnie jakis kontakt zblizeniowy /no musial byc dumny bo auto chodzilo ja na nim zrobilem jakies 14 tys tzn od konca maja/
4 ratowalem sie wlutowaniem w w/w jamperke ale po b dlugim testowaniu-obserwowaniu gdzie ten kontakt jest to jest odrobina fuszery --- dopiero proba po montazu wykarze co z tym pinem
5 zorganizowalem kia rio na ten tydzien ciekawe czy przeskoczy z towarem na Slowacje /ok 700kg lozyska/

[ Dodano: 22-12-2006, 14:55 ]
Przeczolgalem sie Rio przez Tatry 700 kg + ja to max mozliwosci : 10 cm przeswit i silnik slabiutki 1,3 z mitsu jak i reszta osprzetu twarde zawieszenie -- to plus / no i cena auta/
Narazie zimno powstrzymuje mnie przed robota ...........

[ Dodano: 27-12-2006, 18:20 ]
NO i wyhodowalem potwora --- aparat do wymiany po wymianie stary do naprawy zamowilem w szczecinie cy cus

[ Dodano: 01-01-2007, 19:17 ]
Aparat nowy/uzywka/ od xedosa - firemka z alegro - iskra jest na kazdy cylindrer krecac walem przy pierwszej probie odpalki troche zalapal ale tak nie na wszystkie gary i skonczyl wspolprace rozgrzebalem filter paliwa sprawdzilem drozny - benzyna sie leje przez niego -- samochod ustawiony silnikiem na dol ---
po zdjeciu krocca z powrotu na listwie benzyna wyplywa ale z babelkami...........
Pytanie gdzie jest przekaznik sterujacy pompa? gdzie jest pompa elektryczna czy w zbiorniku czy obok
Bo po zdjeciu dekla w czesci bagaznika jest kostka z trzema pinami ale to chyba tylko plywak i lampka rezerwy gdzie jest kostka do pompy????

[ Dodano: 01-01-2007, 20:46 ]
Ktorendy leci instalacja elektryczna zasilanie pompy
// lancer kombi 90r 4g15i v8 wersja C12 tylko benzyna bez alarmu bez lpg//

josie - 02-01-2007, 11:59

wojmi1 napisał/a:
gdzie jest pompa elektryczna czy w zbiorniku czy obok


w zbiorniku


wojmi1 napisał/a:
po zdjeciu dekla w czesci bagaznika jest kostka z trzema pinami ale to chyba tylko plywak i lampka rezerwy


tak, dostęp z bagażnika tylko do pływaka
Pompa jest bardziej w tyle zbiornika, nie ma do niej dostępu z góry, kostka pompy montowana obok jej mocowania. Do niczego nie ma dostępu bez ściągnięcia baku :roll:
Pisałem Ci na PW odnośnie złącza testowania pompy paliwa. Miałem obrazek na kompie bo jeszcze komuś wysyłałem.



Podajesz tam "+" z akumulatora i pompa powinna zacząć pompować - minus już na pompie jest, a to jest odszczep z pominięciem przekaźnika.

wojmi1 - 02-01-2007, 15:09

josie, dzieki wielkie --- od Bartka dostalem schemat ukladu paliwa zaplonu i sterowania z ecu.
Dzieki wam wszystkim jeszcze raz. Obecnie szykuje sie do walki z ecu i studjuje dokumentacje Joasie dzieki za ten punkt -- niewiedzialem gdzie go znalesc opieram sie na dok. do 4g37
A tak nawiasem mowiac to czeka mnie tzw. prostowanie instalacji ten lancer byl grzebany przez jakiegos elektryka w miare dobrego bo / to ze ja jestem za eksterminacja takich szkodnikow to kwestja chwili-he-he/ instalacja jest w calosci nie popruta /niema skretek/ ale zauwazam ze eku nie zapala sie po przekreceniu kluczyka bede ja musial zdiagnozowac Teraz jestem na etapie lasowania mozgu czyli planowanie nastepny krok rozpoznanie w walce itd. normalna procedura ............

[ Dodano: 08-01-2007, 15:48 ]
Zglaszam rozpoczecie testow po likwidacji usterki a tak dokladniej :
1 np dokumentacji od Bartka i sciagnieciu i wydruku jeszcze podobnych serwisuwek doszedlem do wniosku ze w USA niema Lancerow a przynajmniej inaczej je nazywaja /???/-- po analizie i obserwacji iskry przy kazdym cylindrze /krecenie kluczem 17 silnika/ stwierdzilem ze iskra jest podowana za pozno
2 ponownie zdemontowalem aparat ustawilem
3 zalapal niesmialo jakby dopalal resztki /wczesniej podejrzewalem brak cisnienia benzyny/
4 przestawilem ponownie aparat i przykrecilem by miec mozliwosc korygowania kata
5 opdpalilem - brak wolnych obrotow silnik gasnie po puszczeniu pedala
6 korekta ustawienia aparatu jakies 3 stopnie - odpal silnik pracuje samodzielnie ale obroty jalowe mimo zimna na poziomie 600rpm
7 nagrzany i przesuchany kolejna korekta /cieply silnik/ w ruchu przesuniecie katu tak by obroty trzymaly sie ok 1000 rpm
8 rozpoczencie jazd terenowych sprawdzenie poprawnosci pod obciazeniem wyni --- OK
Zostalo jeszcze tydzien na tzw ulozenie stal ponad miesiac i planowanie czynnosci obslugowych
wymiana oleju, filtry, dalsze roboty przy instalacji elektrycznej i ECU nie zapala mi sie check engin/wczesniej tez nie palil sie/ po przekreceniu kluczyka w stacyjce elektryk zmodernizowal instalacje
bedzie trzeba ja przywrocic do stanu fabrycznego---- ale to wymaga czasu i dokladnej analizy poprzednik zrobil to <poprawnie> czyli bez skretek czysto.
wnioski :
1 uszkodzona optyka i elektronika w aparacie /j.w. pisalem zimny lut na plytce/ jedna dioda o zmniejszonej
jasnosci i stat efekt stawania po np 40 km na 5 10 minut



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group