Bolek - 15-12-2006, 22:19 Temat postu: skradziono rower Dzisiaj miedzy 14 a 15 skradziono koledze rower pod manufakturą, (giant NRS niebieski). Jakby ktoś się spotkał z takim po niskiej cenie.... Ale piszę też żeby uczulić, rower był załańcuchowany ale widać nie przeszkodziło to złodziejowi. Mojego nie wziął bo był sam i miał tylko dwie ręce. Uważajcie na wszelkie swoje maszyny. Marcin-Krak - 16-12-2006, 12:42 No niestety Polak potrafi 
Jedyne miejsce gdzie mozna rower zostawiać to strzeżone parkingi rowerowe. Życzę powodzenia w odnalezieniu. Anonymous - 16-12-2006, 13:17 Złodziejski kraj! jak mialem mniej latek tez mi rower ukradli gralem sobie w noge rowerek stal 5m dalej bronie gola patrze a tu facio odjezdza moja maszyna fakt lancuszka nie mialaem...naiwny mlody zlodzieje sa jednakowoaz wszedzie we wloszech to np plaga na poludniu Anonymous - 16-12-2006, 14:07
W temacie: natychmiast zgłosić kradzież roweru policji - a nuż uda się nakryć jego nowego posiadacza zanim zdąży go opchnąć. Z ciekawostek: policja znalazła ukradziony rower znajomego (dość charakterystyczny) po kilku miesiącach, w nalocie na mieszkanie jakiegoś złodzieja, ale okazało się że to już kolejny złodziej, a nie ten który ukradł znajomemu. Widać rower cieszył się znacznym zainteresowaniem. Marcin-Krak - 16-12-2006, 14:12 No tak z ciekawostek o kradzionych rowerach. Kumplowi zwinęli rower. Odnalazł go. A włascicielem roweu był jego kumpel który kupił ten kradziony rower po okazyjnej cenie 
Anonymous - 16-12-2006, 14:14 No to moja opowiastka była lepsza o "jeden poziom" 
|
||||||||
