yalook - 23-03-2012, 15:40 Temat postu: taras - drewno egzotyczne czy deska kompozytowa Czy ktoś z MM ma doświadczenie z tarasem wykonanym z drewna egzotycznego (ew. thermo jesion) lub z desek kompozytowych? Chciałbym zapoznać się z Waszymi opiniami nt zalet i wad tarasów wykonanych w tych technologiach, a jestem tuż przed wykonaniem takiego tarasu i nie bardzo wiem na co się zdecydować. Obecnie bliższy jestem wykonaniu tarasu z thermo jesionu ofertowanego przez firmę drewex Marcino - 23-03-2012, 21:58 Ja jestem przed wykonanniem, tzn mojej zonie sie to bardzo podoba, ale jak dlamnir to taki taras jest droższy od płytek. Musze pogadać z kolega bo kupił sobie deski kompozytowe . Sam jak już to bym sie skałaniał jedank do deski kompozytowej, zawsze to bardziej odporne niż drewno, a imitacja drewna też jest..:) jaca71 - 24-03-2012, 09:44 yalook, Jak wyżej - bardzo mi się taki taras podoba. Chciałem taki zrobić u siebie, ale na poziomie zero, dokładnie to z 10cm nad gruntem. Niestety ceny takiego tarasu mnie zabiły i skończyło się na tarasie z płyt brukbetu - płyta Finezja. Byłem na rekonesansie - poszedłem po teak'a, a prawie wyszedłem z kompozytem lub tym thermo jesionem (sprzedawca zarzekał się że nie ma różnicy w żywotności. Tyle że teak - jest naturalnie im impregnowany i nie łapie wilgoci. Teraz jakbym robił to jednak teak. Reasumując jeśli taras na ziemi to jednak byłbym skłonny iść w kierunku tarasu brukowanego tylko nie z drobnych kostek ale z jakiś płyt typu właśnie Finezja http://www.bruk-bet.pl/produkt/Finezja/258 kolor mam ten jaśniejszy. Jeśli taras podniesiony to drewno i teak 
Bart2001 - 26-03-2012, 09:14 Ja polecam taras z deski modrzewiowej (może być syberyjski). Cena połowę mniejsza (ok. 60zł za m2) a efekt jak najbardziej ok. Mam u siebie i polecam w przeciwieństwie do dębu, który miałem poprzednio i dosyć mocno wypaczał się. Marcino - 26-03-2012, 09:21 Bart.. Czytałem ze chyba modrzew i świerk sie najlepeij jeszcze nadaja z tych miekkich na zewnątrz. Jedno pytanie techniczne, czy legarki pod deski też sa z drewna? Bo to bedzie wg mnie najsłabszy ich puknt, one beda gnić wg mnie na styku z podłozem. Zastosowanie plastikowego legarka rozwiązało by problem myśle. Bart2001 - 26-03-2012, 09:30 Legary też mam drewniane - z sosny. Dobrze zaimpregnować, pomalować lakierobejcą i powinny wytrzymać tyle samo (można też sfazować krawędzie żeby woda lepiej spływała). Najlepiej jednak użyć legarów modrzewiowych. Modrzew jest najtwardszy z iglastych (przynajmniej krajowych) i jest odporny na wilgoć. Jedyny moim zdaniem minus w stosunku do egzotyków to jego mniejsza twardość. A tak poza tym to chyba jestem fanem modrzewia - u mnie podłoga w domu z deski modrzewiowej, elewacja i taras też z niego. yalook - 27-03-2012, 16:50 dziękuję za wypowiedzi. Mój taras znajduje się bezpośrednio nad czyimś mieszkaniem, nie powinienem więc go zbytnio obciążać (z tego co mi handlowiec przesłać taras wykonany z deski kompozytowej to tylko 25kg nacisku na m2 podłoża) - boję się że płyty w tym przypadku mogłyby się okazać zbyt ciężkie. Muszę jeszcze rozważyć to co napisaliście o gniciu legarów od podłoża - tylko nie wiem, czy w moim przypadku to również będzie tak istotny czynnik - podłoże jest wylane betonem i obłożone papą. jaca71 - 27-03-2012, 17:30
Może jeszcze małe dystansiki pod legary? Łatwiej będzie je wypoziomować niż kładąc bezpośrednio na płytę balkonu. jeśli to ma być taras na najwyższej kondygnacji bloku to ja bym poszedł w kompozyty. yalook - 28-03-2012, 10:05 dystansiki to dobry pomysł - przynajmniej woda, która dostanie się na łączeniach desek między legary będzie mogła swobodnie przepłynąć do odpływu i nie powstanie basen
Marcino - 28-03-2012, 11:29 Jako dustansy można uzyć takie podkładki plastikowe jak dają podczas montażu okiem, czasami są takie ala kliny. [ Dodano: 09-05-2012, 10:23 ]
Bart, Gdzie kupowałeś taką deskę? Macie jakieś namiary na sklepy internetowe czy raczej szukać lokalnie? Jak nie deska to składam się ku płytom tarasowym .. np Finezja jak ma jaca71. Czy te płyty się klei tak jak płytki do podłoża? [ Dodano: 22-06-2012, 09:37 ] No i popełniłem taras z modrzewia. Deski zaimpregnowalem 2x altaxinem, na to poszedł narazie na całośc 1x olej Remmers. Jak skończe to dam drugą warstwę oleju na wierzch. Przykręcone wkretami 5x60 nierdzewnymi Spax, legarki 5x5xm, impregnacja 3x+olej, podkładki pod legarki z gumy 2x4mm, Narazie mam zdjecia z montazu, jak sie poprawi pogoda to do zakonczenia pozostały schodki i balustrada którą też mam zamiar zrobić samodzielnie. Kilka fotek: 
Pozdrawiam bastek - 14-07-2012, 10:56 Marcino, ile Cię m2 kosztował? bo mi wychodzi ok. 200 zł cały system w sklepach w lublinie.... drogo. Bart2001, gdzie znalazłeś deski za 60 zł/m2? ja znalazłem za 40 zł, ale sosna i się waham... są na alledrogo np. takie kwadraty 57x57 cm (ok. 45 zł/m2), deski sosnowe ryflowane ok. 40 zł/m2, modrzew zwykły 60 zł/m2, modrzew syberyjski 90 zł/m2 - to najtaniej. plus legary, śruby itp... czy w tą sosnę warto się pchać? jak nie, to bedzie wybrukowany... ccc - cena czyni cuda. Bart2001 - 16-07-2012, 08:45
Deski kupowałem w zeszłym więc cena chyba jest trochę inna a kupowałem tu: http://allegro.pl/deska-t...2462565592.html Modrzew zdecydowanie lepiej znosi warunki na zewnątrz dodatkowo jest trochę twardszym drewnem. Ja bym nie decydował się na sosnę, ale legary mogą z niej byc byle dobrze zaimpregnować. Marcino - 16-07-2012, 13:08 Zgadzam sie z bartem, dac modrzew, ja płaciłem 65zł/m2 za modrzew ale krajowy, wiem ze jest sciema z tym seyberyjskim. Mało który tak naprawde jest. Do tego śruyby z nierdzewki35gr/szt, impregnat, olej, legary z sosny. Wyszło mmnie około 110zł m2 całośc, ale dziś jeszcze zsumuje koszty dokładnie. Słyszałem dobre opinie o drewnie z Cisu, podobno cena jak za modrzew a lepsze bo bez sęków. Tomek - 16-07-2012, 13:46 czy ten modrzew ma prawo pękać? u nas leży to może z 2 miesiące na tarasie i już są 3 deski pęknięte, w tym 1 dość solidnie dzwoniłem do wykonawcy i ma podjechać i wymienić z tego co wiem to u sąsiadów też coś było wymieniane Marcino - 16-07-2012, 16:27 Moj nie był idelanie suchy, i w kilku miejscach pojawiła sie taka rysa, coś jakby się schychał, ale tragedii narazie nie ma. Zlałem to olejem i zobaczymy co dalej. Oby z 15lat wytrzymał to wymienie na coś świerzego..:) |
||||||||||||
