zbyszekm2 - 26-03-2012, 20:30 Temat postu: Śliczna terenówka http://allegro.pl/mitsubi...2218663106.html Dwa tygodnie temu, kliknąłem te Pajero na Aledrogo. Opis dokładnie ten sam, tylko był tańszy o 1000 zł w opcji kup teraz. Pojechałem w sobotę i załamka. Już jak wsadzałem rękę aby otworzyć maskę ni wyczułem dzyndzla do jej otwierania w miejscu gdzie powinien być, i już i wiedziałem że był bity. Nie malowana jest tylko klapa tylna, na reszcie nie mogłem nawet pomierzyć grubości lakieru. Wózek przesunięty do tyłu i w bok (czteroślad). Gość wmawia mi, ze taki dostał w rozliczeniu itd. (handlarz, który oczywiście nie obejrzał samochodu bo wierzył klientowi, który zostawił go w rozliczeniu) wsiadamy do swojego samochodu a sprzedający: " to nawet za 15000 zł nie weźmiesz?" mówię nie. I odjazd. teraz został tylko zwrot za dojazd. tompol34 - 26-03-2012, 22:43 cześć, tak to już jest, zauważ że w opisie nie nic o "bezwypadkowości"- jeżeli tak by było to mógłbyś go podać na policję za próbę oszustwa. Niezły prawnik z niego 
zbyszekm2 - 26-03-2012, 22:56 na dole w opisie "Bezwypadkowy, Sprowadzony, Zarejestrowany w Polsce, " tompol34 - 26-03-2012, 23:01 a przepraszam faktycznie - no to możesz go trochę postraszyć zgodnie z wyrokami sądów komisanci są traktowani jako fachowcy i nie mogą się tłumaczyć że nie znali stanu technicznego.
[ Dodano: 26-03-2012, 23:05 ] masz zbiezność 2 paragrafów próba oszustwa i próba wyłudzenia a może(na pewno) jeszcze kręcony? michoł - 28-03-2012, 13:49 a na fotkach wygląda tak ładnie... gołąb - 28-03-2012, 17:53 To faktycznie ślicznotka  a co Zbyszek zmieniasz na króciaka?
psygarnij - 29-04-2012, 12:14 http://allegro.pl/mitsubi...2295644433.html ja tylko przestrzegę przed tym. gdybyś rozważał wyjazd do oglądania. zgubiło mu się 200 000km po przejechaniu granicy. cabaniarz - 29-04-2012, 14:12
Zawsze będzie się tłumaczył, że nic o tym nie wiedział itp. itd.  I guzik mu zrobisz, mają to przećwiczone 
Bushey - 04-05-2012, 12:38 Ja już od dawna się wyleczyłem od kupowania aut w Polsce. W tej ,,głupiej'' Anglii kupię za 50-75% ceny z Polski, bez rdzy, w większym wyborze, nie bite albo nie naprawiane bite bo tu się tego nie opłaca robić ze starymi autami, z gwarancją przebiegu (przy każdym MOT spisywany jest przebieg do centralnego komputera rejestrującego), nie zakatowanego w terenie (bo tu się nie jeździ w teren), w dużym wyborze. W przypadku Pajero bez problemu można ustrzelić cudeńko prosto z Japonii - import. Poniekąd felerem może być kierownica z właściwej strony ale przerejestrowywać go wcalę nie zamierzam a kupuję dla siebie a nie na handel. Przy tutejszych zarobkach wydatek jest rzędu 1/2 miesięcznej wypłaty więc nie szkoda. W Polsce to już rok roboty 
|
||||||||
